eldirector

Skąd takie wnioski? Oczywiście, że nie cwaniaczę z mechanikiem żeby wysępić darmową diagnozę, chodziło mi bardziej o to żeby diagnoza nie brzmiała jak u jednego z nich..."skrzynia, skrzynia, skrzynia w nich zawsze psuje się skrzynia" za tę cenną radę chciał 50 zeta a nawet się samochodem nie przejechał. Też mam zamiar zrobić w taki sam sposób...dobra diagnoza, zakup części i dopiero wtedy wymiana u mechanika z tym że mechaników, którzy zamiast sprawdzić co się dzieje stosują metodę po nitce do kłębka i wymieniają wszystko aż szczęśliwie trafią. Dlatego wrzuciłem tutaj post, bo może przy podobnych objawach mógłbym dostać wskazówkę gdzie szukać i co sugerować mechanikom. Jak widać u jednego, w miarę dobrego mechanika nie znaleźli przyczyny mimo że objawy znali a zapodałem im temat tylnej osi.

Panowie, ostatnio wrzuciłem sprawę głuchego stuknięcia przy wrzuceniu biegów na postoju oraz metalicznych, głuchych uderzeń w chwili bujania samochodem przy wolnej jeździe "Żabka". Po czytaniu rożnych wątków i sprawdzeniu samochodu i mechanika dalej bez rozwiązania dlatego wrzucam to jeszcze raz z linkiem do filmiku z sytuacją której dotyczy post. Wyjaśniam ponownie problem albo raczej objawy problemy. 1. Dosyć typowe w BMW głuche puknięcie przy wrzuceniu biegu na postoju, szczególnie wstecznego. Nie wnikam póki co, pewnie drobne luzy w całym układzie napędowym się zbierają i słychać to głuche uderzenie. Możliwe, że jest to też dodatkowy objaw wynikający ze sprawy numer 2. 2. Tutaj sprawa wygląda następująco. Przy wolnej jeździe na jedynce, w chwili wprawienia samochodu w tzw. "żabkę: lekkim muskanie gazu i odpuszczaniu, bądź przy toczeniu się na 1 lub 2 biegu i przy wciskaniu i puszczaniu sprzęgła słychać stuki. Załączam link do filmku, który może lepiej zobrazuje o co mi chodzi. (na dwójce i wyższych biegach jest podobnie ale tutaj ze względu na wolną jazdę i mały szum słuchać to najbardziej dodatkowo przy wolnej jeździe "bujanie" przy zmianie biegów czy puszczaniu sprzęgła jest największe) https://drive.google.com/file/d/0B1Slkh83Kx61OVJkZ0wyQTFsNmM/view?usp=sharing (najlepiej słuchać na słuchawkach) Dałem samochód do sprawdzenia do TOP Servis w Rzeszowie, wiele dobrych opinii na necie i polecenie ze strony brata, który robił u nich dosyć poważny sprzęt. Pomimo problemów z innymi mechanikami został zrobiony sprawnie i w miarę tanio. Niestety poddali się bo nie wiedzą o co chodzi. Sprawdzili poduchy tylnego zawieszenia i dyfra, podporę wału, krzyżak na wale, półośki...nic, to nie tutaj. Wstępnie nakierowałem ich na tylne zawieszenie, z ktorego wydawało się dochodził ten dźwięk, chociaż możliwe że sprawa wynika z rozniesienia dźwięku po podwoziu a źródło znajduje się w przedniej osi lub skrzyni. Czy może to wynikać z luzów na skrzyni? Chodzi mi o luz na wałku atakującym bo chyba tak to się nazywa. Wspomnę że wymieniane było sprzęgło i dyferencjał. sprawdzany wał itp. Luz na skrzyni niestety ale chyba da się sprawdzić dopiero po odkręceniu wału. Jak wam sie wydaje co to może być. Poza tym czy znacie jakiegoś magika od BMW w okolicach Rzeszowa, który byłby w stanie to zdiagnozować bez przetrzymywania samochodu na długie tygodnie i nie kasować za samą diagnozę kliku stówek?

