Skocz do zawartości

Barttez

Zarejestrowani
  • Postów

    58
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Barttez

  1. Barttez

    BMW e39 523i - Maglownice

    Chyba jednak zdecyduje się na kupno porządnie(bynajmniej taką mam nadzieje) zregenerowanej maglownicy na gwarancji(najlepiej na dwa lata), a swoją spróbuję sprzedać aczkolwiek wolałbym zregenerować tą co mam ale jak sobie myślę, że auto stało by w jakimś warsztacie około tygodnia to aż mnie strzyka. Nie mam w okolicy takiego zaufanego warsztatu, żeby zostawić im auto na kilka dni :(
  2. Barttez

    BMW e39 523i - Maglownice

    Tak myślałem, że nowe w tej cenie nie idą w parze z jakością. Co padło w maglownicy to nie wiem, wiem tylko tyle, że są stuki przy kręceniu kierownicą oraz drgania kierownicy podczas jazdy. Dzwoniłem do warsztatów w mojej okolicy i się okazało,że ci co rzekomo podejmują się regeneracji maglownicy robią to w taki sposób, że "wyciągają" maglownice z auta, następnie wysyłają do jakiegoś zakładu. Za samą regeneracje chcą 800-900zł :mad2: (cena którą wcześniej podałem nie aktualna ponieważ cennik na stronie był nieaktualny). Cała usługa została wyceniona na 1200zł+/- bez obejrzenia stanu maglownicy. Więc mam takie pytanie czy orientuje się ktoś gdzie dobrze regenerują maglownice, na dobrych częściach ? bo jeżeli mam regenerować maglownice wysyłkowo to sam mogę sobie wysłać.
  3. Barttez

