Kabel na pewno wymienię i zobaczę czy będzie się dalej grzał. Zapomniałem wcześniej też napisać, że samo aku ma równo 12v (mierząc na klemach) a doczytałem się dziś w "Service manuał" że w pełni naładowany powinien mieć 12,6V a 25% jest przy 12,15V. Wychodzi na to, że mój aku jest mega rozładowany,zwłaszcza że tak naprawdę często autem nie jeżdżę i większość czasu spędza w garażu. To może być takie głupie zamknięte koło, gdzie non stop rozładowany aku powoduje że alternator ładuje full power i przez to się kable grzeją i w końcu przepaliło. No nic.. wymienię kabel i zobaczę co dalej. Dzięki za odpowiedzi.