no0rweg

Witam, poszukuję kogoś kto zaadoptuje valvetronica w mojej e46 oraz sprawdzi przepływkę (rano jak odpalam zalewa samochód i chodzi na 3 gary ale jak odpalam z odpiętym przepływomierzem to nie zalewa tylko falują obroty) w okolicach Gliwic. Proszę o kontakt na priv

Przypatrzyłem się na nr tego błędu od pompy powietrza wtórnego i zauważyłem, że w podanych przy tym błędzie jest dziwny jeden wynik tzn. Motorstarttemperatur (tmst) -48.00 Grd C. Proszę o podpowiedź czy to oznacza padnięty czujnik temperatury ? Jeśli tak to który bo są dwa jeden w wężu od chłodnicy a w silniku.

Witam, odświeżam temat ponieważ mój problem cały czas się nie poprawił a wręcz się nasilił. Zaobserwowałem pewną zależność w moim problemie. Jak odpalam pierwszy raz po nocy (silnik totalnie zimny) to auto pięknie odpala od strzału i po chwili zaczyna zalewać świece (falują obroty i strasznie czuć benzynę) i spod maski słychać jakby "pierdzenie", które trwa dokładnie tyle ile pracuję pompa powietrza wtórnego. Jak ta pompa się wyłączy to momentalnie jest cichutkie cykanie i zalewanie również zaczyna ustępować (jakby jeszcze przepalał wcześniejszy nadmiar). Dodatkowo powiem, że kilku mechaników oglądało i nikt nie widział problemu bo nie było żadnych błędów w pc. Kilka dni temu zainstalowałem inpe i przy porannym odpalaniu porobiłem testy i nagle wyskoczył jeden błąd 29FE CDKSLS Sekundaerluftsystem Error Counter: 1, Logistic Counter: 40. Przeszukując internet znalazłem kilka wskazówek, że to może być wina zaworu od tej pompy wtórnego powietrza i jej samej. Sam błąd wg bazy błędów jest opisany tylko po angielsku dość ogólnikowo " 29FE Aux Air System". Mam wielką prośbę o podpowiedź czy faktycznie ta pompa z zaworem dotyczy tego błędu i czy ona może powodować te pierdzenie i zalewanie ?

To ja już sam nie wiem ? Ale podczas jazdy miałem włączony test zegarów na 7.1 to temperatura potrafiła podskoczyć na 276 a wg komputera temperatura zewnętrza była 24 max 24,5 stopnia (jechałem 15km krótki odcinek) i czy różnica 3 stopni nie jest za duża ? Mam jeszcze pytanie czy silniczek valvetronika (ten siłownik) może być winny temu, że po nocy jak odpalę to samochód zalewa (śmierdzi benzyną), dusi się, pierdzi i czasem jak go fest przydusi przy ruszaniu to słychać lekki wystrzał ? Trwa to z 30 sekund do 1 minuty i nagle jak ręką odjął i auto ciuchutko cyka, nie zalewa ? Bo w Inpie mam co jakiś czas błędy tego siłowniczka valvetronica (mam już nowy, oryginał ale brak czasu na wymianę) i czy możliwe żeby on to powodował ?

Witam, zmagam się od dawna z problemem zalewania silnika na zimnym po nocy i chcę wykluczyć czujnik temperatury zewnętrznej czy to on. Zrobiłem test zegarów nr 7 na chłodnym silniku. podpunkt 7.0 - 35st. (wskazówka na niebieskim lekko się podniosła) i wygląda, że okej ale podpunkt 7.1 pokazało 252 !!?? I teraz nie wiem czy to jest 252 stopnie czy 25,2 stopnia (wg kompa temperatura zewnętrzna 24,5 stopnia :) Proszę o pomoc czy czujnik do wymiany (czyli 252 stopnie pokazuje) i gdzie go znajdę ?

