Skocz do zawartości

fabrykaobrazu

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 Touring 330D 2002
  • Lokalizacja
    Piotrków Trybunalski

Osiągnięcia fabrykaobrazu

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Nie nie ... spokojnie. Szybkę sam wybiłem. Już samochodzik po naprawie, przekaźniki sprawdzone i działają, a ryglowanie z kluczyka nadal nie. Ma ktoś jakiś pomysł?
  2. D*pa zbita, szyba zbita ... wkładka naprawiona .... łączny koszt 220 pln.
  3. No dzięki, jeszcze i tej metody popróbuję ... ale na rano zamówiłem licencjonowanego "otwieracza" i mam nadzieję, że podoła.
  4. Po wyjęciu nerek można maskę otworzyć, ale czy to coś da ?
  5. Próbowałem. Wszystko na nic. A czy jest możliwość odblokowania poprzez centralny zamek, ale z pod maski?
  6. No też już tak myślałem. On nie tyle kręci się w koło, co wykonuje tylko luźny obrót w lewo i w prawo o kąt 90 stopni. Nie ma żadnego oporu. Mówiąc szczerze, głębiej wepchnąć się nie da :(
  7. No wszystko ok. Tylko własnie problem w tym, żeby w ogóle dostać się do wnętrza pojazdu ...
  8. No własnie nie da. Podejrzewam, że padła wkładka, ale zdemontować też jej nie mogę, póki nie dostane się do środka.
  9. Witam. Dziś rano odwiozłem moją żoneczkę do pracy. Wróciłem do domku, zamknąłem drzwi z kluczyka. Po dwóch godzinach do samochodu i .... nie da się go otworzyć. Kluczyk luźno obraca się o 90 stopni w lewo i w prawo, ale reakcji na odryglowanie nie ma żadnych. Od razu napiszę, że opcja otwarcia z pilota nie wchodzi w rachubę a i akumulator jest nowiutki. Proszą o pomoc: 1) jak dostać się awaryjnie do samochodu (mam tam klucze do pracy) 2)co mogło się stać z wkładką? Dzięki za ewentualną pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.