Skocz do zawartości

Jaka elastyczność w 323 oraz 328?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie!

Mam prośbę do posiadaczy E36 oraz E46 z silnikami 2.5 170KM oraz 2.8 193KM. Przymierzam się do zakupu E36 i ciekawi mnie temat różnicy tych dwóch silników pod względem momentu obrotowego w praktyce (czytaj: na drodze). Dotychczas jeździłem głównie turbo dieslami (TDi) i przyzwyczaiłem się do wysokiej elastyczności. Dylemat mam więc w sprawie 323. Domyślam się, że większość forumowiczów poleci 2.8, jednak przy tak leciwym aucie wyboru dużego nie ma i ładne 2.5 należy brać jeśli się trafi :P

Może przejdźmy do szczegółów: chodzi mi o zmierzenie czasów przyspieszeń na czwartym biegu od 60 do 100km/h oraz od 80 do 120km/h na piątce. Ustalmy od razu metodę pomiaru: jedziemy równo z V początkową (czyli 60 bądź te 80) i wciskamy gaz w podłogę :D Chcę tutaj zniwelować pomiary, które nie przewidują reakcji silnika - niektórzy mierzą w ten sposób, że przed włączeniem stopera mają kilka km/h mniej, wciskają gaz i mierzą od momentu przekroczenia tych 60-ciu czy 80-ciu. Nie mówię, że to zły sposób, jednak w moim Passacie B4 1.9TDi 90KM turbina potrzebuję chwilkę na "rozbujanie" i sam w ten pierwszy sposób sprawdzałem auto. Dla porównania od razu podam wartości jakie ja zanotowałem na seryjnym sterowniku i po chipie (opony 185/65R14):

4 bieg, 60-100: ~9s seria i ~7s chip

5 bieg, 80-120: ~14s seria i ~11s chip

Jeżdżę zazwyczaj przy prędkościach 80-120km/h i nie przepadam za częstym redukowaniem. Z mocy maksymalnej też rzadko korzystam. Najważniejsza sprawa to elastyczność. I jeśli 323 słabiej się "zbiera" niż mój pasek po chipie to chyba sobie daruję tę jednostkę, tym bardziej że pali pomijalnie mniej jak 2.8... Tylko proszę o nie polecanie mi w tym temacie jakichkolwiek diesli :P Wiem ile one mają momentu, ale też wiem jak "klekoczką" :wink: A dźwięku R6 żaden "ropniak" nie zastąpi i z tym się chyba zgodzicie :norty:

Na zakończenie przypomnę, że przydałoby się po kilka pomiarów żeby jakąś średnią wyciągnąć, bo wiadomo że może być teren nierówny itp. No i proszę o podawanie modelu BMW (wiadomo - silniki w E46 mają podwójnego Vanosa i wyniki powinny być ciutkę lepsze), rozmiaru opon (tego chyba nie trzeba komentować) i ewentualnej instalacji LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj takie mierzenie będzie zaraz wywoływało spory i okaże się, że 323 jest minimalnie wolniejsze, a czasem szybsze niż 2.8. Stasiek zmierzy stoperem Casio i będzie właścicielem najszybszej buni na forum.

Pytanie jest też dosyć nieprecyzyjne bo 2.8 w e36 jest na jednym Vanosie a w e46 już na dwóch - co ma niemały wpływ właśnie na elastyczność.

Jeśli zależy Ci na tym, żeby samochód był elastyczny i zbierał się od samego dołu - to odpowiedź jest jedna - jak największa pojemność i w wypadku tych modeli, które wymieniłeś to e46 bo podwójny vanos...

Tyle w temacie.

Ale z ciekawości zmierzę te wartości, chociaż mam sprzęgło na ukończeniu...i podam wartości ze swojego casio :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do: elvis116

 

Nie pisałem przecież że na piątce się jeździ 60. Przy 80-ciu natomiast, mamy około 2000rpm więc z silnikiem R6 można by się "toczyć" gdyby był równy teren.

Ogólnie pytam po to, żeby jakoś porównać R6 do turbo diesli, a nie kazać komuś katować silnik cały czas. Dla przykładu napiszę, że kiedyś czytałem jak koleś w Avensisie 1.8 B 110KM zmierzył 11s na czwórce od 60 do 100 i 14-15s na piątce od 80 do 120. Tak więc zdziwiłem się trochę, bo rodziców Passat B3 1.8 B 90KM nie zbiera się praktycznie w ogóle przy takich obrotach. W sumie to on zmulony jest już gazem i wiekiem...

