Skocz do zawartości

lothar

Zarejestrowani
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lothar

  1. Czy wymiana świec i cewki pomogła? Mam podobne objawy i póki co stoję w miejscu.. viewtopic.php?f=73&t=171314
  2. Do zales.. Czy udało Ci się rozwiązać problem ??? Mam podobne objawy. viewtopic.php?f=73&t=171314
  3. Hej, MAX25.. Czy udało się rozwiązać Twój problem? Bo mam bardzo podobne objawy i nie potrafię sobie z tym poradzić.. viewtopic.php?f=73&t=171314
  4. Temat wciąż aktualny - została całkowicie odpięta instalacja gazowa - problem pozostał. A więc to jednak coś z samym samochodem - proszę o propozycje, od czego zacząć.
  5. Witam, ostatnio dopadł mnie niespodziewany problem w moim v8. Mianowicie odpalając zimny silnik wyskakuje "błąd silnika - jedź ostrożnie" i czuję, że silnik szarpie, nie pali na wszystkich cylindrach. Natychmiast gaszę auto /czyli po ok. 5-10 sekundach od pierwszego uruchomienia/ i dokonuje ponownego rozruchu - auto zawsze odpala dobrze i nic się nie dzieje. Mogę tak próbować kilka razy i cały czas jest ok. Odstawiam auto na kilka godzin /ok. 6-8h/ i sytuacja zawsze się powtarza - pierwsza próba z błędem i szarpiącym silnikiem - drugie podejście ok. Podpięcie pod kompa pokazuje jakieś chwilowe błędy na cylindrach /dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że różne numery cylindrów tam były/. Wymieniona została jedna cewka /na 7 cylindrze/ oraz wszystkie świece - problem bez zmian. Dodam jeszcze, że w samochodzie zainstalowana jest instalacja gazowa. Od czego zacząć ? Co może być powodem takiego stanu rzeczy ?
  6. lothar

    e60 545i - błędy

    Witam, auto jak w temacie: 545i z 2005r. /z instalacją LPG/, zapaliła się i świeci ciągle na żółto kontrolka Service Enginee Soon oraz pokazuje na panelu sterowania komunikat: Podwyższona Emisja Zanieczyszczeń, po podłączeniu kompa do gniazda diagnostycznego pokazało dwa błędy, których niestety dokładnie u mechanika nie spisałem, ale to było jakoś tak: 1. błąd czegoś od katalizatora 2. błąd czujnika B wałka Po skasowaniu po około 1h wyskoczyły ponownie te same błędy. Nawet jak świeci ten błąd to nie zauważam żadnej różnicy w jeździe samochodem - wszystko wydaje się być ok. Czy ktoś ma jakieś pomysły, co to może być? Nie wiem od czego zacząć, a mechanicy, do których jeździłem kiedyś z e46 jak zobaczyli ten silnik to rozłożyli ręce. PS. Czy ktoś z forumowiczów na namiary na dobrego speca od V8 na Śląsku ?
  7. Witam, kupiłem dwie nowe oponki do mojej e46 328 coupe.. Tak na marginesie - to Vredestein Ultrac 225/45/17.. I teraz mam dylemat, czy założyć je na tył, czy może na przód? Druga para. którą dysponuje, jest po jakimś sezonie, w stanie bardzo dobrym, bieżnik ok. 6 mm.. Ale czy nowe opony lepiej dać na przednią oś, czy na napęd? Proszę o konstruktywne opinie :) :modlitwa:
  8. lothar

    Brak Airbagów

    Hm, oczywiście wszelkich ustaleń dokonam jeszcze na niegotowym samochodzie.. Ale w związku z tym mam właśnie dylemat.. Ponieważ nie orientuje się, to co byście doradzili w temacie : gdzie zamontować poduszki ? Chodzi mi o wybranie takiego warsztatu /w sensie czy mechaniczno-elektryczny czy bardziej blacharsko-lakierniczy/, który oprócz zamontowania w/w airbagów poradzi sobie z dobrym ustawieniem, nie wiem, tapicerki, elementów wykończeniowych /bo pewnie taki montaż kurtyn nie obejdzie się bez demontażu podsufitki i innych elementów wykończenia/. Rozumiem, że bez podłączenia później do kompa i tak się nie obędzie, ale gdzie dać samochód do samego zamontowania poduszek ?
  9. lothar

    Brak Airbagów

    Dzięki za rady.. Tak się składa, iż poważnie zastanawiam się nad jakimiś krokami prawnymi.. Ale najpierw muszę sam sprawę wybadać no i oczywiście osobiście spotkać się z gościem, od którego auto kupiłem.. Póki co kompletuje wszystkie airbagi /już wszystkie prawie mam/ i teraz zastanawiam się, gdzie się udać w celu montażu.. Czy jakiś zakład typu polecany przez wiele osób na forum M-Auto w Katowicach, czy może jakiś warsztat blacharsko-lakierniczy.. W sumie nie wiem, bo pewnie trochę zabawy z tym będzie, a chciałbym żeby zrobione to było bardzo dobrze, z takimi drobiazgami, jak dokładne ustawienie drzwi i montaż podsufitki i uszczelek, elementów tapicerki itd.. Co polecacie?
  10. Niestety - potrzebuję znaleźć i kupić kilka airbagów do e46 coupe z 1999 roku.. I tak - wpadła mi w oko poduszka pasażera na Allegro. Ma ona następujący numer : 7008852.. Wg realoem.com pasuje do mojego e46 328 coupe, ale nie pasują mi coś daty.. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM51&mospid=47618&btnr=72_0358&hg=72&fg=03 Moje jest z miesiąca 04/1999, więc powinna być poduszka z numerem 8234828, czy mogę śmiało założyć tą, którą znalazłem? Choć pisze na tej stronce, że jest do modeli z produkcji od 09/1999 do 06/2000 ??? Czy mogę spokojnie ją założyć? Czy niestety muszę szukać DOKŁADNIE takiej samej? I podobne pytanie nt. poduszek bocznych w drzwiach. Czy mogą być poduszki z sedana ? Czy muszę szukać specjalnie do coupe ? Bo przyglądając się poduszkom bocznym na allegro do coupe i sedana, to jedyna zauważalna różnica w wyglądzie jest taka, że taki dość gruby nazwijmy to bolec w poduszkach do sedana wystaje trochę bardziej, niż w poduszkach do coupe.. Czy to ma jakieś znaczenie ? Proszę o pomoc, bo nie chciałbym kupić, aby potem się okazało, że to nie pasuje.. :modlitwa:
  11. Teraz już gasną, bo zasymulowali mi elektronicy wszystkie Airbagi.. Być może beta była po dużym dzwonie, ale to wybieram się sprawdzić jutro lub w najbliższych dniach.. Natomiast zapewnili mnie, że moduł został wymieniony na nowy, bo starego nie udało się im przeprogramować.. I że "wisiały na nim" błędy od całej lewej strony /a więc na kompie świeciły błąd kurtyny, poduszki, napinaczy - wszystko lewa strona/.. Z prawej nic na starym sterowniku nie pakazywało.. I że rozebrali wszystkie potrzebne elementy i fizycznie stwierdzili braki poduszek i kurtyn.. Tyle wiem i wiem też, że można im wierzyć..
  12. lothar

    Brak Airbagów

    Dzięki, na przyszłość będę zdecydowanie ostrożniejszy.. Ale pomóżcie mi teraz doprowadzić to autko do stanu przyzwoitości.. Dziś byłem po poduszke pasażera.. Ma ona następujący numer : 7008852.. Wg realoem.com pasuje do mojego e46 328 coupe, ale nie pasują mi coś daty.. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM51&mospid=47618&btnr=72_0358&hg=72&fg=03 Moje jest z miesiąca 04/1999, więc powinna być poduszka z numerem 8234828, czy mogę śmiało założyć tą, którą znalazłem w "sklepie z częściami zamiennymi" ? Choć pisze na tej stronce, że jest do modeli z produkcji od 09/1999 do 06/2000 ??? Czy mogę spokojnie ją założyć? Czy niestety muszę szukać DOKŁADNIE takiej samej? I podobne pytanie nt. poduszek bocznych w drzwiach. Czy mogą być poduszki z sedana ? Czy muszę szukać specjalnie do coupe ?
  13. lothar

