witam, ja kupiłem 2 tygodnie temu E91 320d 163KM, kupiony u polskiego dealera i tam do końca serwisowane, całkowitą historię auta dostałem wydrukowaną, przebieg 134000 km., dostałem komplet nowych opon zimowych na stalowych felgach gratis, auto nie ma ani jednej ryski, żaden element nigdy nie był powtórnie malowany, środek jak nowy, sprzedawca (szacowny pan z tzw. wyższych sfer), był na tyle wspaniałomyślny, że zrobił jeszcze na własny koszt przegląd w BMW żeby się upewnić, że sprzedaje auto bez żadnych usterek, koszt samochodu 35000,00 zł. polskich. TAKIE AUTA się kupuje !!!!!! - jak widać można. Śmieszą mnie wasze biadolenia, że macie kosztowne usterki w waszych E90, jeżeli kupujecie złomy z Zachodu o niewiadomej przeszłości to one MUSZĄ SIĘ PSUĆ!!!!!!! kto myśli, że jest inaczej nie se przesiądzie na cikocento, wybaczcie ale nie mogłem się powstrzymać, SZUKAJCIE AUT Z POLSKICH SIECI DEALERSKICH!!!!!!.