Skocz do zawartości

Jerzy4700

Zarejestrowani
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Jerzy4700

  • Urodziny 18.07.1974

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 318i 105kw 2003r.

Osiągnięcia Jerzy4700

Praktykant

Praktykant (3/14)

0

Reputacja

  1. Witam ! Wahacz padł po przejechaniu 17tyś. według mnie trochę za szybko , wymieniłem też drugi wahacz na tej samej firmy i też dostał luzu na sworzniu po 10tyś. szkoda kasy na wahacze tej firmy
  2. No i wystarczy mi taka odpowiedź, dzięki. Wiec inwestujemy w złącze
  3. Witam. Mam zamiar coś takiego kupić http://allegro.pl/interfejs-obd-scan-bluetooth-elm327-obd2-mini-cd-i4830515206.html może miał ktoś do czynienia z tym urządzeniem warto to kupić
  4. Witam wszystkich . Odświeżę temat ja blisko rok temu kupiłem wahacz przód prawy dassel zrobiłem 9tyś. km wczoraj robiłem przegląd okresowy i jest wszystko ok.
  5. Witam ! W czym może być problem jadąc na trzecim biegu obroty około 3000 i puszczam pedał gazu i są wibracje na innych biegach tego nie ma
  6. Jerzy4700

    inpa

    Wiem już co chciałem i zamykam temat
  7. Jerzy4700

    inpa

    Super mam pytanie jeszcze czy wersja po polsku jest
  8. Jerzy4700

    inpa

    Witam wszystkich w nowym roku ! Mam pytanie która inpa będzie najbardziej odpowiednia do mojego auta e46 318i n42B20 2003r
  9. Jerzy4700

    jakie wymiary sworznia

    wszystko jasne w sobotę zabieram się za wymianę sworznia . Zamykam temat
  10. Jerzy4700

    jakie wymiary sworznia

    super mam jakiś punkt zaczepienia znalazłem taką ofertę i kupiłem http://allegro.pl/sworzen-wahacza-bmw-e36-e46-meyle-hd-3160100003-i3745277729.html
  11. Jerzy4700

    jakie wymiary sworznia

    wiem że temat był już poruszany chodzi mi o wymianę sworznia krótkiego w wahaczu e46 318i 2003 rok sedan ale jednej rzeczy nie znalazłem wymiarów sworznia krótkiego do oryginalnego wahacza czy to może są takie wymiary średnica 48,5mm kołnierz 54mm .Wiem że prościej jest kupić cały wahacz ale skoro się da wymienić sam sworzeń to parę złoty się zaoszczędzi
  12. co było sie nie odstanie trochę wsadziłem kasy miało być na ładne alu a było na remont trudno używany samochód nie kiełbasa raczej trudno wyczuć tak jak pisałem gdyby były jakieś dziwne odgłosy to bym jej nie kupił wyszło pużniej poza modułem komfortu był uszkodzony od razu naprawa modułu 200zł i nie ma się co kłócić panowie jeszcze nie jeden z nas jak będzie kupował takie czy inne auto to się zdziwi po paru dniach czy tygodniach co tak naprawdę kupił są ludzie co się znają bardzo dobrze na samochodach ja do takich nie należę po prostu się znam a co do mojego silnika to wiem na pewno już teraz że olej tylko syntetyk pełny tak jak w książce pisze i koniec. Samo życie panowie . Mam nadzieje że teraz będzie wszystko ok przez dłuższy czas
  13. kolego seqk po kupnie bylo wszystko ok zadnych odgłosów dziwnych z silnika sprawdzane kilka razy na miejscu to nie mój pierwszy samochód wież mi nie było sie do czego czepiać poza jakimiś drobnymi mało znaczącymi rzeczami po rostu trafiłem na stary olej który zrobił nie był juz tak naprawde olejem i co z tego ze wymieniłem jak pan glut pozatykał już otwory po prostu pech
  14. wymieniłem olej od razu ale to nie pomogło silnik był zaszlamiony i nic to nie dało sam wiesz jak się jeżdzi na oleju powiedzmy 30tyś co z niego zostaje a kupując auto nie wiesz ile ten olej ma przejechane po prostu miałem pecha
  15. Jerzy4700

    w46 terkotanie w silniku

    opisze mój przypadek tego terkotania a w następstwie naprawa otóż jak pewnie wielu z was ma takie terkotanie po odpaleniu silnika na zimno tak jak ja lub jak chwile postał ja trochę zbagatelizowałem ten problem problemy zaczęły się jak straciła mi moc a stało się to po ponownym uruchomieniu silnika po około 10min postoju ( wracałem z trasy) odpaliła normalnie ruszyłem i moje zdziwienie brak przyspieszenia jezdziłem jeszcze tak tydzień podejrzewałem przepływomierz lub sondę oczywiście spalanie z 8,5 wzrosło na 12l przy delikatnej jeżdzie no wkońcu pojechałem do mechanika jakie moje zdziwienie było jak powiedział mi że rozleciał mi zie rozrząd rozebrał i było już wszystko wiadomo napinacz łańcucha stanął plastikowy ślizg pęknięty i oczywiście przestawiony rozrząd (na szczęście nie uszkodziło mi głowicy) przyczyną tego wszystkiego była zbyt długa jazda na jednym oleju i jeszcze nie odpowiednim 10w30 (przez niemca) silnik został rozebrany wymyty z tego majonezu i szlamu pozakładane nowe uszczelki kompletny nowy rozrząd nowa odma części orginalne kupiłem olej 0w40 jeżdze już tydzień a silnik pracuje idealnie bez jakichś dziwnych odgłosów koszty to 4tyś. Może mój przypadek bardziej uczuli użytkowników na takie terkotanie w silniku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.