    Brak Airbagów

    No właśnie sęk w tym, że na 100 % pewny nie jestem, że przód nie był uszkodzony. Choć kilku gości znających się na rzeczy oglądało go z przodu i każdy z nich stwierdzał, że tu walnięty nie był.. Już się nawet zastanawiam nad taką opcją, że było po dachowaniu.. No ale wtedy to i przód by musiał być robiony.. A jakie kroki przeciwko nieuczciwemy sprzedawcy mógłbym podjąć ? Auto kupiłem prawie pół roku temu, sprzedający zapewniał, że wszystko oprócz poduszki kierowcy jest oki.. Ale żadnych dowodów na piśmie nie mam.. Nawet ogłoszeni, bo auto kupiłem od znajomego znajomego.. A jak w zeszłym tygodniu kupiłem Airbag kierowcy i pojechałem go założyć, to się okazało, co się okazało.. Jak zadzwoniłem do niego z pytaniami, to mi powiedział, że i on został w takim razie oszukany, bo i owszem - auto on przywiózł, ale składał mu go jakiś koleś i w takim razie to on go /i mnie okantował/.. Oczywiście ten koleś jest w tej chwili za granicą :duh: I co w tej sprawie mogę zrobić ? Poza mocnym postanowieniem, żeby nigdy już w tym pięknym kraju auta nie kupować ? Teraz zastanawiam się, co z tym fantem zrobić.. No i chyba kupię te airbagi, bo nawet gdybym chciał teraz auto sprzedać /bo chciałem mieć tzw. igiełke/, to nie mógłbym potencjalnemu klientowi tak w oczy kłamać, że wszystko w tym samochodzie jest sprawne.. Za uczciwy na to jestem /a może za naiwny, bo wierze w coś takiego, jak uczciwość??/.. Sprawdziłem pobieżnie numery części na www.realoem.com i oto co mi wychodzi : poduszka pasażera - taka sama we wszystkich e46 kurtyny - typowe do coupe, do pozostałych e46 są inne /ale czym się róznią ?/ poduszki boczne - typowe do coupe, dla innych e46 są też chyba inne napinacze - takie same dla wszystkich e46.. Proszę kogoś, kto się na tym zna o potwierdzenie bądź sprostowanie tych danych.. :modlitwa: HELP ! Bo nawet nie wiem, czego szukać, a każdy sprzedawca /na allegro czy na sklepie z częściami/ mnie zapewni, że oferowana przez niego częśc pasuje do wszystkich BMW .. Wiem, bo przez dłuższy okres czasu szukałem trójkątnej poduszki w kiere do e46, to się róznych ciekawych i nieprawdziwych rzeczy nasłuchałem.. :duh:
  14. lothar

