Wieczór. borykałem sie chyba z tym samym problemem przez miesiące zeszłego roku. Zaczeło sie ok. 100 tys km i bylo bardzo drazniące. Nie działo się to zawsze, ale jak sie działo, to wibracje potrafiły byc naprawdę odczuwalne. Do sierpnia 16' mialem pakiet naprawczy, wiec meczylem kolejne ASO (Auto Fus, Bawaria, Inchape), ale z uwagi na to, że komputer nie wypluwał bledów poczatkowo nikt nie bardzo chciał pomoc, a potem po sprawdzeniu odmy, swiec, vanosów zwykle konczyło sie tak, ze odbierałem auto, a problem oczywiscie nie ustawał. W lipcu sie zawzialem z uwagi na to, ze pakiet sie konczyl - stwierdzilem, ze nie odpuszcze i bede meczyl tak na maxa az cos zrobią. Skonczylo sie tak, ze wymieniono mi glowice silnika wraz z calym osprzetem. Trwało to wszystko kilka tygodni, ale problem ustąpił. Nie wiem w koncu w czym konkretnie leżał problem, ale faktem jest, że teraz (czyli juz 6 mies.) chodzi równo. Zdaje sobie sprawe z tego, że wiele tym wpisem nie pomagam, ale mowie tylko - pochylało się nad problemem wielu "speców" i dopiero taka duża akcja dała konkretny efekt. pozdro!