Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Naczytałem się postów o podobnym temacie, lecz żaden nie pasował do moich objawów.

Wiele tematów kończyło się jak ślady za yeti.

 

Na sam początek napiszę że wkręca się do 3000/3500 obrotow.

 

Autko jest bez gazu, za pierwszym razem gdy się zmulił pojawiła się przy okazji nieszczelność przed tłumikiem końcowym (może to przypadek może ma związek) w każdym razie naprawiłem i przy okazji zastąpiłem kata strumienicą bo już chrobotał.

 

Po kilkudniowych obserwacjach zauważyłem, że na niedogrzanym silniku (oczywiście za niebieskim polem) wkręca się jak trzeba do odcięcia.

Zrobiłem wiec taki test: jadąc ok 120km/h na 4 biegu miałem 4000 na obrotomierzu, obserwując wskaźnik temperatury jak się podnosi, postawił się w pionie i po ok 20-30 sekundach pojawiło się zmulenie.

 

Zmulenie objawia się brakiem mocy od 4000 obrotów zaraz po dogrzaniu, następnie po przejechaniu następnych kilometrów pojawia sie juz przy ok 3000 obrotów w każdym razie mogę jeździć nie mniej niż 100km/h i już się nie pogarsza.

 

Oprócz braku mocy słyszę buczenie z wydechu (jest sportowy, więc tym bardziej słychać ten dziwny dźwięk), średnie spalanie które pokazywało 7,5l /100 wzrasta o około 2 litry, gdy puszczę gaz objawy mijają, zaczynam się normalnie rozpędzać, ale ciągle jest ta granica kiedy zaczyna zamulać.

 

Wyraźnie widać że to zależy od temperatury pracy, a moje pytanie to: co może być odpowiedzialne za takie zachowanie? A co można wykluczyć?

 

Z tych wszystkich postów które przeczytałem wina za podobne objawy mogły być:

świece, kable, kopułka, wytarty wałek rozrządu

 

Z doświadczenia wiem że mechanicy potrafią powymieniać części za kilkaset zł, powiedzieć że i tak już były do wymiany, a za awarię była odpowiedzialna jakaś drobnostka, tak więc na sam początek liczę na porady i doświadczenia Forumowiczów.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Jesli mialbys sonde lambda bez podgrzewacza to bym powiedzial ze to ona. Byles moze u kogos by podlaczyc samochod po komputer? Moze cos by wykazalo.. mozliwe ze odpowiada za to jakis maly najprostszy czujnik temperatury..
Opublikowano
kolego pod kompa. Następnie wypnij czujnik temperatury i odpal ,pojeździj, jeżeli na awaryjnym pójdzie ładnie to znaczy ze to on.Z tym że dostęp do niego jest przekichany,ale dobry cienki płaski śrubokręt i go odepniesz delikatnie. Jeżeli to nie pomoże to jak kolega wyżej radzi sonda do sprawdzenia. Ale na kompie powinno wyjść. No i zostaje kompresja do sprawdzenia na zimnym i ciepłym, ale to ostateczność.
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.