O, mam link do strony tej Toyoty: http://www.toyotaclub.hg.pl/osobie-avensis.htm

 

Do: TNR

 

Nie wiem ile daje podwójny Vanos względem pojedynczego, więc napisałem żeby podawać model BMW. Jeśli różnice okażą się spore to przynajmniej będziemy wiedzieli jakie one są :D

 

Prośbę ponawiam ze względu choćby na ciekawość moją i niektórych forumowiczów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te pomiary w 2.8 to powinniśmy łapać o bieg niżej.

60 -100 na trójce

80-120 ewentualnie na czwórce, chociaż i to będzie typowym testem ustawionym pod diesla lub turbo benzynę :)

 

A jak się nie chce wachlować biegami to się kupuje automat :)

A skoro Ci się podoba dźwięk r6 to i zakręcić trzeba go wyżej bo w bmce w środku inaczej silnika nie usłyszysz :)

 

Edit:

Dobra poszperałem, bo pamietałem, że kiedyś była tu taka taka tabelka z danymi technicznymi - dosyć szczegółowa.

Jeśli chodzi o elastyczność to wg tabeli e46 sedan 328:

60-100 na IV biegu ma 8,2

80-120 na V biegu ma 10,4.

 

e36 sedan 328 odpowiednio 8,2 i 11,1

e46 sedan 323 - 9,2 i 11,6

e36 sedan 323 - 9,2 i 12,4

e46 sedan 330 - 8,1 i 10,2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nikt mnie tu nie rozumie :(

 

ale staramy się :)

 

Oczekuję od samochodu lepszego niż w obecnym aucie, wciskania w fotel bez redukcji,

 

Jak widzisz Twój pasek jest szybszy niż 328 i nawet 330 - w porównaniu "bez redukcji" przy 60-100.

Jest nam w zw. z tym bardzo przykro, że nie możemy pomóc inaczej...

Dostałeś względnie obiektywne dane - bo pochodzące z jednego źródła - suche fakty. Najwyraźniej BMW nie spełni Twoich oczekiwań, chyba, że wspomniana wcześniej V-ka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do tych benzyniaków R6, to jeszcze ich nie wykluczam, bo jak dotąd nie jechałem takimi sprzętami i inne względny mogą wziąć przewagę :) Kiedyś kolega miał 320i i strasznie mi się dźwięk w niej podobał, a to druga najważniejsza dla mnie kwestia po elastyczności :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz elastycznosci to kup 3.0d. Ja przesiadlem sie z 325tds na 528i i na poczatku bardzo negatywne odczucia. TDS po chipie dawal rade juz od 2000rpm. W 2.8 mam duzo dluzesze biegi i zeby pojechac naprawde szybko trzeba zredukowac i podciagnac ten silnik wysoko- w koncu po to jest. Trzeba troche zmienic nawyki i tyle. Jak na piatce wcisniej benzynce przy 2000obr to auto na prawde nie idzie, ale zrzucasz na trojeczke i dzwiek to troche rekompnesuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mnie nie stać na 3.0d :/ Mój kapitał to kilkanaście tysięcy. Ogólnie to chciałem się przesiąść na inną markę i wypisałem sobie kilka interesujących mnie modeli oraz silniki w nich występujące, które cieszą się dobrymi opiniami i są relatywnie oszczędne. Założenie było takie, że musi być klima, dobrze wykonane wnętrze (zaczęły mnie denerwować skrzypiące plastiki, które coraz bardziej się odzywają...), klasa wielkości - co najmniej C, i jeśli chodzi o silnik to diesel albo dość mocna benzyna. Czytania o autach było nie mało, ale wybór się wybitnie zawęził, co może i na dobre wyszło bo dylematów mniej :P i jeśli kogoś interesuje to zostało praktycznie 4 samochody: Audi A3 (1.9TDI 110KM lub 1.8TB 150KM), Avensis (2.0B 128KM), Leon (1.9TDI 110KM) no i oczywiście BMW E36 (2.5 170KM oraz 2.8 193KM) :D W tej chwili to nawet mogę powiedzieć, że wybór się waha tylko między A3 i E36 (Leon okazał grubo się ponad 100kg :shock: cięższy od bliźniaczego modelu Audi, a Avensis za słaby jednak...) Domyślam się że najwygodniejszy pod względem charakterystyki silnika będzie wspomniany diselek, bo przy masie A-tórjki (1150kg) musi się zbierać, ale BMW nadal czymś przyciąga mimo wieku :D No i R6 zawsze można wkręcić żeby pokazała swe oblicze a TDI powyżej 3krpm warczy jak samolot przedwojenny :P

