Skocz do zawartości

318i m40 przygasa przy okolo 2tys obrotow i szarpie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Od dawna mam problem, że na benzynie przy około 2tyś obrotów przygasa (obroty sporo spadaja i jakby nie przepalał) - tak jest gdy na luzie powoli zwiekszam obroty (przy wyższych juz jest okej), a gdy jade to poprostu mi szarpie. Na gazie (zwykły z krokowym) ładnie chodzi i na luzie i podczas jazdy. ktoś potrafi mi pomóc albo miał u siebie podobnie?
Opublikowano

JA mialem takie cos w swoim m43 1.6 . Silnik wchodzil na obroty dopiero od jakis 3tys obr. Na biegu jalowym zas trzymal obroty 1100 i po nie calej minucie zaczynal szarpac, obroty zaczely spadac az w koncu gasl. Na gazie bylo ok.

 

Przeczyscilem przeplywomierz, wyczyscilem kostke sondy lambda kazdy uzutkownik e36 wie ze kostka znajdujaca sie pod autem nabiera wody a styki w niej zielenieja. , i wymienilem niebieski czujnik temp (od komputera) przy glowicy .

 

Silnik zaczal chodzic jak wczesniej. Pozdrawiam

Opublikowano
przeplywomierz i krokowy juz czyscilem. a probowales podczas pracy silnika odlaczyc sonde, czy byla jakas roznica?
Opublikowano
Szczerze powiem ze nie poniewaz w bmw by to zrobic trzeba miec kanal. Pojechalem do znajomego na kanal wyczyscic tylko kostke i nie odpalalem bez podlaczonej sondy. u mnie wystarczylo zmienic czujnik. Poza tym jak czysciles przeplywomierz, bo ja zdejmowalem ta czarna klapke z gory i czyscilem specjalnym preparatem plytke ceramiczna z rezystorem, nalezy tez wyczyscic termometr (termopare) ona wystaje z przeplywki od strony filtra( oczywiscie w tej komorze gdzie przechodzi powietrze) sprawdz jeszcze czy przepustnica przeplywomierza nie zawiesza sie, nie jest przytarta.
Opublikowano
Kolego sprawdź tą wtyczkę jak wyżej radzą. Ale ja bym obstawiał przepływomierz. U mnie na benzynie też tak przerywał(jakby łaził bez cylindra ,a potem zaskakiwał jak przegazowało się do 2-2,5 tys.). Na kompie błędów zero. Wkońcu się zdenerwowałem i rozkręciłem całą przepływkę. I tera tak: pod plastikiem z góry jest na płytce na sprężynie przykręcony potencjometr połączony (śrubka na krzyżak)z klapką w środku przepływki. Kiedyś musiał iść strzał z gazu którego nie słyszałem ani nie czułem(na gazie to czasem normalne i niby idzie antywybuchem = taaaaaa dobre) i musiało iść w przepływke częściowo i w momencie jej pracy cofnęło klapkę powodując 2mm różnicy na potencjometrze u góry. Wychyliło potencjometr 2mm względem klapki do przodu,czyli w minimalnym odchyleniu klapki(wolne obroty) komputer widział więcej powietrza niż potrzeba przez co dawkował więcej paliwa( i tu do wszystkich sonda wtedy nie wiele daje , jak wiemy sonda jest by dążyć do odpowiedniej mieszanki spalinowej w momencie normalnej pracy innych czujników). Po cofnięciu potencjometru do wartości jaka widniała zaznaczona przez składającego problem mi minął :wink: Inne czujniki oczywiście mierzyłem tj. potencjometr przepustnicy,czujnik temperatury,czujnik cylindra,czujnik wału,czujnik powietrza zasysanego,sprawdzałem kable,nowe świece,mierzona cewka zapłonowa,czyszczona kopułka z palcem.No to tyle,chyba. Tera czekam na inne opinie :wink:
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano

Nie kolego ,nie tym kółkiem. To kółko ze sprężyną jest do siły odciągu klapki, na nim masz numery kątowe - jego Nie Dotykać Bo Nie ustawi już tego nigdy nikt!!!!!!

