Witam, Dopadł mnie dziś dość dziwny problem. Wracam z pracy, parkuje i nagle na postoju spod auta kłęby białego dymu, nadkoli, lekki swąd na zewnątrz i wewnątrz kabiny. Trochę mnie to przeraziło szczerze mówiąc i zgasiłem silnik a dymienie ustało. Wycieczka na na górę po netbooka i wracam z kabelkiem. Odpalam auto ponownie i po kilku minutach znów ta sama sytuacja, dodam że na desce żadnego błędu, silnik pracuje równo. W INPA znalazłem błąd 9B31 glow element / combustion chamber sensor defective. Wykasowałem błąd, odpalam auto ponownie, po kilku minutach znów wystrzał białego dymu pod autem (jedno miejsce zlokalizowałem dokładnie pod siedzeniem kierowcy) w krótkim odstępie czasowym. Potem auto z ciągle włączonym silnikiem pracowało już bez problemu i dziwnych wystrzałów :D Dodam, że posiadam oryginalne webasto z pilotem a auto mam od 2 miesięcy :) ktoś spotkał się z takim problemem ? odwiedziłem wujka google i prześledziłem forum i o w/w problemie 9B31 brak śladu. Czy ten combustion chamber sensor to przypadkiem czujnik spalania stukowego ? Nie wiem czy to też coś wniesie, ale od zakupu czuć jakby auto było zdławione, jakby to było 530d a nie 535d ale tu podejrzewam przepływke bo w inpa od kupna ciągle wyskakuje 3FF0 air flow meter, chyba, że się mylę :?: Spalanie od jakiś 2 tyg. z 12 w miescie pokazuje na kompie 13-14 :(