Witam, wczoraj wieczorem wyczyściłem cały przepływomierz sprayem do czyszczenia tarcz hamulcowych (nieagresywny i szybko odparowuje) i powiem Wam, że nie wierzyłem, że taka różnica będzie :O Auto odzyskało swoją moc, ciągnie od dołu równomiernie i ekonomizer od razu mniej pokazuje spalania :) Przy porannym odpalaniu pozostaje delikatne pierdzenie czyli jeszcze coś niedomaga ? Pisaliście o czujniku temperatury i teraz pytanie czy chodzi o ten co jest na dole zderzaka przedniego ? Czy o jakiś inny ? Dziękuję za pomoc.

No to wiem co robić :) Po pracy spróbuje wyczyścić sensor od przepływomierza i czujnik temperatury czymś nieszkodliwym w sprayu (do styków lub do czyszczenia klocków) i zobaczymy czy coś się poprawi a jak nic to poszukam nowego boscha bo taki mam zamontowany. Pozdrawiam

Właśnie sprawdziłem przepływomierz - wypiąłem wtyczkę i zero reakcji tzn. tak jak czasem lekko zafalowały tak było. Po przejechaniu paru km stwierdzam, że wróciła moc, której nie było. Auto wkręca się na obroty mega, 1 i 2 bieg rewelacja. Tylko czasami go przy zmianie biegów zadławiło i przy szybkim depnięciu w podłogę. Generalnie z wypiętą wtyczką sprawowało się na celujący minus :) Da radę ratować ten przepływomierz (na youtube są filmiki jak czyścić) ale czy to tylko chwilowa poprawa ? Czy szukać nowego (ori, zamiennik dobry czy uzywka) ? Bardzo dziękuję za podpowiedzi bo sam nie dałbym rady :)

No właśnie samochód zachowuje się dziwnie. W inpie brak błędów ale są pewne objawy, że coś mu dolega :/ Na zimnym jak odpalę to go zalewa (śmierdzi paliwem), falują obroty i same potrafią rosnąć do 1500 (ssanie jest na 1100). Auto przez okres pracy pompki powietrza zwrotnego (ten odkurzacz) kaszle/pierdzi i dodanie gazu go dusi (normalka przy zalaniu). Jak pompa zwrotnego się wyłącza (ok 2 min pracuje) wszystko jakby ustaje ? Cicho cyka silnik ale dalej dodanie gazu go dusi. Po chwili ma moc 100%, super się wkręca na obroty. Jak się zagrzeje jest już bardziej mułowaty - raz idzie super a raz nie umie iść z dołu. Na innym poście mam podpowiedzi do zalewania i sugerują mi sprawdzenie przepływomierza, czujnika temperatury i lewe powietrze. Po weekendzie jestem umówiony na podnośnik do kumpla sprawdzać to wszystko :/ Każda sugestia będzie mile widziana abym posprawdzał wszystkie możliwe przyczyny tego zachowania auta :)

Poszukałem w necie trochę i na filmikach w youtube wszystko w oleju więc myśle, że to ok a ja fisiuje bo coś mojej buni dolega a lekarz inpa nie podpowiada :P

Ok w najbliższym czasie posprawdzam to wszystko ale przy porannym odpalaniu i tych objawach włączyłem inpę i wartości które były z wykrzyknikiem to: -air mas (kg/h) -actual value differential pressure into air-intake-system ( zielone pole od 45 do 55 ) a u mnie 405 ! -set point differential pressure into air-intake-system ( zielone pole od 45 do 55 ) a u mnie 355 ! - camshaft adaption output ( lekko poniżej zielonego pola) Czy te parametry dają więcej wskazówek ? Bo dziwne, że nic w błędach :/ Zauważyłem, że samochód na zimnym ma więcej mocy niż na ciepłym (lepiej wkręca się na obroty) a na ciepłym raz ok a raz muli...

