Trecpl

Sprawdź jeszcze żeby mieć pewność czy to na pewno nie skrzypi ze środka samochodu. Mi kiedyś tak skrzypiała plastikowa maskownica za fotelem tylnym. Najgorzej było jak ktoś siedział w środku z tyłu to przy ruszaniu skrzypiało podobnie. Dla lepszego osłuchu zdejmij siedzisko tylne całe i złóż fotele jak możesz i wtedy słuchaj czy to skrzypi.

Po pierwszym filmiku wnioskuję, że coś musiało pęknąć. Wjedź na kanał lub na podnośnik do kogoś i oglądaj mocowanie wózka (kosz na którym przykręcony jest most) do podwozia. Luknij czy nie ma pęknięć przy tulejkach na blasze. To miejsce obejrzyj https://www.google.pl/search?q=e46+wyrwane+mocowanie+w%C3%B3zka&biw=1920&bih=943&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIzNDCxb7CyAIVpZdyCh3C2wls#imgrc=UiU1oQrPO_RXvM%3A Jeżeli mocowania ok to może skrzypi przy kielichu sprężyny lub sama sprężyna walnięta.

W takim razie pomyślności z walką z brzęczeniem :) Podejrzewam, że już wymiana oleju dużo pomoże. Jeżeli chodzi o Vanosa to możesz śmiało oddać do regeneracji temu gościowi z allegro. Ja od niego kupiłem uszczelniacze i sam wymieniłem je u siebie w garażu. Tylko, że ja nie kasowałem luzu na łożysku i może być, że te dźwięki co u mnie zostały to właśnie od nich. Ogólnie teraz i tak jestem zadowolony, bo wcześniej to nawet było słychać w środku z zamkniętymi oknami, że coś grzechocze w silniku a teraz już nie mam się w co wsłuchiwać :) Wymiana oleju z 5w30 na 5w40 powinna być pomocna, gdyż zmieniasz olej na troszkę gęstszy i widocznie to pomaga w niektórych przypadkach. Jak będziesz nadal co słyszał to zostanie ci Vanos. Poza tym jak ja wymieniłem same uszczelniacze vanosa to auto też trochę płynniej wchodzi na obroty, więc na pewno coś zyskasz oprócz likwidacji grzechotki :) Pozdrawiam

Witam. Sam mam taki silnik i powiem ze swojego doświadczenia. Zawsze występowały u mnie takie dźwięki gdy silnik był lekko ciepły. Trwało to zwykle dość krótko po silnik dość żwawo się nagrzewa i przemija ten efekt. Powiem tak. Podejrzewałem zawór DISA (luźna klapka) rozebrałem popatrzyłem i jak nowy więc olałem to. Druga rzecz to Vanos. Teoretycznie luz na łożysku i uszczelniaczach powoduje w niektórych silnikach podobny lub taki sam dźwięk ale u mnie o dziwo regeneracja vanosa nie zniwelowała tego efektu do końca (było lepiej ale jeszcze coś tam od czasu do czasu słychać było). Na sam koniec zmieniłem olej tj. lepkość i markę oleju. Jak kupiłem to zalałem 5w30 Castrol Edge. Od 2 miesięcy jeżdzę na Petronasie Syntium 5w40 i mogę powiedzieć, że brzęczenie zostało wyeliminowane niemal w 100 %. Piszę niemal, gdyż bardzo rzadko przy otwartym oknie coś tam usłyszę ale trwa do dosłownie moment. Słyszałem też, że pompa oleju może powodować takie brzęczenie ale to już zostawiłem za dużo dłubania. Przejechałem już 20 000 km i silnik pracuje jak nowy. :) Zmień olej na 5w40 najpierw i sprawdź czy pomogło.

Ja u siebie zamontowałem Mehenker gdzies 185 zł z wysyłką. Na allegro jest tego pełno. Mój znajomy w e39 też zamontował takie i wszystko gra :) Nie wiem jak to jest z żywotnością tych uszczelek ale i na Beisena słyszałem, że potrafią być do wymiany po 50 000 km. Ja jestem zdania. Jak nie widać różnicy. To po co przepłacać :) Jak uda Ci się wyrwać Beisena do 200 zł to kup go. Na pewno będzie dobry.

