Witam, zaczynając od początku, jestem posiadaczem BMW e39 523i, M52 o mocy 170KM, rok produkcji 1997. Od września tego roku auto przeszło na zasilanie LPG. Pierwszy wyciek płynu chłodzącego zauważyłem w okolicy czerwca ale nie wziąłem tego za poważny problem ponieważ po dolaniu ( około 100-150ml) płyn przez dłuższy czas nie uciekał. Po wakacjach (zaraz po tym jak auto przeszło na LPG) zauważyłem większy wyciek płynu, a mianowicie płynu w zbiorniczku prawie w ogóle nie było - był na samym dnie poza skalą. Na początku pomyślałem, że to przez podłączenie instalacji LPG więc dolałem i jeździłem dalej. Niestety w przeciągu 1,5 miesiąca zostałem zmuszony do dolania łącznie około dwóch pełnych zbiorniczków więc na chwilę obecną problem stał się dość poważny, a żeby tego było mało to dziś rano zauważyłem, że układ musiał się zapowietrzyć ponieważ wskaźnik temp stał równo w pionie, temperaturę ustawiłem na 32 stopnie i tylko w pierwszej chwili poleciało ciepłe powietrze, następnie leciało coraz chłodniejsze. Wczoraj po zagrzaniu silnika i po podniesieniu maski zlokalizowałem prawdopodobny problem, a mianowicie zbiorniczek wyrównawczy(mokry na dole, uszczelki?) aczkolwiek nie podoba mi się również inna mokra plama którą załączę na zdjęciach. Co do samego wycieku płynu chcę jeszcze zaznaczyć, że im jeżdżę bardziej dynamiczniej tym więcej ubywa dla przykładu na trasie ok 500km przy naprawdę spokojnej jeździe płynu prawie w ogóle nie ubyło, a przy zrobieniu prawie 300km nie oszczędzając obrotów zauważyłem, że zbiornik został "wyczyszczony" niemal do zera. Reasumując to problem głownie chodzi o to że jak przycisnę trochę więcej gazu to zaraz mi ucieka płyn, a przy spokojnej jeździe można powiedzieć, że ubytek jest znikomy (bynajmniej ostatnio tak było). Zdjęcia: 1. Zbiorniczek http://zapodaj.net/ecc6a5f03717e.jpg.html Dodatkowo mogę napisać, że zauważyłem iż zbiorniczek jest leciutko nabrzmiały ale na prawdę lekko, a po odkręceniu na zimnym silniku zauważyłem dosłownie jeden bąbelek unoszący się na powierzchni płynu. 2. Drugi wyciek - nie mam pojęcia co to http://zapodaj.net/8bc20f3f223d4.jpg.html http://zapodaj.net/d9d1a1dbbbf9c.jpg.html Myślę, że teraz udało mi się dobrze opisać problem. Pozdrawiam