Rejestracja mojego auta wygladala tak: 1) zlozenie papierow w urzedzie celnym w Pile (za 30 koles w budce poskladal mi to wszystko do kupy) koszt: 30 + 12 + 11 PLN (budka, akcyza, znaczki) 2) tlumaczenie u przysieglego briefu i tego malego meldunku czy co to jest koszt: 70 PLN 3) zlozenie w urzedzie skarbowym w Pile okumentow (juz nawet nie pamietam jakich ale tlumaczenie bylo potrzebne) koszt 150 + 6 PLN (gdyby nie to ze musze rejestrowac auto w Gdyni ten punkt moglbym pominac) 4) odbior w okienku papierow z urzedu celnego (ok. 3 dni po ich zlozeniu) 5) odbor papierow w urzedzie skarbowym 6) rejestracja w wydziale komunikacji w gdyni: koszt 500 + ok 250 (oplata za zlomowanie (tylko czego??), oplaty urzedowe) -> pobranie tablic, naklejki i dowodu tymczasowego wyglada dosc prosto. i proste to jest jak sie ma czas i nie musi sie czlowiek zwalniac z pracy i latac jak glupek. razem cos kolo 950 zl i najlepsze! sprobuje w pile odzyskac te pieniadze (150) bo rachunek mam nadal i powiem ze nie wiedzialem. jak skladalem dokumenty to mi pani w okienku powiedziala ze nie potrzebnie placilem i moze pomoc mi napisac pismo zeby odzyskac ta kase. nie wiedziala ze ja to musze miec. teraz tez przyjde i troche glupa popale :)