 

theded,

jak możesz to napisz więcej o przesiadce na benzynę. Jesteś ogólnie zadowolony, czy jednak polecisz mi TDI? I jak ze spalaniem u Ciebie? Aj... Obawiam się teraz, że zmiana stylu jazdy przeniesie się na koszty eksploatacji o jakich jeszcze nie myślałem :( Choć wiem też, że od stylu jazdy najwięcej zależy, a z reguły jestem spokojnym kierowcą, jednak jeśli ktoś mi za bardzo przeszkadza na drodze to się nie bawię - gaz w podłogę i ognia :mrgreen: Mowa tutaj bardziej o pojedynczych pojazdach, bo kolumn to już nie wyprzedzam. Mimo wszystko lubię mieć spory zapas pod maską :)

I tak przy okazji, skoro mowa już o paliwie to ile mogłaby mi wessać 328 przy spokojnej jeździe ale z przeciągnięciami pod czerwone pole co jakiś czas? 10% przebiegu to miasto, reszta to wiejskie drogi i krajowa 17-tka (Ryki-Lublin). Prędkości przelotowe 80-100km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tdsa to spalanie bylo w okolicy 10-11 litrow, w zime troche wiecej. Tryb jazdy mieszany z przewaga dluzszych odcinkow i sporo trasy. Moc byla ok, ale cos musialo go bolec, bo np kolegi autem mozna bylo spalic 6 do 10l, u mnie widelki byly bardzo male. Grunt ze szedl jak zly. 2.8 mam w piatce, auto jest ok 500kg ciezkie, ma instalacje gazowa i szeroki kapec. Spalanie 10-18l, zaleznie od stylu i tutaj jest duzy rozrzut miasto-trasa. Benzyniaka eksploatuje duzo intensywniej, wiec smialo moge powiedziec ze usterkowosc silnika jest nizsza. Co do kosztow eksploatacji, to auta ktore opisujesz sa bardzo zroznicowane. Avensiska chyba najwieksza (segment D). Kolega taka mial- nie chcialo to jechac. 1.9 tdi to oszczedny wybor, ale ja bym raczej leona. W programie pasjonaci zawsze rozplywali sie nad tym autem- cos w tym moze byc. Znajomy ma, jedzi ostro i chwali. A3 kojarzy mi sie z kobiecym autkiem- choc nie ma alu-wielo-wahacza (taniej).

 

Trojka na pewno bedzie sie najlepiej prowadzic. Bedzie najmocniejsza, mysle ze najmniej straci na wartosci jesli bedziesz mial egzemplarz bez korozji i z rozsadnym wypasem. Spalanie bedzie nieco mniejsze niz u mnie. Jesli bez gazu, to mysle ze sporo mniejsze.

 

Ja osobiscie wolalbym mocnego diesla, moment obrotowy robi robote. Jesli bierzesz pod uwage TDI, to mysle ze bedzie to dobry silnik. Czycha na Ciebie trubo (chyba jest tu juz zmienna geometria lopatek), dwumas, koncowki wtryskow, pompa wtryskowa. Chip zrobisz tanio. Zaleta jest tez to, ze latwiej szukac a3 albo leona w dieslu, ktory nie byl upalany. 328 czesto trafia w rece katownikow- z reszta nic dziwnego. 2.8 to silnik trwaly, prosto sie gazuje (co nie znaczy tanio). Balbym sie jedynie uszczelki/glowicy jak kupisz auto przegrzane lub z problemami z ukl chlodzenia, ale na to masz mniejsza szanse niz w TDI. Pamietaj ze tdi pali male ilosci ropki, ale tylko w trasie. W miescie wychodzi juz calkiem sporo. Z rezta 2.8 ma niemal 2x tyle mocy- ciezko porownywac spalanie. Ceny czesci do grupy vag, sa wyraznie nizsze. Auta te zadowalaja sie tez np czujnikami slabszej jakosci- w bmw niestety trzeba klasc to co najlepsze, bo reszta nie dziala, albo dziala krotko. Jesli zaboli Cie wylozenie np 1000zl raz na pol roku na czesci, to bierz malego vaga i ciesz sie tania jazda- na opale czy oszczednosciach wychodzi pol darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod tym co kolega wyżej napisał.