    BMW e39 523i - Maglownice

    Witam. Jakiś czas temu byłem na zbieżności i Panowie stwierdzili u mnie luzy na maglownicy co objawią się również przy prędkości 80-100km/h (drgania kierownicy). W najbliższym czasie planuję zająć się tym tematem ale nie wiem jakie rozwiązanie będzie najlepsze ponieważ są 3 opcje. Pierwsza opcja - kupno zregenerowanej maglownicy - na allegro widziałem, że ceny zaczynają się od 350zł i taka maglownica rzekomo ma rok gwarancji Druga opcja - oddać maglownicę do regeneracji - w mojej miejscowości koszt regeneracji = około 500zł ( w zależności od zużycia maglownicy) i też jest niby rok gwarancji Trzecia opcja - kupno nowej na allegro, tutaj ceny zaczynają się od 1200zł(aczkolwiek widziałem ciut tańsze) przykładowe aukcje; http://allegro.pl/przekladnia-maglownica-bmw-e39-520-523-525-528-530-i4811807120.html http://allegro.pl/przekladnia-maglownica-bmw-e39-520-525-530-528-523-i4759204584.html http://allegro.pl/maxgear-przekladnia-kierownicza-bmw-5-e39-nowa-i4748227565.html Tak więc pytanie - które rozwiązanie będzie najkorzystniejsze ? ponieważ nie chce na darmo wyrzucać pieniędzy. Rozważałem też kupno używanej ale tak naprawdę to nigdy nie wiadomo(chociaż zawsze sprzedający złego słowa nie powie) po jakim przebiegu, a nie chce za pół roku albo i szybciej znowu robić maglownicy. Pozdrawiam
  4. Właśnie wyszedłem z pracy i sprawdziłem zbiorniczek - były dwa bąbelki z czego jeden to dość duży w porównaniu do tego co było wcześniej. Bąble wynikają z zapowietrzenia czy to coś gorszego?
  5. Dzisiaj po pracy poczekam aż ostygnie i będę odpowietrzał, a z cieknącym zbiorniczkiem muszę przejeździć do czwartku - sam mały wyciek chyba nie jest groźny o ile będę pilnował poziomu wody czy się mylę ?. Tak przy okazji do dlaczego nie warto bawić się "naprawę" zbiorniczka jeżeli się okażę, że tylko on cieknie ?
  6. Jak odkręciłem to był tylko jeden, za drugim razem już nie było ale zauważyłem że strasznie zasysa korek od zbiorniczka i bardzo ciężko jest go odkręcić na zimnym silniku - czy to jest normalne ? bo u znajomego w takiej samej piątce tego nie ma. Dzisiaj po pracy sprawdzę czy są bąbelki i dam znać. A co do zapowietrzenia to tak naprawdę nie mam pojęcia kiedy to się stało i ile już z tym jeżdżę, mam tylko nadzieję że nie przy montażu LPG.
  7. Witam, zaczynając od początku, jestem posiadaczem BMW e39 523i, M52 o mocy 170KM, rok produkcji 1997. Od września tego roku auto przeszło na zasilanie LPG. Pierwszy wyciek płynu chłodzącego zauważyłem w okolicy czerwca ale nie wziąłem tego za poważny problem ponieważ po dolaniu ( około 100-150ml) płyn przez dłuższy czas nie uciekał. Po wakacjach (zaraz po tym jak auto przeszło na LPG) zauważyłem większy wyciek płynu, a mianowicie płynu w zbiorniczku prawie w ogóle nie było - był na samym dnie poza skalą. Na początku pomyślałem, że to przez podłączenie instalacji LPG więc dolałem i jeździłem dalej. Niestety w przeciągu 1,5 miesiąca zostałem zmuszony do dolania łącznie około dwóch pełnych zbiorniczków więc na chwilę obecną problem stał się dość poważny, a żeby tego było mało to dziś rano zauważyłem, że układ musiał się zapowietrzyć ponieważ wskaźnik temp stał równo w pionie, temperaturę ustawiłem na 32 stopnie i tylko w pierwszej chwili poleciało ciepłe powietrze, następnie leciało coraz chłodniejsze. Wczoraj po zagrzaniu silnika i po podniesieniu maski zlokalizowałem prawdopodobny problem, a mianowicie zbiorniczek wyrównawczy(mokry na dole, uszczelki?) aczkolwiek nie podoba mi się również inna mokra plama którą załączę na zdjęciach. Co do samego wycieku płynu chcę jeszcze zaznaczyć, że im jeżdżę bardziej dynamiczniej tym więcej ubywa dla przykładu na trasie ok 500km przy naprawdę spokojnej jeździe płynu prawie w ogóle nie ubyło, a przy zrobieniu prawie 300km nie oszczędzając obrotów zauważyłem, że zbiornik został "wyczyszczony" niemal do zera. Reasumując to problem głownie chodzi o to że jak przycisnę trochę więcej gazu to zaraz mi ucieka płyn, a przy spokojnej jeździe można powiedzieć, że ubytek jest znikomy (bynajmniej ostatnio tak było). Zdjęcia: 1. Zbiorniczek http://zapodaj.net/ecc6a5f03717e.jpg.html Dodatkowo mogę napisać, że zauważyłem iż zbiorniczek jest leciutko nabrzmiały ale na prawdę lekko, a po odkręceniu na zimnym silniku zauważyłem dosłownie jeden bąbelek unoszący się na powierzchni płynu. 2. Drugi wyciek - nie mam pojęcia co to http://zapodaj.net/8bc20f3f223d4.jpg.html http://zapodaj.net/d9d1a1dbbbf9c.jpg.html Myślę, że teraz udało mi się dobrze opisać problem. Pozdrawiam
  8. viewtopic.php?f=72&t=117890 Witam, zacznę od tego ze podobny temat jak i nie taki sam był na pewno poruszony ale szukając nie znalazłem odpowiedzi na moj problem - uciekajaca woda... A wiec tak: od pewnego czasu zauwazylem ze znika mi woda z zbiorniczka w niewielkich ilościach i zazwyczaj przy bardziej dynamicznej jezdzie. Udało mi się zlokalizować mokre plamy ( co zalacze na zdjeciach) ale mam kilka pytań. 1. Jak widać na jednym zdjeciu zbiorniczek jest mokry na dole wiec czy jest możliwość wymiany tylko uszczelki czy to juz grubsza misja? 2. Na pozostałych zdjeciach widac inne mokre elementy ale nie mogę rozszyfrować o co tam chodzi. Zdjecia IMG_20141121_172524.jpg IMG_20141121_172534.jpg IMG_20141121_172529.jpg Na koniec chce napisać, że jeżeli byl juz temat to z góry prosze o link. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.