Skocz do zawartości

traky

Zarejestrowani
  • Postów

    66
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez traky

  1. U mnie nie było filtra i założyłem,troszkę słabiej dmucha i głośniej ale za to syfu nie ma. Może to wam pomoże :D http://www.wixfiltron.com.pl/filtron/katalog/instrukcje/1031k.pdf link powinien załatwić sprawe :wink:
  2. traky

    tds czy tak powinno byc????

    Witam. Czego chłopa straszycie :duh: Jak odkręcił korek na gorącym silniku to normalne że płynu trochę wywali(układ ciśnieniowy i takie tam prawa fizyki czy coś takiego :lol: ).Jest gorąco to musi się grzać,u mnie wisko(wentylator)cały czas aż chuczy,węże twarde a jak zgasze motor to aż "strzela" jak stygnie i wszytko :cool2: Acz kolwiek trzeba byc czujnym nigdy nic nie wiadomo... Ale jeżeli czujnik temp. jest ok i stoi jak należy to bym alarmu nie wsczynał :hand: Pozdrowienia
  3. A sprawdziłeś czy nie masz zwichrowanej lekko którejś opony z przodu.Taki objaw często wystepuje przy walniętej oponie(bicie przy okreslonej predkości)jak jest pękniety drut to nawet da się wyważyć i można nie zauważyć na maszynie,wichruje się pod obciążeniem. Przeżuć tył na przód i zobacz czy to samo się dzieje,to nic nie kosztuje a sprawdzić nie zaszkodzi.
  4. traky

    Problem z zawieszeniem

    geometria była robiona na cztery kółka i jest Ok,zreszta jak by była rombnięta to by autko ściagało a jak pisałem w 1 poście to na prostej idzie elegancko bez trzymanki.Jak wspomniałem jeszcze powalcze z tym,ale na razie muszę odpocząc troszkę od tego.Troche pojeżdze i może cos wyjdzie ewidentnie.Jak znajde to dam znać,mam adzieje że w końcu wyjdzie. Pozdrowienia i dzięki za pomoc
  5. traky

    Problem z zawieszeniem

    Poduchy tylnej belki wyglądają na dobre jak pisałem wczesniej,łożyska z przodu i poduszka też Ok specjalnie sciągałem,z resztą mam obrotnice a z tego co słyszałem to są prawie nie zniszczalne.Byłem u kolejnego mechaniora powiedział że najwidocznej ten egzemplarz tak ma :duh: Pożyjemy zobaczymy,jeszce powalcze nie mam zamiaru sie tak łatwo poddać :naughty:
  6. traky

    Problem z zawieszeniem

    Gorzej go utzrymać w prawo ale i w lewo jest podobnie :( Dzisiaj posprawdzałem poduszki tylnej belki i tuleje wachaczy tylnych,wszystko wygląda że jest Ok :mad2: Jak tak dalej pójdzie to zmienie chyba auto.Jakos nie moge się przyzwyczaić do takiej jazdy Amorki na trzepaczkach wyglądają że są wporządku,przecierz nie kupie nowych doświadczalnie... jakoś nie ekonomicznie by wyszło mnie
  7. traky

    Problem z zawieszeniem

    No to kolega Peron troszkę rozjaśnił mi co do tulej.Na 100% mam niebieskie,ale co ciekawe po przywiezieniu od niemca też były założone niebieskie.Mają jeszcze jakieś inne oznaczenia? No i czy bedą miały duży wpływ na noszenie autka,ciekawe? Może ktoś miał już takie doświadczenia?
  8. traky

    Problem z zawieszeniem

    Dzięki za podpowiedzi. Zastane przy tych kołach,resztę posprawdzam jeszcze. A co wy na to jak by były jakieś trefne(za miekkie) tuleje górnego wachacza,miał może ktoś coś takiego?Były włożone nowe z wachaczami,ale... kto wie?Nie chce wymieniać na pałe bo to jednak koszty,wolę się upewnić.Ogólnie są w dobrym stanie z resztą nie dawno wymienione.
  9. traky

    Problem z zawieszeniem

    A kolega ma standartowe 15' et 20 aluski,oponki 205x65x15, a zimówki na stalkach w tym samym rozmiarze,i niestety dzieje sie to samo i na tych i na tych:(
  10. traky

