Kolejna taka sytuacja... :duh: Popatrz na te felgi od taczek, zdjęcia robione ziemniakiem, wypłowiały lakier, sprzedającemu nawet nie chciało się odkurzyć samochodu! :mad2: Zakładam, że gdyby to e46 kosztowało 5 tys to i tak pojechałbyś je oglądać. Pierwsza sprawa to fakt, że samochód jest własnością kobiety, która znając życie, wie o nim tyle jakiego jest koloru i jaki jest jego ogólny stan wizualny. Ale bez generalizowania płci pięknej rzecz jasna ;) Zaś rzeczą najważniejszą jest to, że ceny nie biorą się z kosmosu. Szczególnie nie w naszym kraju, gdzie większości ludziom jest ciężko. Jeżeli ktoś ma wartościowy i zadbany samochód to ceni go odpowiednio a nie sprzedaje za 60% ceny. Wybrałeś najtańszy samochód na otomoto. Nawet uszkodzone chodzą po więcej. Samo to wiele o Tobie mówi. Żądasz rzeczowych argumentów - nikt Ci ich tutaj nie poda bo nikt nie oglądał pacjenta na żywo i na podnośniku ale większość z nas ma zdrowy rozsądek i widzi jaką perełkę wychaczyłeś... Wydaje mi się, że porwałeś się z motyką na słońce i nie stać Cię na e46 qp albo po prostu uwielbiasz grzebać przy samochodzie. Wszak życzę powodzenia i więcej chłodnego rozsądku :wink: