dsk

Walczyłem, walczyłem - wymieniłem uszczelniacze na vanosie, usunąłem adaptacje, wymieniłem DISA i jest lepiej, ale tylko na ciepłym silniku, jak się już rozgrzeje to trzyma w miarę równo wahania rzędu 20obr/min, ale niestety na zimnym dalej wariuja obroty latają i dalej potrafi zgasnąć. Po wymienie uszczelniaczy pojawiło się parę błędów ale wydaje mi się, że to przez to że wtyczki były odłaczane m. in. vanos błąd wałka rozrządu ssący i wydechowy, czujnik położenia wałka wydechowego i tu uwaga powtórzenie błedu 8x. No i jeszcze jak jechałem ostatnio auto coś momentalnie osłabło a na 5-tym biegu ekonimzer dochodził tylko do 15l , Po zgaszeniu i ponownym odpalniu było już ok, tak jak myślałem był to błąd przepływomierza. Wykosawałem wszystkie błędy, od tego czasu przejechałem 100km i póki co żadne błędy nie wróciły. Zastanawia mnie ten czujnik wydechowego wałka, że powtórzył sie aż 8x, no ale błąd nie wrócił, Jakieś pomysły czemu faluje na zimnym? Pewnie póki coś całkiem nie padnie, to nie będe wiedział

no wytłumacz gdzie ty masz tam jakieś podciśnienie?

Do zaworu DISA nie dochodzi żadne podciśnienie, a jedynie wtyczka dwupinowa. Tez właśnie wydaje mi się że ten zawór powinien być do końca otwarty, ale wolałem się upewnić. Wiem, że raczej nie powinno to mieć nic wspólnego z wolnymi obrotami, ale jeżeli nie działa to przydaloby się coś z tym zrobic

nie na filmikach nikt nie dodaje gazu, a z tego co wyczytałem zawór DISA otwiera sie dopiero przy około 3-4tys obrotów, a chodzi mi o to czy on powinien otworzyć się o całe 90 stopni,czy może jedynie lekko uchylić, u mnie jedynie lekko drgnie (przy dodaniu gazu powyżej 3k) w miejscu które zaznaczyłem na zdjęciu da się to zaobserwować. Dlatego jak mógłby ktoś zobaczyć u sibie jak to wygląda przy dodaniu gazu, czy też tylko lekko drgnie, czy może schowa się cały ten tłoczek, który zaznaczyłem na zdjęciu. Sorry za upierdliwość ale trochę kosztuję taki zawór, więc wiadomo.. http://imageshack.us/photo/my-images/808/disaq.jpg/

to już widziałem, ale nie o to mi chodzi, a jak poprostu padła i już zawór się nie otwiera to raczej nie będzie już nic klekotac, no i o to mi chodzi czy to na zewnątrz zaworu DISA da się zauważyć jak on się otwiera, ale widzę że nikt nikt nie potrafi mi odpowiedzieć, a wystarczy sprawdzić jak to u was wygląda. Odme wymieniłem i większość węży też, świece i wszystkie filtry, więc naprawde już mało co zostało a auto świruje jak świrowało

u mnie w e46 m52TU normalnie jest widoczny i widac jego pracę z tym, że u mnie on tylko lekko drgnie przy dodawanie gazu i chodzi właśnie o to czy jest on rozwalony czy może całkowicie sie otwiera dopiero przy bardzo wysokich obrotach, dlatego chciałbym żeby ktoś zaobserwował to u siebie. To nie jest tania rzecz więc wolałbym być pewny Tutaj filmik jak wygląda DISA u mnie:

Czy tak ciężko podnieść maskę dodać gazu powyżej 3 tyś obrotów i zobaczyć jak zachowuje się zawór DISA. Nie wszystko da się znaleźć w internecie, czasem trzeba wyjść na dwór i własnoręcznie coś zrobić. Jest w stanie ktoś pomóc?

Witam, walcze z falujacymi wolnymi obrotami i staram się wykluczać elementy pokolei, ponieważ na kompie żadnych błedów nie wykazuje. Moje pytanie rozchodzi się o zawór DISA a mianowicie, jakie powinno być prawidłowe jego działanie? Z tego co wyczytałem powyżej 3k obrotów powinna się otworzyć klapka - czyli powinno widać to na zewnątrz poprzez zaciągnięcie tego tłoczka, dobrze mówie? u mnie on conajwyżej ruszy się minimetr, może 2. Czyli jak mam rozumieć? do wymiany? Mógłby ktoś spojrzeć u siebie jak to wygląda(ile on się odchyla) i rozwiać ten problem raz na zawsze, już wiele osób o to pytało, ale nie widziałem jeszcze nigdzie odpowiedzi.

ja mam z tyłu 9,5" ale 17" et 40 i wchodzi na styk w srodku, że palca przełożysz, a na zewnątrz minimalnie wystaja za nadkola

Kolektor był ściagany i sprawdzany. Zastanawiają mnie jednak jeszcze dwie rzeczy: 1. Katalizator - przy niskich obrotach "cos" drży w tłumiku, sprawdzałem rure stukając koło kata i coś tam sobie lata, zapewne kawałek kata odpadło i w zależności jak ten kawałek się ułoży, potrafi przytkać wydech i dlatego szaleje i gaśnie, to tylko taka moja teoria nie wiem jak to ma się do rzeczywistości;) ale tak czy siak będzie trzeba ten kawałek z tamtąd wydostać 2. Zaczyna słychać powoli chrobotanie VANOS'a więc może uszczelniacze, powoli też są do wymiany i to jakoś wpływa na wolne obroty, chociaż z tego co czytałem to niby tylko w fazie nagrzewania silnika, ale nie wiem Niedługo będe miał zawór DIS'a na podmiane więc też się zobaczy, wkurza mnie już to gaśnięcie auta, normalnie wstyd :) BMW a takie wadliwe:P

no akurat uszczelki pod głowicą nikt tutaj nie podejrzewa... domyślam się, ale napisać nie zaszkodziło