Witam, po odpaleniu samochodu na zimnym silniku czuć benzynę, dodatkowo pierdzi jakby nie palił na wszystkie cylindry. Po ok minucie wszystko wraca do normalności, cichutko cyka i wraca moc - wcześniej depnięcie go przydusza... W inpie brak błędów, jedyne co dziwne to wszystkie wtryski miały wartości pracy dużo wyższe niż zawsze tzn. 1,8 (normalnie ok. 0,2). Co może być przyczyna i jak to ugryźć jak błędów brak ? Czy to może wina jakiegoś czujnika ? Świece nowe (na starych było tak samo zero zmian) Proszę o podpowiedzi.

Kolega dobrze mówi, polać mu... A tak serio wszyscy spece od BMW mi to mówili ale byłem mądrzejszy. Po 3 miesiącach 5w40 niskiej jakości (najtańszy syntetyk) już narobił cyrków. Radzę wypłukać, uszczelnić i zalać 0w30.

Witam, borykam się z ciągle powracającym check enginem i eml... Doszedłem obecnie do 5-dniowej przerwy z błędami po wyczyszczeniu wszystkich wtyczek/wtyków okablowania + cewki/świece i na końcu wyczyściłem czujniki wałków rozrządu oraz oba elektrozawory vanosa. Samochód ma trochę większą moc ale to nie to jeszcze co było. I do sedna, jak czyściłem czujniki wałków to wyjmując je były całe zalane olejem ( w środku bloku silnika gdzie go wkładam też był olej) i w drugim analogicznie też tak zalany olejem. Proszę osoby o pewne informację czy oba czujniki położenia wałka rozrządu powinny być w oleju czy to może wpływać na ich pracę i mułowatość auta ?? I na koniec to samo było z elektrozaworami vanosa - też całe w oleju że aż wyciekło z ich "gniazd"... Proszę o pomoc :)

Witam, czy możesz napisać co było przyczyną tych błędów? Mam dokładnie te same błędy i eml + check i czytając angielskie fora wywnioskowałem że umarł silniczek vvt i może jeszcze czujnik położenia wałków... Proszę o info co było u Ciebie przyczyną :) pozdrawiam

Witam, proszę o pomoc co oznaczają przedstawione poniżej zdjęcia błędów z inpy oraz zdjęcia pozostałe tzn. czy są wyniki ok ? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2e949bc4b6fde8a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8baad865d2fef9c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ff60534a57bf479.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/744b60b12cbcc121.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c592d41c4abf7639.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c88ff025769d03c1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5aa8b6e82ae8ca8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/913f72c7a4f2731b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6d88d5ec0cd78b8a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1965e72746c07d48.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fcf14084274f2650.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/771a4008fe9e900e.html

Witam, problem zapalającej kontrolki eml był już wałkowany wiele razy. Nie znalazłem podobnego problemu jak u mnie wystąpił. 2 mce temu miałem problem z eml+check i kontrolki ASC z ABS - diagnoza uszkodzony czujnik położenia walka rozrządu + coś z valvetronikiem i jego sterowaniem (wgrano nowy soft). Wszystko ustało do teraz... Zapaliły się znowu te same kontrolki. Wizyta u mechanika, po odczytaniu błędów mechanik powiedział, że wtyczka od sterowania valvetronika uszkodzona -do wymiany bo ona szwankuje. Olewający stosunek tego mechanika wobec mnie tzn.zbywa mnie, że nie ma nigdzie części i dzwonić za tydzień (tak czekałem 2 tyg.) skierowałem się do innego polecanego warsztatu co zna się na BMW. Posprawdzał wszystkie wtyczki i powiedział, że tam wszystko ok, problem widzi w servomotorze lub jego szynie sterującej (takie określenie padło). Zrobił test valvetronika i powiedział, że powinien bardziej płynnie chodzić tzn. cicho zrobić bzyt, bzyt - u mnie było chryyy, chryyy (bardziej oporny ruch z chrobotaniem lekkim). Skasował błędy i kazał się przejechać. Wróciłem i błędów brak. Obecnie ugadaliśmy się, że jak błędy znowu wrócą na stałe to szukamy. I tu sedno - jadę i nagle zapala się sam eml. Zjeżdżam na pobocze i obroty wariują, na luzie dusi się itp. Dodam mu gazu konkretnie tzn. zakręcę go na 3 sekundy na 6 tys. obrotów i kontrolka eml gaśnie i wraca wszystko do normy. Następny dzień to samo ale nie mogłem zjechać od razu na pobocze i kilka km jechałem z świecącym eml (moc lekko mniejsza) i zapaliły się na stałe kontrolki ABS i ASC na żółto z sygnałem dźwiękowym przy zapalaniu ich. Zjazd na pobocze za chwilę, zgasiłem i zapaliłem auto. Świcą dalej, dodałem gazu na 6-7 tys. obrotów na kilka sekund i znowu wszystko zgasło. Wniosek po zapaleniu eml lub eml +asc/abs jak wkręcę silnik na min 6 tys. obrotów wszystkie kontrolki znikają i auto jedzie normalnie. Czy wiecie co to z doświadczenia oznacza ?

