Panowie, dołączę sie do tematu... pacjent: E83, 3.0d, automat mam felgi 18' przód 8 tył 9cali szerokości - do tej pory jeździłem na takich samych oponach, tj. 235/50/18 dopiero przy probie wymiany jednej opony wyszło że tyln felgi są szersze - taka niespodzianka - no i w obawie o skrzynkę rozdzielczą postanowiłem założyć na tył takie jakie powinny być tj. 255/45/18 i zaczęły się cuda z poszarpywaniem - kombinacje z ciśnieniami kłopot nadal występuje, przy zamianie na zimówki (wszystkie felgi i opony takie same) - wraca do porządku dziennego... pytanie - szukać kolejnych opon w rozmiarze 255 (3mm różnicy w zużyciu w stosunku do przodu) czy założyć wszystkie takie same kapcie na tył i przód z 0,2bara różnicy - tak było wcześniej i szarpnięć nie zanotowałem:-/ jeździ tak ktoś? czy dążyć uparcie do zaleceń producenta... :?: