Skocz do zawartości

Smeciak

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Smeciak

  1. Dopiero co kupiłem moje BMW, wyremontowałem co trzeba, zalałem do pełna najdroższym Shellem i jeździłem nim do momentu zapalenia się lampki rezerwy. 95% trasa, 5% miasto, w sumie 911km (trochę powyżej 6l/100km). Z wyłączoną klimatyzacją, pogoda wiosenna. Przy czym jeździłem bardzo bardzo spokojnie, bo pasażerka była dość przeczulona na punkcie szybkiej jazdy i przyspieszeń. Z tego co poprzedni właściciel mówił ten silnik jest bardzo czuły na to jak się trzyma gaz - czasem opłaca się trochę przycisnąć, odpuścić i silnik pracuje o wiele lepiej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.