Cześć. Jako, że zbliża się wiosna a później lato, to postanowiłem naprawić klimę. O ile udało się bez problemu napełnić i kompresor się załącza a klima wydaje się, że działa, to nie działał wentylator chłodnicy klimy. Sprawdzając multimetrem doszedłem do tego, że nie ma w ogóle napięcia na wentylator (wentylator sprawny, podłączałem bezpośrednio do zasilacza laboratoryjnego). I jak durny, bez odłączenia aku, zacząłem wyciągać i mierzyć bezpieczniki pod maską (na wyłączonym silniku i z wyłączony zapłonem). Skutek jest taki, że nadal nie działa wentylator, do tego przestały działać wycieraczki (spryskiwacze działają) i przestało działać sterowanie z pilota (nie reaguje, muszę przekręcać kluczykiem w zamku, żeby otworzyć lub zamknąć drzwi, baterie w kluczyku nowe, wymienione dosłownie 2tyg temu). Wszystko inne działa ok.
Co napsułem, od czego zacząć? Może coś się rozkodowało (mam interfejs i impe). Pal go licho z kluczykiem, ale bez sprawnych wycieraczek przecież w deszczową pogodę nie pojadę :( Pomocy!