Dziwny masz rozstaw wyboru samochodu. Tak upraszczając to diesla kupuje ten, który dużo jeździ i nie koniecznie czerpie z tego przyjemność. Benzyna - zwłaszcza duża, to samochód dla entuzjastów. Ma dawać radość z jazdy, bez liczenia każdego grosza na wahę.

 

Jasne - zawsze można zagazować i mieć i jedno i drugie - no ale co kto lubi.

 

Z tego założenia bym wychodził - od ilości km pokonywanych rocznie i budżetu który mogę sobie pozwolić na to przeznaczyć, ale jeśli stać mnie na dużą benzynę to nie ma się co zastanawiać tylko szukać ładnej sztuki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocznie robię kilkanaście tysięcy km (~13). Wiem że instalacja by mi się długo zwracała (pewnie z 2 lata), ale teraz kupuję samochód na ładnych kilka lat o ile będzie się dobrze sprawował więc z racji samego tankowania później miło będzie porównać koszt do np. Civica V kolegi (1.5 90KM) które jara z 7 benzyny :P

Zresztą to nie ja kupuje tylko rodzice i stąd mam dziwne rozbieżności co do interesujących mnie modeli. Ja studiuje dziennie (Politechnika, drugi rok), nie zarabiam, ale całe wakacje pomagam w gospodarstwie (truskawki i maliny) i po udanych plonach z tego roku (dokładniej truskawkowych plonach) kusiłem na zakup samochodu (coś mi się w końcu należy za ponad 3 miesiące harówki :P), którym jeździł będę ja na uczelnie, a pasek zostanie w domu. No a że rodzice chcieliby coś, czego eksploatacja jest tania to się nie dziwię. Stąd też na liście wziął się Leon, A3 i Avensis (podobno mało awaryjne). Jednak ja katuję ciągle ucho żeby BMW kupić :cool2: Stwierdziłem że E36 w benzynie + LPG będzie relatywnie tanie jak na tę markę. Koszty paliwa na gazie nie będą dużo większe niż dieslem (przynajmniej tak mi się wydaje). O różnicy w prowadzeniu i dźwięku wypowiadać się chyba nie muszę :P Dlatego ja nastawiam się na 328. Co z tego wyjdzie to nie wiem... Mam nadzieję, że marzenie o BMW się spełni. A jak nie to i tak będę zadowolony z kolejnego auta bo B4 jest jak dla mnie strasznie głośne, marnie wykonane i nie ma klimy. Przez ten hałas silnika to zacząłem ostatnio jeździć do 90km/h a biegi zmieniam w okolicy 2-2,5krpm. Wyżej nie ciągnę, bo mi głowa pęka od klekotu. Może przesadzam trochę, ale ostatnio stałem się bardzo wymagający i jak dla mnie jazda samochodem ma sprawiać przyjemność, a nie być udręką...

Teraz sami powiedzcie czy BMW spełni moje oczekiwania??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widze ze Ty piatki potrzebujesz a nie trojki :P Jak nie zarabiasz to 328 moze slono kosztowac rodzicow. Jak ujezdzalem 325 tds to kosztowala mnie ona ok 1000zl miesiecznie. Paliwo mialem tansze niz na stacji, czesci zawsze z dobrym rabatem i sam robilem 90% napraw. Przebieg 20-25 tys w roku. Wliczam wszystkie koszty- paliwo, przeglady, naprawy, ubezpieczenie i plyn do spryskiwaczy. Jesli zakladasz ze zrobisz 15 tys, to zrobisz ok 20. Silnik bedzie deko tanszy w obsludze, jak kupisz golasa, to tez troche oszczedzisz, ale na paliwie bedziesz duzo w plecy, wiec wyjdzie podobnie.

