Skocz do zawartości

zielarzgwo

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    BMW 525d e39 2002r manual

Osiągnięcia zielarzgwo

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Czesc wszystkim!! Moja bmka przeszła gruntowny servis i problemy zniknęły: wymienione zostaly wszystkie filtry, płyny jak rowniez olej w silniku, w skrzyni i w moscie, wymienione sprzegło i tuleja gumowo-metalowa na wale napedowym, swiece żarowe i układ chamulcowy ( rurki i węże). :) Troszke to wszystko kosztowalo ale bylo warte tych pieniazków. Temat zamykam!!! Dzieki za podpowiedzi!!!!!
  2. Szczerze jeszcze nie sprawdzalem. W niedalekiej przyszłosci (za 2 tyg) bede robił serwis to przy okazji sprawdze olej w skrzyni. Jaki olej do tej skrzyni i ile litrów potrzebuje?
  3. BMW 525d manual 2002r Witam! Od pewnego czasu mam problem (a raczej kilka) z maja bemka, a mianowicie: - przy spokojnym przyspieszaniu przy obrotach 1800 - 2000 obr odczuwam delikatne szarpanie (po dodaniu lub odpuszczeniu gazu szarpanie zanika) - przy predkosci powyzej 100 km/h robi sie głosno ( buczenie dobiega ze skrzyni biegów przynajmniej tak mi sie wydaje) - ciezko wybrac bieg 3 i 5 (to samo dotyczy redukcji z 5 na 3) - podczas zmiany biegów 1,2,3 głosne stuki (metaliczne jak w zuku) Nie wiem czy problem tkwi w skrzyni czy moze sprzegło !? A moze to i to?! Moze ktos mial podobne problemy.. albo jakis pomysł. Z góry dziekuje za odpowiedz!
  4. Witam! Beemka śmiga bez problemu!!! :D Temat zamykam. Dzięki za cenne rady!!! Pozdrawiam
  5. Witam. Na dzień dzisiejszy problem rozwiązany :D. Przyczyną był alternator (jakieś zwarcie -nie wiem nie znam się :) ). Po regeneracji problem zniknął jak na razie (jeszcze tylko test dłuższego postoju). odp dla josz: dlaczego oddałem do sprawdzenie rozrusznik? potrzebował dłuższego kręcenia zanim silnik odpalił (wydawało się ze kręci bardzo wolno pomimo naładowanego akumulatora) po sprawdzeniu okazało się ze rozrusznik jest ok problem tkwił w świecach żarowych. 4 były spalone :shock: skutkiem ubocznym również był dosłownie śmierdzący bąk białego dymu, który trwał przez 2-4 sek po odpaleniu(tylko na zimnym silniku). Za kilka dni napisze czy wszystko ok, czy może dalej będzie problem z prądem po kilku dniach postoju. Pozdrawiam
  6. Witam ponownie. Problem nadal jest :( odłaczenie kabelka od panelu klimy i kolejny jeż nic nie pomógł :(. Sprawdzilem po przejechaniu 30km akumulator, miernik pokazal 12.4V, nastepnego dnia przed rozruchem było 12.2V czyli spadek minimalny. Niestety po rozruchu i przejechaniu 1km po 3 godz miernik wskazal 8.9V . Tragedia!!!! Oddalem samochod do mechanika teraz sprawdza rozrusznik i alternator. Przypominam ze akumulator jest nowy i odpowiedni do tego samochodu. Bede informowal nabierząco co z moja Beemka. Pozdrawiam
  7. Dziękuję wszystkim za cenne wskazówki. Problem nadal jest :( W następnych kilku dniach będę sprawdzał wskazówkę od Shadow69 tzn odłączę cienki kabelek od jeża (sprawdzę w ten sposób panel sterujący), jeżeli nic nie pomoże to odeśle jeża do sklepu i zamówię jeża firmy BEHR.
  8. Witam wszystkich! Chciałbym opisać problem z moim samochodem a mianowicie BMW E39 525d 2002r, Manualna skrzynia, klima manualna. Samochód posiadam od 2 miesięcy i od samego początku borykam się z problemem rozładowującego się akumulatora. Po 12 godzinach mogę zapomnieć ze silnik odpali. Sprawdziłem ładowanie (14.1V) i kupiłem nowy akumulator. Poczytałem tu i tam o podobnych problemach i znalazłem sporo na temat tzw.jeża. Wydawałoby się ze wymiana jeża załatwi problem ale tak się nie stało :( (zaznaczę że kopiłem niemiecki zamiennik firmy Febi za 200zł) . Moja beemka nie odpala po dłuższym postoju. Sprawdziłem światełko w bagażniku i w schowku. Klima i nadmuchy działają prawidłowo. Centralny zamek oraz elektryczne szyby działają bez zarzutów (nawet z pilota). Radio oryginalne ze zmieniarka działa ok. Nie zauważyłem nic co byłoby uszkodzone albo nie działało prawidłowo. Przeprowadziłem kilka testów a mianowicie: odłączyłem zmieniarkę, odłączyłem latarkę w schowku, odłączyłem zestaw Nokia, wymieniłem żarówkę w tylnej lampie (komputer pokazywał błąd a żarówka świeciła, była przy kopcona) i nic bez zmian!!! Znajomy podpowiedział mi zęby odłączyć jeża (mimo ze jest nowy) i tak uczyniłem. Beemka zaczęła odpalać (3 dni postoju i nie ma problemu) Pomyślałem, może jeż wadliwy i wymieniłem go na nowy. Niestety nic to nie dało. Problem pojawił się znowu (12 godzin postoju i NIC!!!) Od tygodnia odpinam jeża na noc i problemu nie ma. Tylko nie o to tutaj chodzi żeby codziennie odpinać jeża!!!! Nie mam już pomysłu co to może być. Proszę o pomoc może ktoś miał podobny problem. Z góry dzięki i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.