Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem E60 , i zauważyłem coś co bardzo mnie nie pokoi chyba ze to normalne bo znalazłem coś na forum , ale wole się upewnić. Jechałem z zona z rana do pracy dumny jak cholera parkuje i widzę dym wydobywający się z grila :/ trwało to może około 1 minuty i koniec .Otworzyłem maskę ale nic nie widziałem. Po pracy było ok.To samo przydarzyło mi się 2 dni póznie i dziś . Do pracy mam ok 15 km co śmieszne jak oddaje dziecko do żłobka to nic nie leci tylko jak przyjadę do pracy ok 2 km i parkuje tyłem (nie wiem czy to ważne dla tej sprawy) Sprawdzałem płyny sa okej olej nie leci , nic nie śmierdzi , otwierałem maskę nic nie widziałem , przymykałem leciało z grila( od strony pasażera para wodna?????) Silnik N52 2.5 benzyna . (Rano jest dość wilgotno ) kiedyś widziałem już coś takiego w e46 , koleżanka przyjechała w zime i leciało z grila , ale z grzeczności nic się nie odezwałem Wcześniej jeździłem róznymi autami ale coś takiego widzę pierwszy raz . Co to może być?? pozdrawiam http://krzysiek4472.wrzuta.pl/film/6AZJxiMpJHX/cam00096 FILM z dymem PS.Przeszukałem całe forum pod kontem (dym e60) nie znalazlem nic podobnego. Dzis znow to samo bardzo prosze o pomoc , jesli przeoczylem cos na forum to prosze moderatora o podanie linka ;) mam jeszcze jedno pytanie co by nie zakladac nowego tematu: Jak sprawdzic poziom oleju brak bagnetu i brak wskaznika w iDrive mam tylko wymiana za 24000 i to wsio.I po jakim czasie( ilosci km) powinny malec wartosci km w okienku "service".