Witam ponownie. Zauważyłem ostatnio, że mam ułamaną końcówkę od sprężyny tylnej. Mówie sobie kupie od razu dwie i po sprawie a tu zonk. Jakie powienienem założyć sprężyny do mojej 323i ? Są 4 rodzaję i nie wiem jak to sprawdzić bo na Bmw store tego elementu już nie produkują w OEM :( i nie podali numeru części... Jedyną marką jaką preferuje to LESJOFORS: 1) http://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3020211422330-LS4208446-O9091-sprezyna-zawieszenia-tyl.html 2) http://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3016183233150-LS4208444-O9091-sprezyna-zawieszenia-tyl.html 3) http://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/3020211422220-LS4208434-O9091-sprezyna-zawieszenia-tyl.html 4) http://e-katalog.intercars.com.pl/#/produkty/2234301314170-LS4208431-O9091-sprezyna-zawieszenia-tyl.html Miał ktoś podobny dylemat ?

Tak. Dokladnie to. W srodku jest filtr z membrana i to ona tak buczy. Ja bym zaczal od wymiany tej odmy. Ogolnie to bardzo kiepski dostep w e46 to tej odmy jest. Poczytaj sobie o wymianie tej czesci gdzies. W necie duzo filmow i zdjec jest z tej operacji. Jeszcze zobacz czy przy wlaczonym silniku da rade bagnet wyciagnac i jak ci sie uda to czy przestanie buczec.

Witam kolego. Tak wyje konająca Odma. Odkręć na odpalonym silniku korek od wlewu oleju i zobacz czy dzwięk zniknie lub będzie inny niż ten co na filmiku.

Tez tak myslalem z tymi vanosami. Miesiac temu wymienilem i poprawilo sie to i owo w tym brak, grzechotania, plynnosc wchodzenia na obroty ale akurat to falowanie nie. To jest cos innego juz 2 lata szukam i nie moge wylapac co to.

Przy okazji i ja dodam od siebie, ze mam podobnie z tymi obrotami. Tylko ze u mnie (m52tu przepustnica na linke) jest tak tylko rano przez chwile. Odpalam ruszam i przez pierwsze trzy zmiany biegow tez obroty wolno opadaja ze trzeba bardzo uwaznie zmienic bieg zeby nie bylo szarpniecia. Mam tak od 2 lat i nie wiem co jest przyczyna, gdyz inpa nigdy nie wywalila zadnego bledu takie jak u Was. Olewam to bo az tak nie przeszkadza. Choc chcialbym wiedziec co moze powodowac takie zachowanie? Dodatkowo czasami jak go wlacze gdy jest na niebieskim polu, nigdy jak jest zupelnie zimny ani gdy jest goracy to zafaluja obroty tak 4-5 razy gdy dodam gazu zaraz po odpaleniu ale tylko gdy wlacze sam gaz bez obciazania go ruchem samochodu tj. stoi w miejscu lub toczy sie z wcisnietym sprzeglem. Faluje wtedy pare razy 700- 1300 obrotow. Pisalem o tym w innym temacie ale nikt nie wie co poradzic. Inpa nic nie pokojacego nie pokazuje. Jedynie parametr rough jest u mnie lekko rozchwiany na 2 cylindrach ale tez nie poza skale.

Masz tak jak a tym filmiku …? https://m.youtube.com/watch?v=7ZvUSSiZ9s

Sprawdzenie na początek prozaicznych rzeczy typu: - silniczek krokowy czy gładko chodzi, wyczyścić benzyną, - świece czy były w ogóle wymieniane, - lewe powietrze (sprawdzenie układu za przepływomierzem, najlepiej plakiem) - Odma ( podejrzane jęki, odkręcenie korka wlewu podczas pracy jeżeli nic nie będzie wyło to ok) Inne rzeczy potem do sprawdzenia: - DISA czy pracuje w ogóle, jeżeli nie działa to mogą sie takie jaja dziać, - Jeżeli nie ma błędów to zainteresował bym sie Vanosem, - Pompa paliwa ( sprawdzenie ciśnienia na listwie wtryskowej) :) To tyle na początek

Gdy miałem ją wyciągniętą nie dawno to moim zdaniem pracuje prawidłowo. Bezproblemu wraca do pozycji otwartej nic sie nie wiesza i nie przyciera. Klapka ma bardzo minimalny luz tak na 1 mm.