 

Jesli chcialbys auto na dluzej, to ja bym zakladal gaz. Dobra instalka to ok 3.5-4 tys. Wszystko co taniej to bedzie kicha. Niestety tendencja na rynku paliw stawia lpg pod znakiem zapytania, wiec ja bym sie z instalka jeszcze wstrzymal. Z reszta e36 ma juz spore problemy z korozja, co niestety dyskwalifikuje wiekszosc egzempalrzy jako auta na lata. Dzis jest troche rudej od spodu, za dla wala nie bedzie jej za co podniesc.

 

Zapytaj rodzicow wprost, ile sa w stanie wylozyc na Twoje auto miesiecznie. Jesli to suma 500zl to kup sobie starego japonca- tego z serii niezniszczalnych. Nie bedzie ani szybki, ani ladny ale bedzie sie trzymal i naprawisz go niedrogo. Za 2 lata zepchniesz go do rzeki i kupisz cos innego. Jesli to Twoje pierwsze auto, to sam nie wiesz czego oczekiwac. BMW to samochody kaprysne, nie znosza tanich zamiennikow, niefachowych mechanikow i oszczednosci. Najtansze co bys mogl kupic to e34- duze, wygodne auto o klasycznej sylwetce- tyle ze wiekszosc tego co widze np na aukcjach to sie na zlom nadaje a nie na droge. Rozsadne 525 dostaniesz do 10 tys. E36 niestety trzyma cene, wiec za dobry egzemplarz 328 to 10-20 tys (zalezy jakie nadwozie i wypas). Do tego gaz za 4 tys i pakiet startowy- jesli to beda amory, hamulce i opony to robi sie calkiem pokazna sumka.

 

Ewentualnie kupujesz sobie miernik lakieru i szukasz pierwszego nierozbitego a3. Pod maska co prawda dziki bocian, ale czesci popularne, kazdy mechanik Ci to zrobi (znam kilku, ktorzy vaga robia spiewajaco, a przy BMW drapia sie w glowe). Buda jest w pelnym ocynku. Silnik najtanszy to tdi 90km albo SDI (tutaj to juz sie nie ma co zepsuc) tylko ze to straszny mul. Jak jeszcze bedzie klima i 4 drzi to odsprzedasz to w dobrej kasie. Zawieszenie wytrzyma dluzej niz w BMW. Kombinowana rope kupisz od kierowcy ciezarowki- instalacja gazowa Cie nie interesuje.

 

Taka moja rada. Pojezdzisz vagiem jakis czas, pojdziesz do pracy, zarobisz na swoja pierwsza beemke i jej utrzymanie i wtedy bedziesz mogl sobie smiglem jezdzic. W innym przypadku ojciec po 2-3 wizycie u mechanika stwierdzi ze trzeba sprzedac starego parcha, bo ja sie jeszcze ze 2 razy posypie, to gospodare bedzie musial zastawic i wtedy to skonczysz z pikaczento w holenderskim gazie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nad E39 się najpierw zastanawiałem, ale poczytałem, że to może być mega-kosztowne jak się trafi zaniedbana :( Podobnie jak Ty znaczną większość napraw wykonuję sam (mam kanał, klucze i trochę pojęcia :P). Przebiegu nie zrobię 20tys. bo jeżdżę prawie 4 lata Passatem B4 TDI 90KM i zrobiłem 50kkm przez ten czas. Tak więc pierwsze auto już mam i starego japońca nie chcę. Chyba że nawet Avensisa takim nazywasz :P Zresztą do samochodów z tego kraju nie przekonam rodziców, bo uważają, że do tego części są wybitnie drogie (ach te stereotypy... nie potrafią zrozumieć, że w zamian awaryjność jest tak niska, iż wraz wychodzi na plus).

