Skocz do zawartości

Wymiana miski olejowej problem 1.8 M40 E36 POMOCY


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam mam pewien problem z miską olejową, ciekła mi bo jest pęknięta, mam już zamówioną na alledrogo i zabrałem się do wyjęcia mojej, spuściłem olej i odkręciłem wszystkie śruby na około, te małe 10-tki i micha dalej wisi i ani drgneła, z tego co patrzyłem to chyba jeszcze się trzyma na śrubie chyba od alternatora chyba, nie przypatrywałem się długo, bo jechałem już do pracy, i jeszcze chyba na 3 czy 4 śrubach, z tyłu jakoś tak z boku. Może mi ktoś jakoś pomóc i opisać jak to najlepiej zrobić i na szybciej. Mam silnik 1.8 M40 w E36 Proszę o szybką odpowiedz, bo potrzebuje auta na co dzień, a teraz stoi podniesione na kobyłkach na podwórku, szukałem na forum ale nie mogłem znaleźć tego typu info. Z góry dzięki za wszystkie wskazówki
Opublikowano
Zwróć uwagę czy nie przeoczyłeś 2 śrub schowanych dosyć głęboko gdzie potrzebna będzie dobra, cienka przedłużka (znajdziesz te otwory bez problemu są z tyłu miski patrząc w stronę tyłu samochodu) i przede wszystkim czy odkręciłeś bodajże 3(?) śruby typu TORX? (łączą misę z obudową skrzyni powinieneś znaleźć). I pamiętaj, że przy wyciąganiu misy olejowej będziesz zmuszony opuścić belkę i unieść lekko silnik. Po opuszczeni belki, złożeniu miski, radości z dobrze wykonanej własnoręcznie roboty jazda na zbieżność! ;)
Opublikowano

Trzeba, trzeba chociaż legenda mówi że bardziej ogarnięci w temacie potrafią i bez opuszczania belki i podnoszenia silnika. Nie wiem, nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Bądź co bądź ja jako tech. wet a nie mechanik nie dałem sobie rady bez opuszczania belki i podnoszenia motoru :) Powodzenia

 

I od razu sugeruje nie bawić się w silikon po co sobie kłopoty stwarzać samemu :)

Opublikowano
Witam. Bez podniesienia silnika lub opuszczenia wózka ewentualnie odsunięcia skrzyni nie wyciągniesz miski. Przerabiałem to parę dni temu u siebie.
Opublikowano
Dobra Panowie, dzięki za wszystkie porady micha wymieniona, i Betka z powrotem śmiga po naszych pięknych Polskich drogach, musiałem popuścić poduchy i dźwigałem motor do góry, dwoma żabami bo jedna nie dawała rady, ale też spotkała mnie przykra niespodzianka, jak dziś otwierałem maskę to urwałem rączkę tą do otwierania pokrywy, i rozpadła się na kilka części, będę musiał poszukać gdzieś po szrotach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.