    Brak Airbagów

    Witam, no niestety okazało się, że "uczciwy" sprzedawca sprzedał mi e46 bez jakiejkolwiek poduszki powietrznej.. Było to jakieś pół roku temu, a ja się dopiero teraz skapowałem.. Teraz koleś twierdzi, że auto uszkodzone było z całej lewej strony, więc moje pytanie jest, co wystrzeliwuje w samochodzie, jeśli jest takie uszkodzenie /załóżmy, że było to mocne uderzenie/ i czy jest możliwe, aby przy takim wypadku poleciały wszystkie Airbagi ? Szukałem już wstępnie tych wszystkich poduszek na Allegro i pomijając ceny mam pytanko, czy jak jest AirBag /kurtyna, poduszki boczne, napinacze, poduszka pasażera/ do e46, to pasują do każdego e46 ? Ja mam coupe z 99 roku, i nie wiem, czy szukać konkretnie do tego modelu na podstawie numerów części, czy będą pasować z każdego e46 /np sedana czy compakta/? Może ktoś mi pomoże z doborem poduszek ? Moje auto to BWM 328 Ci z 1999 roku.. Potrzebuje napinacze pasów, poduszki boczne, kurtyny i poduszke pasażera.. Dzięki za wszelką pomoc..
  15. No i stało się.. Odebrałem wczoraj autko od elektroników.. :evil: Oto rezultaty ich pracy : brak jakiejkolwiek poduszki, nie ma nic w samochodzie, brak kurtyn, brak poduszek bocznych, brak poduszki pasażera, napinaczy też nie ma.. :duh: A kupując to autko pare miesięcy temu byłem zapewniany, że oprócz poduszki w kierownicy wszystko inne jest oki.. :mad2: Już NIGDY nie kupie samochodu w POLSCE.. :mad2: Czy ktoś może mi podać szacunkowy koszt wyposażenia BMW 328 Ci Coupe w te wszystkie poduszki, kurtyny, napinacze ? Gdzie mogę znaleźć numery części, jakie powinny te elementy mieć.. Czy jeśli ktoś sprzedaje poduszke boczną do e46 na Allegro, to będzie ona pasować do każdego e46, czy musze szukać dokładnie takiego oznaczenia części, jaka powinna być w Coupe ?
  16. No zgoda, ale jeśli jest cała strona błędów, to znaczy, że wszystkie czujniki, sensory z tej listy są do wymiany lub sprawdzenia ? Jeśli nie, to od czego zacząć poszukiwania przyczyny ?
  17. Witam, po podłączeniu poduszki powietrznej i podjechaniu na diagnostyke w celu wykasowania błędu okazało się, że komputer pokazuje całą listę błędów, których nie da się wykasować.. Mam tam zostawić samochód w celu dokładnego rozeznania, co i jak, no ale coś tam wspomniano o jakichś modułach, czy coś takiego.. O co może chodzić ? Dlaczego na kompie jest tyle błędów i nie można ich skasować ? Są to błędy np. Airbag, napinacze, akumulator, airbagi boczne i coś tam jeszcze..
  18. Miałem to samo.. Raz odpalał jakby nigdy nic, a pare razy zonk.. Wsiadam, przekręcam kluczyk a tu słychać tylko takie tikanie i nic..Kupiłem nawet nowy aku i po 3 tygodniach to samo.. Ale już sie z Tym uporałem - własciwie nie ja, ale elektromechanik :) Sprawdz jeszcze, czy przypadkiem klema plusowa Ci się bardzo mocno nie nagrzewa.. U mnie się okazało, że aku było niedoładowywane w wyniku luzu na połączeniu kabla z ładunkiem pirotechnicznym.. Po odcięcu głównego kabla i zmostkowaniu bezpośrednio na aku /z pominięciem ładunku/ jest oki.. Problem się skończył.. I klema się nie grzeje.. Nie zaszkodzi sprawdzić w Twoim przypadku..
  19. Miałem niedawno identyczny problem w swojej E46.. Mocno nagrzewająca się klema + oraz aku ciągle rozładowany.. A kupiłem nawet nowy akumulator /potem okazało się oczywiście, że niepotrzebnie :)/ Oddałem autko do elektromechanika i oto efekty jego pracy.. Okazało się, że powodem takiego stanu rzeczy był luz na łączeniu ładunku pirotechnicznego z kablem.. Jest to taka jakby zaprasowana złączka, tak to przynajmniej wygląda.. I w miejscu tego zaprasowania był bardzo leciutki luz, ale to przy takich prądach wystarcza do powstania efektu niedoładowania akumulatora oraz mocnego nagrzewania klemy.. Jako że pan elektromechanik bał sie w jakikolwiek sposób rozbierać bądź zaciskać ten ładunek pirotechniczny /ciekawe czemu ? :) / to zrobił mi to tak, że odciął ładunek od kabla głównego, po czym sam kabel zmostkował bezpośrednio na aku.. Teraz mam tak, że komputer oczywiście widzi ten ładunek, jakby co, to ładunek odpali w powietrze, tzn nie odetnie prądu w samochodzie.. To jedyny minus takiego rozwiązania.. Ale okazało się ono skuteczne, bo autko teraz śmiga i nic się nie nagrzewa i skończyły się problemy z odpalaniem.. Nie zaszkodzi sprawdzić w Twoim autku.. PS. A teraz pytanko, może ktoś wie, jak to zrobić z tym ładunkiem, żeby było to tak, jak być powinno ? Można go jakoś zacisnąć na kablu na nowo ? Może kupić nowy ładunek?
  20. No cóż, wygląda na to, że to zmostkowanie pomogło, bo narazie jest oki.. Autko narazie pali, klema sięnie grzeje, ładowanie na aku pokazuje 13,9V.. Ale chciałbym to znowu podłączyć tak, jak powinno być, żeby w razie czegoś ładunek odciął akunulator.. Stąd pytanie, czy można ten ładunek rozebrać, albo nie wiem, kupić kleme z tyma ładunkiem i na nowo zacisnąć na głównym kablu ? Jaki to może być koszt, jeśli coś takiego można kupić i gdzie ? Naprawdę nikt się z tym ładunkiem nie miał okazji zetknąć ? :modlitwa: [/i]
  21. Ale to raczej nie pobór prądu.. Pojechałem dziś do elektromechanika.. Zrobił pomiar poboru prącu, chcąc sprawdzić, czy coś nie rozładowuje akumulatora.. Podłączył miernik do aku, oczywiście wszystko w aucie powyłączane.. Miernik pokazywał coś koło 1,1 A /chyba Ampera/, czyli coś pobierało prąd.. Ale elektryk mówił, że tak właśnie w BMW się dzieje, że niektóre urządzenia elektroniczne wyłączają się dopiero po jakimś czasie.. Po jakichś 10-15 minutach pobór prądu spadł do wartości 0,05 A.. I tak już pozostał.. Czyli w porządku.. Teraz kazał zamknąć auto /czyli u mnie włączyć centralny zamek i załączyć alarm/.. Pobór skoczył do jakieś wartości może 0,2 A , po czym w ciągu minuty spadł do 0,06 A.. Czyli niby też ok.. Wtedy elektryk zabrał się za sprawdzanie prądu ładowania, bo stwierdził, że jeżeli nic nie kradnie prądu, to może aku jest niedoładowywane.. Pierwsze pomiary pokazały 13,4-13,5 V, czyli trochę mało.. Miernik podłączał bezpośrednio na akumulator.. Ale jak zaczął ruszać plusową klemą /tą, która się tak mocno grzała/ to coś mu tam zaiskrzyło, czym się trochę zdziwił.. Odkręcił ją i okazało się, że ruszała się w miejscu, gdzie ten gruby główny kabel łączy się z ładunkiem pirotechnicznym.. Tak to wygląda, że ładunek ten jest za pomocą takiej jakby złączki połączony z tym kablem i na tej złączce, na styku tych dwóch elementów był wyczuwalny luz.. Stwierdził, że to właśnie może być przyczyną nagrzewania się klemy i słabego ładowania, bo po przyłożeniu miernika bezpośrednio do kabla przed tą złączką napięcie ładowania wynosiło 13,95 V, a zaraz za złączką było niecałe 13,5 V.. Jako że nie chciał za bardzo bawić się za ładunkiem pirotechnicznym, bo nigdy tego nie rozbierał i nie wiedział, czy jak będzie to chciał dobrze zagnieść to czy mu to nie wybuchnie :) to postanowiliśmy odciąć ten ładunek.. Odciął ten gruby kabel przed tą złączką z ładunkiem, zacisnął na nim taką złączkę z uchem i przykręcił go za ładunkiem.. I pomiary wyszły ok, bo teraz ładowanie na aku pokazuje 13,9 V.. i klema się narazie nie grzeje.. Tylko teraz mam tak, że w przypadku odpalenia ładunku to nie nastąpi odłączenie akumulatora, bo ładunek wystrzeli, ale nie ma co odłączyć, bo kabel już sami odcięliśmy.. Czy można coś z tym zrobić, rozebrać tą kleme całą razem z tym ładunkiem i zacisnąć porządnie tak, jak to powinno być.. Cyz ktoś się "bawił" z takim ładunkiem ? i czy to "zmostkowanie" które zrobiliśmy, może rozwiązać mój problem ?[/url]
  22. W moim e46 jest taka sama historia.. Martwi mnie dodatkowo to mocne nagrzewanie klemy (+).. Ciekaw jestem, jak się sprawa potoczyła dalej, bo może będzie to odpowiedzią na mój problem..
  23. Witam, po zakupie /e46 328 Ci/ autko kiepsko paliło, bo podobno długo stało.. Po podładowaniu jakiś miesiąc było ok, po czym znów pewnego dnia autko nie zapaliło, więc kupiłem nowy akumulator w Norauto /65Ah/600A/.. I myślałem, że to już koniec moich problemów.. Ale po około 3 tygodniach pojechałem na zakupy.. Niby wszystko ok, dojechałem do sklepu, kupilem co chciałem, po 10 minutach wracam i zonk - znów nie zapalilem..Jako że stałem lekko z górki, to udało mi się go zapalić "na pych" /mam nadzieje, że tak wolno???/.. Dolechałem do domu, gasze i zapalam kilka razy i jest ok.. I mija jakiś miesiąc od tamtej przygody i dziś znowu klapa.. Pojechałem rano do pracy /chyba już rano ciężko zapalił, no ale pomyślałem, że mi się zdawało/.. Wychodze z pracy, wsiadam, przekręcam stacyjke i znów cisza.. To znaczy dzieje się tak, że zapalają się kontrolki, włączam zapłon i słychać takie cykanie, na momencik włączają się światła, słychać takie szumienie jakby silniczków gdzieś w panelach sterowania nawiewów.. Ale nic więcej.. Prosze więc kolegów o pomoc i zapalam wypróbowaną już metodą.. Jade prosto do mechanika i stwierdzamy co następuje : miernik pokazuje na zapalonym silniku na akumulatorze z tyłu jakieś 13,3 V, mierząc z przodu na silniku to jest 13,8.. Dodatkowo zauważyliśmy, że bardzo się grzeje przewód plusowy na akumulatorze /mogę powiedzieć, że był bardzo gorący/.. Kilka razy go zapalałem i niby palił.. Może mi się wydaje, ale jakoś tak ciężko.. Pojechałem do domu, wstawiłem autko do garażu i nawet nie wiem, czy jutro zapali.. Co się może dziać z tym samochodem ? Co robić ? Proszę o pomoc.. :modlitwa:
  24. lothar

