Witam, wymieniłem ostatnio tylne tarcze, klocki i szczęki, minimalnie i ledwo słyszalnie ociera jedna szczęka, ale jak mi powiedział mechanik - ułoży się. Jednak kiedy ruszam zimnym autem wszystko jest ok, jadnak jak przejade kikla kilometrów, jest opór jakbym ciągnął przyczepę - jak ostygnie znowu jest ok i mozna kołem obracać w rękach. W warsztacie powiedzieli mi że jak nie wymieniałem płynu hamulcowego to może jest w nim woda która się gotuje i zaciska klocki - czy to możliwe???? Ponadto czasami kiedy przy ok100 km/h wrzucę luz i zaczynam lekko hamować czuć wibracje, jakby bicie w tunelu - moim zdaniem to podpora wału - ale czy to ona może się jakoś zapiekać i stawiać taki opór - błagam pomocy??? :jawdrop: