Witam, mam problem z hamulcami w mojej buni. Z dnia na dzień zaczęła mi sciągać przy hamowani na lewo. Przy mocnym hamowaniu jest ok, abs się włączy i idzie prosto, ale przy zwalnianiu np. ze 120km/h ucieka na lewy pas. Klocki już były liche więc dziś wymieniłem, ale dalej jest to samo. Cisnienie w oponach jest ok, dwa razy sprawdzałem. Po wymianie klocków pedał hamulca wpada mi do końca. Jest tak, naciskam hamluec i jak trzymam przyciskając to pedał sobie wpada i wpada. Ogólnie hamuje ale ten pedał jest dziwny. Klocki wymieniłem wciskając tłoczki, płyn jest i nie ucieka. I teraz nie dość, że dalej sciąga to hamulec jest do dupy. Czy miał ktoś podobny przypadek. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam