Skocz do zawartości

Aswaltullach

Zarejestrowani
  • Postów

    25
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Aswaltullach

  1. Dlatego mówię, że podejrzewam iż auto ma 200 tysięcy w pamięci ;)
  2. Oczekujesz, że 14 letni samochód będzie absolutnie bezwypadkowy? :) Jak na moje mógł mieć jakąś przygodę z przodu, gdyż kolor zderzaka jest inny od tego na błotniku. Moje zdanie jest takie, że wypadek nie powinien go dyskwalifikować, jednak naprawa powinna zostać dobrze wykonana - auto powinno jechać i hamować prosto. Jeden plus tego samochodu, to fakt że może mieć realny przebieg sądząc po wnętrzu. Uczciwie Ci powiem, że gdyby w samochodzie była automatyczna skrzynia, to pewnie po Twoim poście sam bym się nią zainteresował. :norty:
  3. Na co biorę poprawkę, to przebieg. 246 tysięcy? Myślę że koło 200 ma jeszcze "w pamięci" :)
  4. Spalanie nie jest problemem. Tak czy inaczej, mam do niej trochę kilometrów, dlatego pytam czy ktoś ewentualnie mógłby ją obejrzeć. Podobno rdzy jako-takiej nie ma, jedynie jakiś drobny bąbelek przy listwie na klapie. Ale jak w rzeczywistości?
  5. Powiem Ci, że gdybym miał się pchać znów w E46, to celowałbym jednak coś z M52 pod maską. Względnie M54, ale to już moje takie przemyślenia. Spali podobnie, a jednak moc pod nogą w zapasie. (+kultura pracy) Sprawne? Wiem o czym mówisz, przeżywałem to półtora roku temu - zdecydowana większość jest po WIĘKSZYM dzwonie, lepiona na druty i plastelinę byleby tylko się przemieszczała. No ale przecież taki ktoś jeździ BMW.
  6. Kompakt jest chyba najtańszym nadwoziem. No i ten o którym mówisz zbyt bogato wyposażony nie jest. Koniecznie chcesz dwudrzwiowe?
  7. Witam, Być może ktoś był ją oglądać? http://olx.pl/oferta/bmw-e38-milosc-od-pierwszego-odpalenia-luksus-niezawodnosc-ekonomia-CID5-ID9kIx3.html#8992b10746;promoted Z góry dziękuję za wszystkie opinie, ewentualnie gdyby znalazł się jakiś kolega z Poznania który mógłby ją obejrzeć? Pozdrawiam!
  8. Witam, Auto było już wcześniej wystawione na Allegro za wyższą cenę, jednak chyba się nie sprzedało i Sprzedający obniżył "wyjściową". Być może ktoś był ją oglądać? http://otomoto.pl/bmw-728-zadbany-C36326036.html Z góry dziękuję za wszystkie opinie, ewentualnie gdyby znalazł się jakiś kolega z Warszawy który mógłby ją obejrzeć? Pozdrawiam!
  9. Fakt, tylko z niektórymi idzie się "dogadać" co do kwoty odszkodowania, a PZU które defacto powinno być niezawodne okazuje się że najbardziej gra w uja z poszkodowanym.
  10. Z PZU nie potańczysz. Do nich nie dociera, można odnieść wrażenie że tam likwidatorami są ludzie którzy zamiast mózgu mają sznurek trzymający uszy. Wypisałem wyżej, jakie oni mają śmieszne stawki za lakierowanie (70-90 PLN za element). Pomijam już kwestię znajdowania gdzieś najtańszych zamienników (przykładowo zderzak tylny do coupe policzyli mi na 250PLN :mrgreen: ). Ich kwota "bezsporna" jest kwotą bezsporną dla nich, bo Ty się tylko nerwów nażresz. Dopłata? Jaka dopłata. Albo bierzesz tyle ile oni dają Ci w pierwszym podejściu, albo wstawiasz do warsztatu, przy czym też kombinują jak mogą. "Przecież Zawsze Utniemy"
  11. I znalazłeś ja w dziadku z seicenta ? Akurat w tym przypadku nie było za wesoło, bo z przeciwka leciało coś większego. No ale jak już zdarł... :mrgreen:
  12. Nie wiem jak u Was, ale u nas w Bydgoszczu :mrgreen: Dynamic Motors ma swoją salę klepnięć :D Osobiście jestem bardzo zadowolony z tego co zrobili. Ba! W sumie nawet na dobre wyszło, bo ktoś ten bok już wcześniej (tj. przed zakupem przeze mnie) robił i w sumie szukałem "okazji" żeby go zedrzeć, bo lakier nie był idealny.
  13. Ale po co ma kombinować? Do autoryzowanego niech wstawi, a nie do jakiegoś "Cześka". Przy okazji dostanie serię 1 na zastępczego :mrgreen:
  14. Powiem Ci uczciwie, że PZU bardzo w uja tnie. Jeśli chodzi o kasę, to przygotuj się że policzą Ci najtańsze chińskie zamienniki i wyliczą koszt lakierowania jednego elementu na 70-90 (!) złotych. Nie dalej jak dwa miesiące temu miałem kolizję z jakimś dziadkiem, wyjeżdżał Seicento z podporządkowanej. Zderzak przedni, błotnik, drzwi, tylny błotnik, lusterko, wszystkie listwy, zderzak tylny. Generalnie cały bok zdarty, może w niewielkim stopniu, ale rysa przez dosłownie cały samochód. Wycena PZU - 1900 złotych, co było śmiechem na sali. Wyciągnąłem kosztorys z BMW, który opiewał na kwotę blisko 7 tysięcy, wysłałem to do PZU - oni nie widzą podstaw do tego, żeby cokolwiek do tej kwoty "dorzucić", jest to kwota BEZSPORNA (dla kogo, dla PZU?). Auto wstawione do serwisu, zrobione na tip-top. Jeśli chcesz na tym zarobić i auto faktycznie jest mocno pokiereszowane, nie zarobisz, stracisz. Wstaw do autoryzowanego serwisu, bez pieprzenia. Zrobią tak jak powinno być, na oryginalnych częściach :norty:
  15. Wcale nie taki tani. Rzekłbym nawet, że za te pieniądze ile ona faktycznie wyjdzie kupiłbyś dobre Coupe czy naprawdę fajnego (być może poliftowego) sedana. 11800 wyjściowa, znając życie to handlarz te 8 stów podbił do zbicia i za 11 Ci ją sprzeda. Do tego dolicz koszty akcyzy, czyli PRAWIE 19% (oczywiście według wartości pojazdu zawartej w mądrej książeczce Urzędu Skarbowego :mrgreen: ). Jestem skłonny powiedzieć, że wyjdzie ok. 15-16 tysięcy za spetowanego trupa z podpicowanymi zdjęciami z początku produkcji. Przebieg 204 tysiące? Hue hue hue... Moja ma 220 nalatane, biorę pod uwagę fakt że jakieś 150 może mieć w pamięci, a mimo to tapicerka jest w znacznie lepszym stanie niż ta o której piszesz :) Z resztą ta kierownica nie jest obszyta przypadkowo ;) Lampy tylne polift - ciekawe dlaczego. No i leży w sumie jakoś tak nisko ;) Kolega wyżej wspomniał też o poliftowym zbiorniczku na płyn (przypadek? nie "sondze"). No i silnik wyglancowany jak [BAD] niemowlaka - dla mnie jest to dyskwalifikujące przy zakupie samochodu (wiem, zboczenie, chociaż sam dla siebie lubię mieć wylelane pod maską).
  16. Nie to, żebym się żalił, chwalił czy coś, ale swoje M52 zaraz po zakupie zalałem olejem... GMa dexos 2 5w30. Fakt, że jestem zboczony i olej wymieniam co 12 tysięcy, więc teraz wyszła mi już druga wymiana, żadnych opiłków etc. Tak jak kolega wyżej pisał, olej moim zdaniem ma spełniać dane normy. A to czy będzie to GM, Motul, Castrol czy inny - myślę że oprócz ceny i zaspokojenia własnego ego nie odczujesz różnicy :)
  17. Kurcze, wtedy przepraszam że w ogóle się urodziłem. Kupiłem E46, po miesiącu wstawiłem gaz. Aktualnie przy przebiegu jaki samochód pokonał w ciągu roku mogę śmiało stwierdzić, że instalacja już się zwróciła. Teraz jadę już na plus. I wiesz co mnie najbardziej bawi? Każdy jeden właściciel samochodu na "jedyne słuszne paliwo" (wstaw sobie odpowiednio diesla czy benzynę), który jest w stanie powiedzieć do mnie "Jak Cię nie stać na benzynę, to kup coś z mniejszym silnikiem", a sam leje do zbiornika za 20-25 złotych lub co większy burżuj za 5 dych. Kufa, ludzie! Nie widzę żadnego sensu przepłacać za każdy jeden przejechany kilometr! Przy obecnych cenach zupy na poziomie 4,40 i gazu na poziomie 2,20 faktycznie, różnica każdych stu kilometrów to tylko ok. 15 złotych, ale niech ktoś robi 1000 czy 1500 miesięcznie, daje to oszczędności 150-225 złotych miesięcznie! Nie dużo? W skali roku przy obecnych cenach daje to 1800 - 2700. Czyli defacto na wakacje :) A lepiej chyba poleżeć z dupą w górze niż wlewać do baku bez sensu? :) Weźmy pod uwagę, że jeszcze jakieś 2 miesiące temu różnica między litrem LPG (wtedy ok. 2,50 PLN) i zupy (ok. 5,30 za litr) była jeszcze większa! No ale tak, gaz to zło.. Nie stać Cię na zupę do BMW, kup Matiza.
  18. Możesz mieć rację, bo M62 też swego czasu nie paliło mi zbyt wiele na trasie, chociaż jak człowiek położył nogę mocniej, to potrafił wessać aż było słychać jak zbiornik zasysa :D
  19. BRC to dobra marka, ale jak każdą instalację tak i tą trzeba wyregulować. BRC ma to do siebie, ze jest idiotoodporna, więc nawet jak spieprzy montaż to samochód i tak będzie jeździł. W mieście pali mi ok 12-13l LPG (Warszawa) trasa 9l udało mi się zejść nawet do 8l bez większego stresu. Aswaltullach M52 a N42 to ciut inne silniki delikatnie mówiąc, więc nie ma co porównywać kosztu instalacji jak i spalania. Zgadzam się, jednak nie wiem czy mam aż tak lekką nogę, czy po prostu M52 jest z natury oszczędne, ale podane przez Ciebie wartości zużycia dlas N42 osiągam przy M52 sprzężonym z automatyczną skrzynią i założonym obuwiem 245 :shock:
  20. Mnie również gazownik chciał przekonać do BRC do M52, jednak za cholerę nie podobało mi się to pod maską, było za bardzo ordynarne. Zamiast tego zdecydowałem się na STAGA 300 z wtryskiwaczami HANA czerwonymi. Tu dało się założyć to w sposób kulturalny, schludny, bez wiercenia w pokrywach czy bez konieczności ich wycinania/dopasowywania. Na dobrą sprawę pod maską widać tylko filtr gazu zamontowany w okolicach podszybia i jeden wąż znajdujący się na kolektorze dolotowym. Spalanie gazu niskie, zero jakichkolwiek problemów z tą instalacją, nawet nie czuć różnicy przy poruszaniu się na PB lub LPG. Koszt w przypadku M52 - 3400 PLN. Za BRC chciał 4400. Pozdrawiam.
  21. Witojcie, Jako, że auto użytkuję na co dzień, ostatnimi czasy skumulowało mi się kilka problemów i za cholerę nie wiem jak to ugryźć. Mianowicie, od jakiegoś czasu auto zapala coraz gorzej na zimnym silniku. Proces był stopniowy, o tyle o ile na początku nie był denerwujący - po całej nocy spędzonej w garażu odpalała za 2, maksymalnie 3 razem, o tyle teraz problem jest na tyle denerwujący że wystarczy 3-4 godziny postoju, do momentu kiedy ostygnie i zaczyna się odpalanie za 7-8 czy tak jak ostatnio po tygodniu postoju - za 11 razem :shock: Kilkukrotne przekręcenie kluczyka i "podanie" paliwa nie rozwiązuje problemu. Kiedy już odpali, kołysze się jakieś 30 sekund, tak jakby nie dostawał paliwa. Mało tego - w garażu czuć wtedy paliwo, co wskazywałoby na to że nie pali, ale wszystkie cewki są nowe (oryginalne), podobnie jak zamontowane są nowe świece Bosch (platynowane) Co najciekawsze, kiedy auto jest ciepłe, odpala bezproblemowo po dotknięciu kluczyka. Problem numer dwa polega na tym, że od jakiegoś tygodnia auto zrobiło się dodatkowo ospałe oraz może nieznacznie podskoczyło spalanie (średnio ok. 2-3 litrów LPG). Nie ukrywam, że na trasie bez problemu osiągałem wyniki poniżej 10 litrów (automat, jeżdżę prawie jak emeryt :D ), natomiast teraz zejście poniżej 11-12 litrów graniczy z cudem. Dodatkowo szczególnie na 4/5 biegu przy utrzymywaniu jednej prędkości, przy jednoczesnych obrotach silnika na poziomie rzędu 1900/2000 auto delikatnie podfalowuje. Tym samym nie zawsze mam możliwość wykonania konkretnego kick-downa i zdarzyło się, że musiałem przez to bastować z wyprzedzaniem, bo zanim zdecydował się czy dołożyłem gazu, czy jednak przyjebałem nogą w podłogę żeby zredukował bieg to już miałbym kogoś wkomponowanego w maskę. Falowanie obrotów występuje tylko w okolicach 1900/2000 obrotów, przy czym spadają do około 1500, wracają na właściwe i tak kilka razy. Zjawisko nie występuje na biegu jałowym czy w wyższym/niższym zakresie obrotów. Dodam tutaj, że problem występuje zarówno na LPG oraz benzynie. Jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie, oba zbiorniki są wypełnione w 100% oraz dopełniane na bieżąco od momentu zakupu samochodu. Pozdrawiam!