Uwaga na druciarzy ! Tak się niestety zdarzyło, że założyłem gaz 2 mce temu w mojej e46 z silnikiem n46 (valvetronic) w Radzionkowie (śląskie) na ul. Zofii Nałkowskiej 5A w warsztacie samochodowym MARKETPOL. Szef tego zakładu po prostu bije rekordy niekompetencji i zażenowania swoimi teoriami np. cyt "panie, a kto na 2-gim biegu kręci obrotu do 5-tysięcy, tak nie wolno, tego żadne wtryski nie wyrobią" - to była odpowiedź na obiekcję, że w momencie przyspieszania przełącza mi się z gazu na benzynę. Okazało się, że winą było podłączenie czujnika obrotów do cewki zamiast czujnika położenia wału (oni tego nie wiedzieli info uzyskali od przedstawiciela STAG). Oczywiście źle się podłączyli i naprawa samochodu kosztowała mnie 350 zł - nowy soft, wyczyszczenie silniczka valvetronica itd itd. Cyrk i głupie odpowiedzi to standard, nawet klocków hamulcowych dobrze nie wymienili bo po ich wymianie mam ocieranie w jednym z kół :O Obecnie jestem po wizycie w autoryzowanym warsztacie STAG i panowie nie widzieli takich cudów co mam w instalacji gazowej !! Koszt przemontowania ich fuszerki 200 zł, ale firma STAG przeniesie gwarancję na inny zakład bo sami nie wierzyli w to co zobaczyli i co im mówiłem za perełki od Pana Tadzia szefa MARKETPOL !! Na koniec cytat Tadzia na problem z mieszanką paliwa - podjeżdżam do świateł wbijam luz na końcu i zapala się check engine (tak x5) i zawsze błąd emisji spalin. To usłyszałem jak się pozbyć problemu zamiast regulować : "panie, nie wolno jeździć na luzie" DNO I 5 METRÓW MUŁU !!

Dzisiaj odebrałem samochód od mechanika. Tak jak przypuszczałem wszystko przez druciarzy od gazu. Podłączyli się do złego czujnika oraz w ogóle źle się podłączyli. Uszkodzili komputer sterujący co spowodowało zawieszenie się silniczka valvetronica !! Przez nich powstały te drgania przy ruszaniu bo czujnik od położenia wału/wałka do którego się wpieli szwankował. Mechanik musiał rozebrać rozrząd, wyciągnąć silniczek, przeczyścić, poskładać auto, wgrać nowego softa, adaptować to wszystko, a to tylko dlatego, że mechanik samochodowy w Radzionkowie (śląskie) o nazwie MARKETPOL to śmiech na sali. Omijać szerokim łukiem nie znają się na niczym (mówię o szefie Tadeuszu). :mad2: Obecnie auto sprawne, brak drgań przy ruszaniu - bomba.