Z zakupem mi się nie spieszy, ale mimo to znalezienie zadbanej E36 graniczy z cudem :cry2: Dlatego VAGa biorę też pod uwagę, ale nie Golfa, bo skrzeczących plastików mam dość, tylko A3 lub Leon (no może jeszcze Toledo bądź Bora, ale to dopiero przemyśle jak się okaże że te pierwsze bardzo ciężko znaleźć i stracę cierpliwość). A silnik najlepiej 110KM, żeby znosił dobrze nasze (i nie tylko :P) paliwo, przy czym nie zamulał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piatka niestety swoje kosztuje, nawet jak jest zadbana. Glownie zawias i elektryk/elektronika. Latwiej tez znalezc bez korozji. Jak bys wzial sedana w biedniejszej opcji, to tylko co jakis czas zawieszenie ogarnac i drobiazgi na bierzaco. Znalezc cos ladnego jest o wiele latwiej niz trojke. 528 mialo szanse nie wpasc w rece katownika w PL :P Z 328 jest tu gorzej. Auto bedzie drozsze niz pasek, nie koniecznie wieksze w srodku ale o wiele bardziej komfortowe, lepiej wykonane i prowadzace sie duuuuzo lepiej. Ojcu moze sie to nie spodobac. :twisted: Szczegolnie jak uwazaja ze do starej hondy drogie czesci sa :P

 

Co do samych poszukiwan to ja trojki szukalem pol roku. Miala byc w sedanie z TDSem i skora w srodku. Skrzynia manual. Oczywiscie mozliwie w serii. Dysponowalem dosyc duza kasa jak na to auto. Po pol roku trafilo sie auto, trzeba bylo kawalek przejechac, ale sluzyla 3 lata. Zgodnie z powiedzeniem, cieszylem sie tez drugi raz :P Niestety ruda pomimo usilnych walk dawala o sobie znac.

 

Co do szukania auta, to kilka podejsc musisz zrobic- normalna sprawa. Zalezy jeszcze jakie kryteria sobie narzucasz. Silnik, skrzynia, nadwozie, wypas, kolor, felga. Im konkretniej tym trudniej. Najdrozsze z reguly jest qp. Ze mojego doswiadczenia kombi bywalo w najlepszym stanie. Mniej atrakcyjne kolory, silniki itp. takze sa tansze. Z reguly 323 bedzie latwiej znalezc niz 328, bo kazdy wie, ze lepiej brac mocniejszy, wiec na ten slabszy trudniej o amatora. Jak kupisz slabszy to za 2 m-ce zastanawiasz sie czemu taki glupi byles :P QP ma swietna sylwetke i ter szyby bez ramek :) ale jest najmniej praktyczne. Do sedana juz sie nie trzeba tloczyc. W kombi bedziesz w stanie cos przewiezc (w wiekszosci sedanow i qp nie kladzie sie tylna kanapa). Grunt to auto w dobrym stanie, zadbane i malymi ryskami z zewnatrz (autentyczne), dokladnie obejrzyj podloge, progi, moze nawet sprobuj je podlewarowac ori lewarkiem. Silnikiem musisz przejechac sie ostrzej, bo jak jest przegrzany to wtedy wyjdzie. Ostrzegam przed zawieszeniem m-technik, sporo drozszym od zwyklego. Obnizone auta czesto maja wyrwane kielichy z tylu (nieobnizone zreszta tez). Patrz tez czy np zderzak, kierunki, lampy sa z tej samej epoki (czesto po wypadku przod jest z polifta a tyl nie). Poogladaj galerie to bedziesz wiedzial jak powinno auto wygladac. Wystrzegaj sie niefabrycznych reflektorow, zmienionych kierownic i zawsze przed zakupem rozkoduj vin. Ja przez telefon zawsze oswiadczam ze zbalamuce sporo czasu bo bede chcial na hamownie podjechac i podwozie obejrzec na podnosniku, ze mam juz wszystko umowione. Po reakcji poznasz czy jest wszystko w porzadku, wiele osob "nie ma czasu" :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryterium mam takie, że ma być 4/drzwi (czyli sedan/kombi) i klima. Kolor każdy aby nie czerwony i biały. Przydałaby się skóra i komputer, ale to mniej ważne. Felga najlepiej nie większa niż 16 bo za opony 2x będę płacił. Czyli oryginał jak najbardziej pożądany :D M-Pakiet też nie wchodzi w grę, bo zderzak odpadnie po pierwszym śniegu na mojej wsi no i wiadomo, że trochę niższy i sztywniejszy, a to owocuje większymi zgrzytami w kabinie. Ogólnie im bliżej serii tym lepiej. A silnik? Myślałem nad 2,5 ale nie chcę po jakimś czasie zacząć marzyć o 2.8 :P Wolę poczekać...

