X pipe w wydechu pelni role dynamizatora, rowna struge spalin i ich cisnienia, wywalenie go jest delikatnie mowiac idiotyzmem. Wg. mnie dobry wydech bedzie mial srednice fabrycznego, a roznica powinna byc w tlumikach, ich wielkosci, zageszczeniu waty tlumiacej, i nie ma tu reguly czy bedzie to komorowka czy przelot, oba dzialaja na tych samych zasadach, taka sama funkcje maja do spelnienia - wyciszyc uklad, tylko realizuja to w inny sposob. Przelot jest tlumikiem absorbcyjnym, natomiast komorowka refleksyjnym. Tlumik absorbcyjny, realizuje tlumienie poprzez pozorne zwiekszenie pojemnosci (rola waty tlumiacej) Tlumik refleksyjny, realizuje tlumienie poprzez wzajemne kasowanie sie fal dzwiekowych, ktore uderzaja o siebie, lub nakladaja sie na siebie (interferencja i dyfrakcja) Dolot, stozki dzialaja tylko trzeba umiec je odizolowac dokladnie. Strojenie przy tak malych zmianach pomaga ale czy na tyle zeby wykladac na nie prawie 2k pln?? (urzadzenie plus tuner plus paliwo) ja zdalbym sie jednak na mozliwosci samoadaptacyjne seryjnego kompa. Ktos pisal ze wstawil wtryski od m3, po co?? Wystarczylo zostawic seryjne na pewno by wystarczyly, jesli nie to regulator manualny i podkrecic cisnienie o pol bara na listwie. walki sportowe poza zamontowaniem wymagaja ustawienia wzgledem walu innego niz seryjne ustawienie + obrobki glowicy, i dopiero pod to wykonania dolotu i wydechu, by wyzej wspomniane zjawiska doladowan dunamicznych itd mialy miejsce. Dopiero wtedy strojenie ma sens. Elaborat wypisany z doswiadczen znajomych i po czesci moich :) Najlepszego w nowym roku :)