Dam znać co wyjdzie bo samochód w piątek nie odpalił i zawieziony do serwisu BMW (nieoficjalny ale spece od BMW). Rozrusznik kręcił ale nie odpalał. Świeciły się ciągle Check engine oraz EML. Dodatkowo podczas kręcenia mrugały kontrolki ABS i ASC. Masakra, ja myślę, że to ma związek z tymi drganiami przy ruszaniu :) Dam znać :)

Heh to ja tego nie czuję :/ Mam dopiero 2 mce auto z czego miesiąc na warsztacie :) Wydaje mi się, że to bardziej napęd, wczoraj wieczorem samochód był podpinany w serwisie aby go sprawdzić czy coś mu dolega - głównie świece, cewki bo świrował na gazie. Wszystko było ok i dzisiaj po poprawkach mechaników z gazu mam te objawy. Miałem podłączony czujnik obrotów pod cewkę i wariowała centralka z gazu. Podłączali się gazownicy do wałka i widziałem, że jakby się uczyli. Czy oni coś mogli przy podłączaniu tego czujnika mi namieszać. Dziwne, że to po ich naprawach ?? :mad2:

Witam. Dzisiaj zauważyłem delikatne, chwilowe drgania podczas ruszania na 1 biegu. Pojawia się to tylko jak ruszam delikatnie (max 1500 obr.) i jak "łapie" bieg przy puszczaniu sprzęgła. Powiem, że :search: nie dały mi odpowiedzi w 100% bo przy mocniejszym ruszaniu brak objawów i podczas wbijania innych biegów też wszystko ok. Dodam, że na 5 prób ruszenia bywa, że 2 są bez tych drgań. Znając moje szczęście przy mechaniku będzie wszystko git a ja świr :| Nie wiem czy to ma coś wspólnego ale dzisiaj samochód gaziarz rozebrał aby podłączyć czujnik obrotów do wałka rozrządu. I dziwnie po odebraniu samochodu od gaziarza mam takie lekkie telepanie. Co to kurcze, bo dzisiaj samochód ledwo co mi naprawili (źle założony gaz) i od razu mam inną zagadkę. Olać to i przyzwyczajać się do drgania czy to coś niebezpiecznego?

Witaj, jestem miesiąc po wymianie odmy u siebie w silniku N46 i mechanik powiedział, że nie czyści się odmy bo jest bardzo delikatna membrana i trzeba wymieniać. Oryginał kosztował coś ok 200-250 zł i z jego opinii (ludzie na forach też tak pisali) to zamienniki potrafią się zepsuć po miesiącu więc brać ori i przed wymianą oleju to zrób.

Wlasnie potrzebuje info jak dojsc tera co jest do roboty czy tylko uszczelniacze czy pierscienie? Na rozgrzanym silniku jak mu znajomy na luzie wszedl na wysokie obroty to poszedl lekko niebieski dym i czuc bylo olej i jak puscil gaa to wyszedl extra taki maly niebieski bak :) nagram i wrzuce bo wiecej mi pomagacie niz mechanicy bo wszyscy brak czasu i kazdy co innego mowi :/

No 100% pewności nie mam. Zapłaciłem za oryginał BMW bo tylko oryginalne części montują w tym warsztacie. (tak szef mówił). Jednak mam bardzo duże wątpliwości czy jest ta odma sprawna. Po jej wymianie spadło spalanie, mniejsze dymienie, ciut większa moc i brak falowania na wolnych obrotach (delikatne lecz czasem nawet zgasł). Po 2 tygodniach mam jakby nawrót tych objawów i tyle już czytałem o źle działającej odmie, że sam nie wiem. Odkręcam korek wlewu i u mnie zaczyna samochód telepać i gaśnie (za każdym razem). Dodatkowo pluje delikatnie olejem na silnik. Mechanik (robi tylko BMW) powiedział, że tak ma być bo mam silnik bez podciśnienia i "N"ki tak mają a odma sprawna... No i ten znikający olej :/