Uszczelka pod pokrywę zaworów nie jest jednorazowa ! Jeżeli nie napaćkałeś silikonu za dużo na krawędzie to spokojnie możesz ją montować jeszcze raz. Ja miałem taką sytuację, pół roku temu leciał mi olej z pod pokrywy. Kupiłem nową bo stara była jak plastik i łamała się w rękach. Teraz nie dawno robiłem Vanosa i nie kupowałem nowej uszczelki tylko wyczyściłem jako tako i zmontowałem jeszcze raz i do dziś nic nie cieknie :)

Nie dostaniesz, bo nawet w aso bmw ich nie kupisz. Najwyzej nowego vanosa ktory kosztuje ok, 2500 zl :shock: Uszczelki beisen lub mehenker tylko na allegro. Ja dalem 190 zl z wysylka. Procedura wymiany pod linkiem http://dziadkowozy.com/viewtopic.php?f=38&t=383

Witam. Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego DISA w moim silniku M52tu działa na wolnych obrotach praktycznie od razu po dodaniu gazu ? Klapka się otwiera. Czytałem, że powinna być zamknięta tak do 3500 obrotów a u mnie od razu działa. Nie byłby to problem ale zauważyłem, że te wachania otwieranie zbyt szybko mają wpływ na pracę na biegu jałowym. Silnik chwile myśli zanim ustabilizuje obroty i to mnie drażni. Klapka u mnie nie ma luzów jak wypnę wtyczkę na odpalonym silniku to wszystko zdaję się pracować idealnie. Obroty rosną i ładnie opadają bez żadnych falowań. Na kompie od ponad roku żadnych błędów. Vanosa mam po regeneracji ale to nie zmieniło w tej kwestii nic. Ogólnie auto pali raczej normalnie jak na 2.5 litra Trasa ok. 8l, miasto 12 l. Czy ktoś miał doświadczenie w tej materii ?

Kupiłem Mehenkera.

Moglem w sumie ale juz mam kupione uszczelki i na co dzien mi auto potrzebne wiec tylko weekend mi zostaje na takie akcje.

Ja tez bym wolal wymienic same uszczelki ale ze troche obawiam sie ze bede musial rozbierac ten tloczek aby szlifowac ta tulejke:-( z tego co czytalem to nakretka na tloku bardzo mocno siedzi i nie wiem czy dam rade na zwyklym imadle to ruszyc i to bez pneumatycznego pistoletu? Kiedys jak sie zabralem za wymiane sworzni z przodu od wahacza to caly weekend siedzialem bo nie moglem odkrecic srub od ramy silnika i musialem jezdzic po podnosniki bo cala rame musialem wyjac razem z wahaczami bo cholery sie zabiekly :-) Dlatego pytam bo wole sie tym razem przygotowac na wszystko a nie potem drugi raz rozbierac.

Witam. Przymierzam się do wymiany uszczelniaczy na vanosie oraz kasowaniu luzu na tłoczku, który może u mnie powodować grzechotanie przy ciepłym lecz nie gorącym silniku. Czy ktoś z Was rozbierał te tłoczki i próbował samemu szlifować tulejkę na łożyska ? Dla ludzi nie znających tematu. LUZ https://www.youtube.com/watch?v=5zbRECeMQuA a tutaj dźwięk który występuje u mnie: Znalazłem opis jak to zrobić ale czy ktoś przechodził już przez tą procedurę szlifowania i w ogóle czy idzie rozebrać ten tłok w domowych warunkach typu grzechota i imadło czy muszę na warsztat jechać i pistoletem rozkręcać ? Proszę o wskazówki na co uważać.

Olej nie ma tu nic do rzeczy :) W wężykach "krąży tylko powietrze" :) chyba, że się zatka totalnie filtr odmy to może zaciągnąć. Ogólnie to życze powodzenia przy wymianie tej przeklętej odmy ;) w m52tu/m54.

