cykanie, i puknięcie przy odpalaniu 320d 150ps

[lsliwka1]

A więc tak mam problem , turbo wsadzone wszystko jest okej alee.... trochę kopci (wypala się wydech) ale , bardziej przeraża mnie puknięcie przy odpalaniu , pojawia się za każdym razem , ciężko je zlokalizować , gdzieś z pod spodu auta , dość mocne, przy gaszeniu go nie ma.

 

Kolejny problem to cykanie, tykanie, wydobywa się jakby z okolic odmy, możliwe że to wtrysk ? hałasuje w taki sposób, mogę go porównać jedynie z dzwiękiem tykających popychaczy zaworów, które to hałosawaly mi w mazdzie 626

 

i też mam pytanie co do , jednych pomiatrów z inpy , nie pamiętam dokladnie ale to chyba selective mass value , czy jakoś tak , jutro sprawdzę jeszcze raz, i tam mam pokazane 4 cylindry i na pierwszym jest wartość 0.00 a na pozostałych trzech, wartości powyżej 0.00 około

0,20 przy dodawaniu gazu wartości na 3 cylindrach ulegają zmianie a na pierwszym cały czas 0.00

 

Jak to wygląda w praktyce, czy można się obawiać tych problemów, chcę autem wracac 1000 km do polski , i tam wjechać do znajomego na warsztat solidnie je przjerzec

[yoshimura01]

Puknięcie to rura wydechu o elementy mocowania dyfra - nieprawidłowo zmontowany wydech.

Cykanie - wtryskiwacze.

Pomiar - daj szczegóły czego dotyczy i może jakiś screen.

[lsliwka1]

mogę z takim cykaniem jechać zrobic trase 1000 km ?

[lsliwka1]

hmm zrobiłem trase 200 km wczoraj i wszystko chodzi igła, przynajmniej mi się tak wydaję

[rafalb33]

Samo cykanie może nie koniecznie świadczyć o uwalonym wtryskiwaczu, może być nieszczelność na miedzianej podkładce pod wtryskiem.