Na tym wszystkim jest przykręcona "blaszka"(tak to nazwę dla ułatwienia :wink: ) która przesuwa się po ścieżce oporowej na płytce. Ona jest przykręcona śrubką znajdującą się pod tym czarnym drucikiem od niej. Tam jest w zagłębieniu śrubka która ją trzyma. Ją delikatnie popuszczasz i przesuwasz całą blaszkę delikatnie w tył. Ja tak zrobiłem.

"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
Z przepływomierzem by się zgadzało, na pewno kiedyś strzelił gaz. A jest coś wspólnego, że podczas jazdy 80-100km/h ekonomizer pokazuje spalanie 15-20l? Czy on już nie ma nic wspólnego z przepływomierzem?
Opublikowano
podobno ekonomizer dziala przy pomocy przeplywomierza.. juz wyjasniam przeplywomierz mierzy temperature powietrza i tego ile powietrza wpada do silnika przekazuje komputerowi ktory ustala dawke paliwa. WIec jak najbardziej masz problem z przeplywka.
Opublikowano
Kolego " kliczkowskibmw" klapki nie musisz przytrzymywać gdyż w momencie zgaszonego silnika jest zamknięta. Wystarczy że sobie odkręcisz śrubkę i ta blaszka lata jak chcesz " oczywiście nie do przesady" . A cofnięcie blaszki zależy od tego jak bardzo jest przesunięta(u mnie miała oryginalne zaznaczenie co już wyżej pisałem). A to sprawdzisz sobie gdy odpalisz auto i na otwartej przepływce będziesz cofał delikatnie blaszkę - wtedy widać poprawe pracy. Po tym gasisz silnik i regulujesz dopiero blaszkę :wink: I wszystko pomalutku , bo pośpiech to wiesz ......
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
Kolego " kliczkowskibmw" klapki nie musisz przytrzymywać gdyż w momencie zgaszonego silnika jest zamknięta. Wystarczy że sobie odkręcisz śrubkę i ta blaszka lata jak chcesz " oczywiście nie do przesady" . A cofnięcie blaszki zależy od tego jak bardzo jest przesunięta(u mnie miała oryginalne zaznaczenie co już wyżej pisałem). A to sprawdzisz sobie gdy odpalisz auto i na otwartej przepływce będziesz cofał delikatnie blaszkę - wtedy widać poprawe pracy. Po tym gasisz silnik i regulujesz dopiero blaszkę :wink: I wszystko pomalutku , bo pośpiech to wiesz ......

 

 

Ja u siebie pamietam tym czarnym tribikiem krecilem ale silnik tylko wchodzil na za duze obroty, ale zanaczylem miejsce jak bylo i wrocilem do poprzeniego stanu co do ustawien samej blaszki rezystora jeszcze nie probowalem i nie patrzylem ale u mnie wiem ze pare razy strzelila a nie mam nawet zabezpieczenia od strzalow

Opublikowano
To jak bys sie pobawił to napisz jak u ciebie reagowało :wink:
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
Dziś wreszcie do tego zajrzałem. Sprawa wyglada nastepująco. Blaszka gdy klapka jest zamknieta ma tyle samo do początku ścieżki co gdy klapka jest otwarta na maxa i do końca sciezki (jeśli o to chodzi). a z ciekawostek znalazłem jeden drucik urwany (ten co są dwa i wchodzą w tą okrągłą kostke). Widać, ze juz raz był lutowany i ja go przylutowałem. samochód nie szarpie, ale wraz przy tych 2 tys przygasa czy przymula. Od czego jest ta sruba na zewnątrz "puszki" obok wtyczki?
Opublikowano
Kolego wrzuć zdjęcie jak dasz rady, wtedy będzie prościej oceniać. Jak już ktos grzebał to nie dobrze :?
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano
No u mnie tego nie ma :? ale jak wjade do znajomego na szrot to poszukam takiej i oblukam do czego ta śrubeczka.
"Nieudana Operacja To Połowa Udanej Sekcji"
Opublikowano

No i wszystko już siwetnie chodzi ;) ekonomizer wskazuje w granicach 10l (czasem wiecej :twisted: ) samochód ładniej przyśpiesza, płynniej, nie przygasa przy tych magicznych 2k ;p Ciekawe jak będzie ze spalaniem :) Wczoraj jeszcze psiknąłem WD40 po tej "skali". Niżej daje link do zdjęcia.

http://imageshack.us/photo/my-images/513/20120112015.jpg/

Dzięki wszystkim za pomoc ! ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.