Widzę że na forum zaczyna powoli kipić z mojego powodu :shock: Dzisiaj kolejny dzień spędzony na objazdówce warsztatów zajmujących się naprawą silników, wymianą rozrządów itp. Powiem wam, że na 3 odwiedzone warsztaty w każdym jak to ładnie zostało ujęte „nie chcą mnie naciągać na kasę”. Byli zdziwieni, że mam taki pomysł aby wymienić łańcuch ale klient nasz pan i mogą to zrobić. W jednym warsztacie powiedzieli mi że BMW zaleca wymianę co 250 tyś. Także zakładając że mój przebieg jest oryginalny mam jeszcze trochę czasu. Teściu w Mercedesie E 220 z 2003 roku ma przejechane 350tyś i nie zamierza wymieniać. Także w dalszym ciągu nie wiem co robić.