Czujnik który kupiłeś bezproblemu powienien pasować w miejsce twojego. Numery się zgadzają a to że wygląda inaczej to nie ma znaczenia. Może pochodzi ze starszego auta rocznikowo niż twoje i ma taki kształt ale powinien tam wejść bezproblemu. Ale po błędach które pokazuje INPa wydaje mi się, że to bardziej wina układu wtrysku benzyny. Dokładnie nie powiem, bo jeszcze z takimi błędami się nie spotkałem. Nie jest to typowa usterka M52tu. Potrzebny fachmen od BMW. Ciekawa sprawa co pokazuje inpa odnośnie niektórych błędów iż temperatura cieczy chłodzącej w momencie wystąpienia błędu jest -12 albo - 29 stopni C !

Oczywiście, że tak. Nawet bardzo.

Ciężko ocenić czy faktycznie przyjdzie siemens. Wiem na pewno. Siemensa są na pierwszy montaż i na pewno nie będą sprawiały problemów dla Ecu. Możesz zaryzykować i kupic. Podjedź może to hurtowni i zapytaj czy to prawda. Wszystko możliwe bo kiedyś zamawiałem łożysko do e39 przednie, opakowanie było Ruville a w środku łozysko FAGa więc najwyższa półka :) a cenowo zapłaciłem jak za Ruville czyli ze 100 zł mniej. Tak czy inaczej czujnik musisz wymienić bo będzie wywalał błąd dalej. Co do tej Disy to jeszcze z nią nie miałem żadnych problemów. Choć prawda jest taka że nie wiem do końca jak ona ma działać. Na postoju też czasami słysze takie leciutkie stuknięcie w kabinie. Możesz ją wyjąć i sprawdzić czy nie ma luzu na łopatce. Prawidłowa luzu prawie nie ma i jest na wyłączonym silniku w pozycji otwartej i gdy ją na siłę zamykasz to on ładnie sama wraca do pozycji otwartej. Odnośnie jeszcze mechanika. W przypadku takiego błędu typu walnięty czujnik od wałka rozrządu albo wypadanie zapłonów to nic się na desce rozdzielczej nie zapali. Wiem z własnego doświadczenia i nie tylko. Mój znajomy jak miał walnięty czujnik to też nic mu się nie paliło na desce, żaden check ani eml. Tylko komputer odczyta takie błędy. Check Engine zaświeci się jedynie gdy mieszanka gazów wydechowych będzie dużo poza normą lub gdy sonda lambda jest walnięta. Trochę to głupie ale prawdziwe. Sprawdzane na kilku Bmw. Mam 323i od 2 lat i wymieniałem w niej dwa czujniki od wałków i nigdy nic się nie świeciło na zegarach że jakaś usterka to nie francuz że jak mało masz powietrza to od razu STOP na czerwono i SERV :)

Zacząłbym od najtańszych rzeczy do sprawdzenia w takim wypadku. Kup plaka i psikaj w poszukiwaniu lewego powietrza. Cały układ dolotowy za przepływomierzem. Rura gumowa, odnoga na krokowiec i głowna rura do przepustnicy, nastepnie tak gdzie się da sięgnąć to po kolektorze psikaj. Zdejmij sobie też z góry tą osłonę na silnik aby było widać wtryskiwacze tam też psikaj. Gdy tylko silnik podniesie obroty masz nieszczelność. Najpierw zrób to potem będziemy dalej szukać :) P.s gdybyś miał uszkodzony czujnik położenia wałka to byś miał na pewno błąd na kompie. Druga sprawa, gdy na ssącym masz walnięty czujnik położenia wałka to ciężko odpala, na włączonej klimatyzacji nie idzie ruszyć z miejsca płynnie i niekiedy brakuje mu mocy. Możesz dać pedał w podłoge a on się zbiera jakbyś camping ciągnął :) Gdy masz walnięty drugi czujnik na wydechowym wałku to z kolei potrafi zapalić ładnie ale wypadają zapłony na początku potem się stabilizuje i na pewno pozostawił by dużo innych blędów w inpie.