właśnie wróciłem z garażu. wężyki podciśnieniowe sprawdzone. trochę były źle podłączone, wymieniłem je na nowe. nigdzie nie mogłem znaleźć takiego schematu podłączeń jaki jest u mnie czyli dwa elektrozaworki a nie jeden ale podłączyłem to według tego co miałem i na 100% tak musi być. zrobiłem test. lekka różnica jest. podłączyłem monometr i zmierzyłem jakie jest ciśnienie doładowania (podłączenie między kolektorem a czujnikiem doładowania) maxymalne doładowanie pojawia się przy obrotach od 3000-4000tyś i wynosi ok 0,8-0,9 bar (dokładnie nie mogę stwierdzić ponieważ mój zegar nie ma takiej dokładnej oscylacji) oczywiście na 3 biegu. po zdjęciu wężyka z gruszki na turbinie max ciśnienie doładowania wynosi 0,9-1,1 bar czyli jakby lepiej dmucha i autko jest jakby bardziej elastyczne. co o tym myślicie? czy założenie mbc coś poprawi? bo ten wężyk z gruszki mam chwilowo zdjęty.