    Problem z zawieszeniem

    Witam No to do dzieła,moja bawarka E34 tds,problem tkwi w tym że mnie doprowadza do łez zawieszenie przednie :beksa: Praktycznie wszystko wymienione(drążki,końcówki,wachacze,amorki w zeszłym roku) a w zakretach źle się prowadzi.Prosta droga dobra nawierzchnia licznik 160,puszczam kierownice i idzie jak po sznurku przez spokojnie 500m,uważam że to dobry wynik,ale w zakrętach tragiedia :mad2: zachowuje się tak jakby się "składał" nagle,czyli skręcam kułkiem i jak by reakcja z opóźnieniem i go wciska w zakręt i pływa,przy wyjściu znowu muszę pilnować bo za bardzo wychodzi więc kontra.Na przekładni też nie ma za bardzo luzu,a przynajmniej nie na takie zachowanie.No i jeszcze jedno,jak jade po kostce lub nierównosciach od czasu do czasu jak najade na jakiś uskok ostrzejszy albo przy zjeżdzaniu z krawężnika po skosie słychać i czuć jak by był gdzieś luz ale odgłos jest głuchy i dość łagodny, po prostu jak by się coś zatelepało ale bez stuków.Przy przeszkodach poprzecznych takich jak próg jest ok. A i jeszce jedno,na tyle też wydaję się wszystko Ok,tuleje wachaczy ok,łączniki wymienione oraz łączki stabilizatora też. Za rady sprawdź końcówki i tuleje z góry dziękuję,auto po dniagnostyce na szarpakach i nic,amorki wszystkie 4 mają po 70% wię też OK. Mam jedno podejżenie ale na razie chciałbym usłyszeć opinie innych,za dużo zainwestowałem w zawieszenie(wszystko wymienione) i zaczynam mieć dosyć :cry: I co wy na to :?:
  11. A wszystko przez "Pudzianów" :mad2: Problem tkwi sile dokręcania,mocno nie znaczy dobrze,takie problemy to nawet w "maluchach" i innych autkach.Alumimium nie dokręca się mocno tylko z wyczuciem,jak się dokręca na siłę to za duże napręrzenia + temperatura zbiegiem czasu wichruje pokrywy, i tu jest pies pogrzebany :( Nie na darmo w fabrykach używają kluczy dynametrycznych. Z tym że to skutkuje jak wcześniej nikt nie dociągnoł na "chama"... Jak masz wszystko proste to uszcelka z bristolu na smar albo olej też będzie trzymać ...
  12. Witam. Tez tak miałem,dopiero mechanik mi powiedział że po niżej 1,5 tys/obr szczególnie jeżeli "huśtasz" się w korku to ponoć normalne przy tych silnikach,szczególnie w "staruszkach" gdy pompa już troszkę wyrobiona.Teraz jak podjeżdzam w korku to tak żeby mieć obroty powyżej 1,5tys i jest OK Pozdro
  13. Witam. Za to umnie nie chce sie gadzina chować,muszę go palcem wciskać.Rozbierałem go,na sucho chodzi OK,z płynem nie chowa się:( P.S. Lakierowany dekielek się odgreca,poprostu jest na gwincie.Jak go odkrecisz będzie Ci łatwiej ustawić dysze,a jeżeli musisz przetkać,samą główke z dyszami da się sciągnąć z tym że ostrożnie żeby nie uszkodzić. Pozdro
  14. Po dłuższej lekturze forum na ten temat swego czasu i konsultacji z fachowcem od bawarek stawiam na nastawnik(zawsze się mogę mylić).Na stanowisku cieżko to zgniagnozować (chyba że juz naprawde jest wywalony)ponieważ dzieję się tak jak pompa jest gorąca.Na stanowisku pompe masz zimną i jej nie zagrzejesz podczas prób tak mocno.Pewnie u kolegi jest jak umnie że jak postoi z pół godzinki albo z godzinkę to odpala zdecydowanie szybciej.Podjechać do kogoś kto zajmuje się tylko betami to pewnie w ciemno zdjagnozuje przyczynę... Tak było w moim przypadku.Życzę powodzenia
  15. U mnie jet to samo,no może nie kopci za mocno.Jak pogrzebiesz na forum to się doczytasz że to efekt wyrobionego nastawnika w pompie(chyba najdroższy element pompy).Do tego dojdzie jeszce Ci jeszcze falowanie pewnie,przyczyna ta sama. U mnie nie jest to zbyt uciażliwe więc się nie przejmuje za bardzo,z tego co się wiem naprawa dość kosztowna i najlepiej to robić u naprawde dobrego "pompiarza" który juz miał doczynienia z tymi pompami. Co do tego"cuda" to nie wiem jak to pomaga,nie miałem z tym doczynienia. A świece służą tylko do rozruchu zimnego i chłodnego silnika! pozdro
  16. elektrozaworki odpadają,przynajmniej u mnie,po pierwsze są po lewej stronie na wprost kierowcy i tro w komorze silnika,silnik i odgłosy jazdy by to zagłuszyły.A słychać dokładnie po prawej,po drogie pyka na nierównościach kiedy "huśta" budą,a odgłos jest taki jak by to powiedzieć-"plastikowo tapicerkowy".Wkurzające do łez :cry2:
  17. No właśnie, u mnie jest na odwrót,rano prawie się nie odxywa a jak nagrzeje kabina to zaczyna pykać.Jak jest ciepło też pyka :? :mad2: :cry2:
  18. Cześć. Mam dokładnie taki sam problem,raz pyka raz nie właśnie gdzieś koło pasażera tak koło podszybia albo na dole,nie mogę tego namierzyć. Doszału mnie to doprowadza,nie moge się do tego przyzwyczaić :mad2:
  19. A ja myślałem że o takich objawach uczyli nawet na kursach prawa jazdy.Oczywiście mogłoby się coś innego wydażyć,ale w takiej sytuacji to odrazu sprawdza sie pasek klinowy! Na 99% pasek albo napinacz.Acz kolwiek nigdy nic nie wiadomo.A nie zagrzał ci się jeszce ekspresowo,można nie źle narozrabiać bez chłodzenia :duh:
  20. No jestem ciekaw jak by to było? Mi się wydaje że to nie ma sensu.Myślę że będzie do wymiany oprócz silnika jeszcze conajmniej skrzynia i dyfer,do tego oprzyrządowanie i komputerki.Wiązki też będą inne,więc nie zła robota.No chyba że się mylę. Kolega podpowiedział Ci chyba najlepsze rozwiązanie. Koszty w stosunku do wartości auta kosmiczne
  21. traky