Dzięki wielkie, szukam właśnie przekładki i nie ma tego za wiele a jak do tego dojdzie ograniczona liczba modeli to pewnie trochę potrwa zanim to znajdę. Gdzieś na forum zawieszony jest temat ze skrzyniami do e46 i link do strony na której można sprawdzić po vinie w jakich innych modelach były montowane poszczególne części ;-) a tak przy okazji...ile kosztowała Cie ta zabawa?

Szanowni Państwo, mam jedno szybkie pytanie...muszę wymienić skrzynię biegów (bmw e46 320 Ci, M52) i nie mam pojęcia jak szukać żeby kupić i mieć pewność że będzie pasować. Jest tego trochę i nie wiem czy to musi być skrzynia wymontowana z tego samego modelu czy ewentualnie z diesla podejdzie a jak nie to czy może być z innej pojemności silnika, itp. dzięki za wskazówki pozdrawiam

Ok i wszystko jasne...diagnoza - dyfer do wymiany albo tylko łożysko na podwieszeniu mostu (cokolwiek to znaczy), przynajmniej według mojego mechanika. Muszę podjechać jeszcze do jednego, który dłubie tylko w BMW żeby sprawdził co i jak bo przy okazji wyszło że dobrze by było wymienić też sprzęgło. Jak diagnoza się potwierdzi to będzie qwa dziura na koncie!

Trudno określić wydobywający się dźwięk...w rodzaju powstającego z pocierania obracających się części wiec przy większym natężeniu daje wrażenie buczenia.

Dokładnie, pojawia się w czasie zwalniania lub przy pełnym wciśnięciu sprzęgła przy przyspieszaniu znika lub jest na tyle cicho że nie dochodzi do kabiny w czasie jazdy. Jadę do mechanika przed weekendem więc mam nadzieje że mi powie ale byłem ciekawy na co się nastawiać. Oby nic poważnego bo odpukać aż dziwi że samochód poza tym jest w takim genialnym stanie.

Panowie i Panie jeszcze jedna zagadka. W czasie jazdy przy toczeniu się samochodu na biegu bez gazu słychać buczenie (nie jest strasznie głośne ale słychać) a po wciśnięciu sprzęgła dźwięk skokowo się wzmacnia. Buczenie znika przy przyspieszaniu. Dźwięk dochodzi (tak mi się przynajmniej wydaje) z okolic tylnej osi. Ma ktoś pomysł?

heh...spoko, po generalce i wyregulowaniu silnika pewnie tak zrobie chociaż nie wiem czy przez jakiś czas nie zostać w błogiej niewiedzy ;)

Faktycznie, wystarczyło zresetować kompa i wskaźnik średniego spalania działa. Nie jest źle przy 2.0 Ci spalanie na trasie przy łagodnej jeździe 6.9l mam nadzieję że w mieście zmieszczę się ze spalaniem do 10l.

Tak, chodzi o średnie spalanie. Jutro skanuje tak jak mówisz i zobaczę co się będzie dziać ;)

Dzięki za szybka odpowiedz. Trochę mnie to uspokoiło...w tym tygodniu daje do mechanika na generalny przegląd ale póki co jest jeszcze jedna sprawa o której zapomniałem. Komputer cały czas wskazuje spalanie 9.9l...tak się zastanawiam czy w sumie te objawy mogą wskazywać na jakiś problem? Pzdr

Witam wszystkich! Jestem tutaj nowy ale pewnie będę często zaglądał. Kupiłem E46 320Ci 150KM i chciałem zapytać o dwie rzeczy gdyż zauważyłem ze w trakcie hamowania np. przy dojeżdżaniu do świateł czyli zaraz przed zatrzymaniem wskaźnik spalania podnosi sie do 10 l żeby po sekundzie opasc do zera. Jest to normalny sprawa czy objaw jakieś usterki? Druga sprawa to czy przy delikatnym ruszania bez wciskanie gazu do oporu wskaźnik spalania powinien dochodzić do 20l? Przy nabraniu prędkości i przeciętnej jeździe pokazuje od 5 do 10 litrów i ewentualnie chwilowo więcej od 10 do 20 przy bardziej dynamicznym przyspieszaniu ale tutaj wiadomo z czego to wynika. Nie wiem czy przy delikatnym ruszania powinien palić aż tyle. Dzięki za wszelkie odpowiedzi.