  22. Problem w tym, że auto nigdy nie gaśnie w czasie pracy, zawsze utrzymuje równiutkie obroty, a wskazówka obrotomierza bez naciśnięcia na pedał gazu nawet nie drgnie :mrgreen: Wspominasz też o tym, że kiedy wskazówka temperatury zejdzie na niebieskie pole, mogą pojawić się problemy. Sprawdziłem, ten problem nie istnieje, gdyż ostatnio zgasiłem go zaraz po tym jak ustabilizował obroty (wskazówka temperatury zdążyła ruszyć, była jeszcze na niebieskim polu), po czym odpaliłem go - BEZPROBLEMOWO - powtórnie i trzymał równiusieńkie obroty. P.S. Jeśli chodzi o VANOSy, nie słychać żeby grzechotały.
  23. Witaj, Na temat spalania 320Ci w automacie (R6) powiem jako posiadacz - potrafi zaskoczyć zarówno pozytywnie, jak i negatywnie:) Najniższe spalanie jakie odnotowałem (na długiej trasie, przy czym jazda raczej na emeryta - 100-110km/h) 8.5 litra gazu (gdyby ktoś mi wcześniej podał taką wartość, to zapytałbym czy ją pchał :D ). W mieście sprawy mają się następująco - średnio wychodzi mi ok. 12-13 litrów, przy czym auto jest często odpalane i gaszone po przejechaniu krótkich odcinków (jeżdżę z domu do marketu, do pracy jakieś 0,5km itd.). Natomiast w trybie "sport", jeżdżeniu po mieście wchłonęła mi też 16 litrów LPG, podejrzewam że gdyby były większe korki, a i ja sam wciskałbym gaz bardziej zdecydowanie, to 20 litrów nie byłoby jakimś wyczynem :D
  24. Witam, Z racji tego, że to mój pierwszy post, pozostaje się przywitać - Dawid, dzień dobry:) Do rzeczy: Pacjent to E46 Coupe z 2000 roku. Wersja z silnikiem 2.0 150KM i automatem, niedawno został założony gaz. Problem polega na tym, że dzień w dzień, od jakiegoś czasu (jeszcze przed założeniem LPG) auto przy zimnym rozruchu (najczęściej po całej nocy spędzonej w garażu) nie odpala poprawnie. Można powiedzieć, że sam silnik startuje zaraz po przekręceniu kluczyka, ale.. no właśnie. Gaśnie po ok. 1-2 sekundach. Po drugim przekręceniu kluczyka auto odpala, przy czym przez ok. 30-40 sekund utrzymuje nierówne obroty i wydaje mi się jakby nieco przerywało. Po wspomnianych 30-40 sekundach auto wkręca się na ok. 1000obrotów, w tym momencie zaczyna pracować absolutnie równiutko, zdaje obroty do wartości wymaganej i mogę stawiać na silniku szklankę wypełnioną wodą bez obaw że cokolwiek się rozleje. Każdorazowe późniejsze odpalenie silnika jest bezproblemowe, pracuje równiutko, bez jakichkolwiek odchyłów (tj. mogę śmiało stawiać na nim szklankę z wodą) Uprzedzę pytania: 1. Auto było podpinane do komputera, okresowo wyskakuje błąd mieszanki paliwa, przy czym nie ma on wpływu na pracę samochodu (tj. raz błąd jest, raz go nie ma, kontrolka check potrafi zapalić się zarówno podczas postoju na skrzyżowaniu, jak również w czasie jazdy i zgasnąć też w najmniej oczekiwanym momencie - absolutnie nie zmienia się wtedy charakterystyka pracy silnika) 2. Paliwo leję wyłącznie na sprawdzonych wcześniej stacjach. 3. Auto za każdym razem odpalane i gaszone jest na PB. 4. Raz-dwa razy w tygodniu auto jeździ wyłącznie na PB. Od czego ewentualnie zacząć? Pozdrawiam, Dawid
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.