Witam wszystkich, postanowiłem założyć ten wątek, gdyż nie znalazłem w obecnych tematach odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Otóż od ponad pół roku jestem mega szczęśliwym posiadaczem czarnego F20 116i. To moje pierwsze BMW i muszę stwierdzić, że porównując to auto z dotychczas używanymi samochodami z tego segmentu to zdecydowanie najlepszy dotąd nabytek :) Ogółem nie mam się do czego na siłę przyczepić, ale jedna rzecz od pewnego czasu zaczęła mnie niesamowicie nurtować, a następnie po prostu już irytować, a zapewne niedługo doprowadzi mnie do szału :? Mianowicie na małych nierównościach z tyłu samochodu dochodzą dziwne stuki. Pierwotnie myślałem, że coś "wala" mi się po bagażniku, tak więc wszystko z niego wyjąłem, aby się upewnić....niestety nic to nie dało....Następnie myślałem,że to może śruba zabezpieczająca felgi lub klucz do felg lata mi luzem w lewym schowku tak więc też tego pozbyłem..i nic...stuki nadal są obecne. Zacząłem podejrzewać amortyzator lub jego mocnowanie, ale nie mam pewności. O dziwo nie słyszę nic na większych nierównościach....Zamierzam wybrać się z tym do serwisu póki autko na gwarancji. Przed tym jednak postanowiłem poszukać deski ratunku tutaj:) Czy kto z Was ma podobną "przypadłość" w swoim F20 i wie co jest tego przyczyną? Pzdr