Co to DIS'a sprawdzałem wizualnie, klapka chodzi normalnie, uszczelki też ok, najlepiej byłoby podmienic z innym i zobaczyc wtedy. Co do przepływomierza to odpinałem, ale dość dawno i z tego co pomiętam jak odpiełem znacznie pogorszyła się praca silnika. Co do kompresji to pewne, że uszczelka pod głowicą jest ok - wody nie ubywa, olej nie leci. Tylko inna sprawa, czasem te obroty nie świruja prawie w ogóle, bez znaczenia zimny/ciepły, moge przejechać 20km i nic, a czasem w ciągu 2km potrafi 2razy zgasnąć

A więc tak podsumowując: silniczek krokowy zmieniony nowe świece szczelnośc doprowadzania powietrza sprawdzona nowe filtry na kompie ze 3 razy - żadnych błedów wymieniona odma Jakieś jeszcze pomysły ?

jak pisałem wyżej, żadnych błedów silnik na kompie nie wykazuje

odchodze, juz od zmysłów co to może być, dziś znów mi auto zgasło, auto miałem już u mechanika który robił kilkanaście lat w serwisie bmw, i ten też nie wie co to może być, najchętniej by wysztsko wymieniał na nowe, poczynając od zaworu regulacji kolektora (dis). Dzis też zauważyłem, że na zimnym jak delikatnie trzymam pedał gazu to a kuleje (faluje) przy przyspieszaniu, a budą buja, jak wcisne więcej gazu wszystko jest ok. Jakieś sugestie ?

uzywany, ale to nie jest tak, że on brzeczy nie wiem jak głośno tylko poprostu slyszalnie, a jak położysz na nim reke do drzy, mysle ze to normalne, taka jest jego zasada działania

to, że brzeczy jest normalne mam drugi taki i dziala identycznie, zreszta w poprzednich moich bmkach tez brzeczaly, wiec to chyba normalne

sorry pomyłka to nie zawór brzęczy tylko silniczek krokowy, a zawór odkręcałem i uszczelki wszystkie w porządku klapka nie ma luzów, tylko że była troche tłusta jakby od oleju, oraz ta część kolektora także, to jest normalne? a jeszcze jedno da sie jakoś sprawdzić ten zawór(pomierzyć) jaka jest w ogóle jego zasada działania? po odłączeniu wtyczki w czasie pracy silnika żadnej różnicy, więc może faktycznie jest coś znim nie tak ?

w jakim sensie sprawdzic ?? brzeczec, brzeczy, jak sie go dotknie tak lekko wibruje czyli wszystko wskazuje, ze pracuje, ale czy prawidłowo? w każdym bądź razie komputer żadnych błedów nie wykazuje. Wymieniłem świece, wszystkie filtry, odme, podcisnienia sprawdzone, niektóre wymienione, kolektor nawet był już ściagany i nic nigdzie nie widać, a auto czasem potrafi zgasnąć, bez znaczenia czy ciepło, czy zimno, a czasem obroty praktycznie nic nie falują, jakieś jeszcze pomysły? ja się już powoli poddaje

Kupiłem drugi silniczek i zachowuje się dokładnie tak samo, więc wina niestety nie leży po stronie silniczka, już nie wiem co może być przyczyną tych falującyh obrotów

Witam, przy czyszczeniu silniczka krokowego jak lekko nim potrząsnełem to ta "klapka" regulująca dopływ powietrza sobie lata, może nie tak całkiem bez oporu, ale lata. Jak podłączyłem wtyczke i przekręciłem zapłon to co prawda silniczek drżał ale "klapka" dalej lata i dało się jo bez poruszyć a w dodatku była szczelina a silnik był cieły. Czyli jak mam rozumieć silniczek walnięty, pytam bo chce zamówić a wolałbym być na 100% pewny. Silnik m52 TU Pozdrawiam

Witam przy jakiej temperaturze powinien otwierac sie termostat w e30? mowa tu o silniku 2.0 z 89r. niedawno kupilem nowy i on sie otwiera przy 80 stopniach wydaje mi sie ze to za wczesnie, gdyz wskazowka od temp. jest odchylona troche na lewo

tloczek przy skrzyni mial zapchany odpowietrznik, a silowniczek przy pedale wymienilem na silownik od piatki, po odpowietrzeniu sprzeglo zaczelo dzialac, aczkolwiek pedal od sprzegla jest sporo wyzej od hamulca, zastanawiam sie czy nawiercenie na ramce i zamontowanie go troche nizej pomoze a jak nie to wymienie na oryginalny od 3, to jest juz maly szczegol, najwazniejsze ze wszystko dziala, wielkie dzieki za pomoc

nie, plyn caly czas dolewalem, wyciagnelem nawet ta pompke i wlozylem wezyk do sloiczka a efekt dokladnie ten sam, a czy pompka od innego modelu bedzie pasowac, bo z tego co orientowalem sie ciezko dostac do e30

pompka przy pedale padła, na początku jak ją sprawdzałem dosyć mocno tryskała, teraz sprawdzałem drugi raz i ledwo co tryska, czy każdą pompkę da sie naprawić przy pomocy zestawu naprawczego? rozebrałem ją i tam wszystko wygląda w miare ok, może uszczelki są już zużyte i nie ma takiego ciśnieni>?