    lusterka stary typ

    Jeżeli chodzi o boczne to wkłady są na zatrzaskach wciskane.To jest wkład czyli lusterko sklejone z tym plastikiem co go widać na okło.Musisz delikatnie i zgłową je podważyć bo połamiesz zatrzaski,a potrafią siedzieć mocno.Są cztery na obwodzie koła,mocowanie na mechaniźnie regulacji jest okrągłe(przynajmniej w elektrycznych). Niestety ja tylko ostatnio trzy razy zakładałem bo mi kradli debile. Pozdro
  22. Ja bym stawiał na większe obciążenie alternatora od świateł stopu.Zobacz sobie czy tak się nie dzieje jak stoisz i wcisniesz hamulec. Zresztą u mnie też czasami dzieją się różne rzeczy,pojawiają się i giną.Dobra metoda to radio na full i wszystko jet w OK,a jak nie lubisz głośno słuchać to ścisz na 9 :mrgreen: pozdro
  23. No to daj,informacji nigdy za wiele.Pewnie się przyda.A oddaje jutro. Z góry dzięki Pozdro
  24. Jak wyciągniesz i pouszczelniasz pompe to trzeba ustawić później dawke na przyrządach.Prawie wszystko robie sam przy aucie ale za to się nie biorę,precyzyjne urządzenie i w 98% grzebanie przynim kończy się regulacją na aparaturze. Są tacy co twierdzą że ja zaczyna cieknąć z góry to nie długo też i z dołu.Ja właśnie jestem na topie :( Nie dawno wymieniałem uszczelkę (w warsztacie oczywiście) pod pokrywką natawnika,nie całe dwa miesiące było niby dobrze,choć czasami czuć było paliwo i jak by spocone od spodu.Teraz znowu leje jak by z góry ale zdecydowałem się na całość.Ale wcisnąć teraz do dobrego warsztatu to prawie jak w totka trafić. Powodzenia
  25. Jeżeli chodzi o to że od 2tys obr się zbiera to one tak mają,przy około 2,5tys załącza się turbina.To że ciągnie tylko do 3,8tys obr może być spowodowane uszkodzeniem pompy paliwa,zasłabo podaje paliwo,ale ja bym najpierw wymienił filtr paliwa,możliwe że jest zabity,objaw będzie podobny,i też odbije się na rozruchu. Temperature powinieneś mieć na środku, sprawdź termostat,najprościej to jak podgrzejesz silnik dotknij przewód między chłodnicą a termostatem(wyjście z chłodnicy do silnika po prawej stronie) Jeżeli wskazówka na niebieskim a przewód ciepły to termostat do bani.No i sprawdź wisko jak kolega radził,na forum sporo znajdziesz na ten temat. Reszta jak poprzednik pisał. A i jeszcze jedno,po mimo że to niby silnik sport to raczej nie nadaje się zabardzo do palenia gum.Bardziej odczujesz komfort jazdy z tymi 143 końmi w trasie. Powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.