    Brak klaksonu i błąd AIRBAG

    Wszystkie moje poszukiwania nie daja rezultatu.. Prawdopodobnie ten kabelek jest na stale razem z poduszka, i jest niewyjmowalny, w co mi sie jakos nie chce wierzyc..Ale fakt faktem, ze ogladalem u jednego kolesia kompletna taka poduche i faktycznie tak na spokojnie to wyjsc nie chciala.. A wlasciciel AIRBAGu oczywiscie nie pozwolil na jakies bardziej drastyczne formy eksperymentow /w sumie sie mu nie dziwie, bo przeciez moglem ja uszkodzic :)/ Czy ktos to moze potwierdzic, ze ten kabel jest na stale z poduszka ? :modlitwa:
  25. lothar

    czujnik deszczu

    Po długim namyśle postanowiłem jednak podjechać do ASO BMW z moim problemem jeszcze raz.. I proszę mi wierzyć, od tego dnia uważam, że nie ma żadnego tańszego warsztatu naprawczego jak właśnie Autoryzowana Stacja Obsługi.. Poważnie :duh: Ale po kolei.. Jak ktoś śledzi ten wątek to jest troche zorientowany.. Wiec podjechałem jeszcze raz do ASO niby żeby sprawdzili, czy jednak w moim autku ma być taki przełącznik wycieraczek, jaki mam.. Więć ta sama historia, co za pierwszym razem.. Miły Pan z obsługi zabiera samochód na warsztat, a ja w tym czasie pije sobie kawke i oglądam nowe modele BMW /miodzio/.. Po ponad godzinie przychodzi pan chyba od elektryki i oznajmiają mi razem z tym od przyjmowania aut w serwis, że przełącznik jednak mam ok, ale niestety uszkodzony mam czujnik deszczu.. :duh: No ale zapytałem jeszcze ile to kosztuje i podziękowałem za zamówienie tej części, bo troche drogo było :mrgreen: I teraz najlepsze.. Dostaje od Pana serwisanta autko na placyku i zapewnienie, że jak się zastanowię i zamówię ten czujnik, to oczywiście niezwłocznie mi go wymienią.. Oczywiście nic nie płaciłem.. Wsiadam do autka i jade troche zawiedziony, bo nie lubie, jak coś w mojej bryce nie działa.. I tu pierwsze zdenerwowanie, bo włączam na 1 bieg wycieraczki /powinien być komputer, a u mnie mam niby czasowe, bo sensor popsuty/ i widze, że te czasówki coś mi nierówno pracują.. Raz szybciej, raz wolniej.. Już całkiem wkurzony yśle, że coś tam jeszcze aW ASO popsuli.. Już miałem zawracać, jak przestało padać i szok.. Wycieraczki przestały pracować :mad2: No nic, myśle co jest, ale jade dalej i szukam miejsca, żeby zawrócić i jechać wykopać topór wojenny w ASO, aż tu znów zaczyna lekko padać i wycieraczki znów ruszyłu.. :duh: Dziś już jestem po 2 dniach testów i jestem na 100 % pewny, że działają prawidłowo.. I teraz pytanie, jak oni w ASO mogli nie wiedzieć, że naprawili mi sensor deszczu ??? Jest to możliwe ?? Jak to możliwe ???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.