Jeśli Cię ciekawi nad czym aktualnie rozmyślam to zajrzyj tu: viewtopic.php?f=44&t=171087

 

Edit:

TNR, mógłbyś jeszcze znaleźć wyniki dla 2.0 E36 i E46?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciało mi się czytać wszystkiego, ale jako że miałem i leona 1.9 tdi, e39 525ia a teraz ujeżdzam 328 e36 na lpg to śmiało mogę polecić ten ostatni.

Jeżdząc na gazie jeżdzę niewiele drożej jak dieslem. Weź pod uwagę że e36 to stary i prosty samochód, jeżeli piszesz że wiele rzeczy robisz sam to już w ogóle bajka. Zawieszka prosta, części wcale nie dramatycznie drogie. Najważniejsze żeby silnik był zdrowy i buda.

Co do elastyczności to nie możesz patrzeć tak jak do tej pory, tutaj po prostu redukujesz bieg i jest ogień. Absolutnie nie ma co tego porównywać do tdi, jeździłem długo dieslami i jak się przesiadłem na benzybe (lpg) rogal nie schodził mi z twarzy, choć nie neguję tego ze on się fajnie jeździ przez nisko położony maks. moment .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie! A skoro już znalazł się ktoś kto jeździł autami które mnie interesują to chciałbym, żebyś napisał coś więcej o różnicach między 328 a Leonem. Jak z prowadzeniem, hamulcami ilością miejsca w kabinie itd (pisz co Ci się tylko wymyśli :P). I powiedz mi jeszcze jakie masz spalanie w E36 na gazie. Da się przy spokojnej jeździe mieścić w 10l LPG? Zresztą jak Ci się chce to przeczytaj cały temat i będziesz wiedział o co dokładnie mi chodzi. Ale zaznaczam już teraz że zrozumiałem mniej więcej jak się benzyną powinno jeździć żeby jej nie katować - zamiast nisko położonego momentu powinno się korzystać z redukcji :norty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, jeżeli chodzi o leona rzucały się w oczy niskiej jakości materiały wewnątrz i zatrważająco mała ilość miejsca z tyłu. Tak to same plusy, silnik mega oczędny, zawieszka fajna, sprężysta, w miarę komfortowa. Sama bryła i wygląd Leona bardzo fajna. Gdyby nie miłość do beemek to na pewno bym sobie leosia jeszcze raz sprawił. Jeżeli chodzi o 328 to zupełnie inne auto, wiadomo, jak kupisz jakąś fajną wersję to sporty w skórze możesz mieć, klimatronik, grzane pupy. Miejsca jest więcej. Mam obecnie wrzucony m52b28tu z e46 i nie ma opcji żeby spalił 10 l/100km lpg, musisz liczyć około 12,6/13 l/100km. Wszystko zależy też od miasta w jakim mieszkasz. Jeżeli chodzi o moc to 193ps w tej budzie bardzo fajnie sobie radzą, można się powygłupiać.

Wszystko zależy od Ciebie, czy chcesz samochód z w miarę nowoczesną stylistyką czy starą beeme która mimo wielu lat na karku, jeśli jest zadbana potrafi nadal robić wrażenie.

Jeszcze odnośnie spalania kiedyś udało mi się w 525iA w trasie jadąć głownie 110-130km/h spalić 8,6l/100km, takie miałem wskazania z borda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie czytałeś całego tematu :P Bo mnie interesuje spalanie poza miastem (ale nie też w dłuższych trasach). Po mieście to do 5-10% jeżdżę (Lublin) ale to i tak nie w korki tylko wieczorami. Głównie to się poruszam po wiejskich drogach i na krajowej 17-ce jak na stancję jadę i wracam na weekendy. A jeśli chodzi o prędkości to najczęściej jest to 80-100km/h. Góra 120 (mowa o prędkości przelotowej bo chwilami to wiadomo że niekiedy trzeba coś szybko wyprzedzić itp :P). Styl jazdy: zazwyczaj spokojny... Zresztą mam dowody na swoją teorię: Passat przy mojej jeździe pali 5-5,5. Tak więc możesz sobie to porównać do swojego wyniku z Leona i orientacyjnie wyznaczyć ile 328 by mi paliło :norty:

Której generacji masz instalację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.