laciak88

danielxc717 , oj już nie pamiętam, ale nie wiem czy się czasem swoim kompem nie podpinał. A jakie są metody?

danielxc717, ile mniej? Pewien mechanik kiedyś pomierzył temperatury i stwierdził, że czujnik zawyża o 4 stopnie (w sumie nie wiem czy mu wierzę :) )

Termostat wygotowany - działa ok. Chłodnica przepłukana - nie wygląda na zatkaną. Układ przepłukany - brak syfu. I odkrycie - chłodnica klimy była strasznie zasyfiona. Po wyczyszczeniu jej temperatura spadła kilka stopni w dół, lecz na postoju z włączoną klimą powoli pnie się ponad sto. Teraz na autostradzie przy 20 stopniach na zewnątrz i 160 km/h mam 100 stopni. W mieście 97-100, ale jak stanę z klimą, to doleciała mi powoli do 103 (dłużej nie miałem czasu stać). Tak powinno być?

dyzio255, czemu błąd? Inni polecali taki sposób.

danielxc717, ale ten po lewej jest bardziej gorący już na dużym obiegu, gdy temperatura jest powyżej 100 stopni. Tak powinno być? dyzio255, niby działa - jest nowy. Ale jeszcze chyba wywalę go i sprawdzę bez. To który wąż ma być w końcu cieplejszy?

dysio255, o ile dobrze widzę, to "ukośny" ma na schemacie nr 2, a ten "na prawo od termostatu" nr 1. Dużo się temperaturą nie różnią, ale idzie wyczuć. Poważnie coś nie tak? http://www.realoem.com/bmw/diagrams/p/x/41.png

Ten ukośny wąż po lewej jest bardzo gorący, ten idący na prawo od termostatu gorący, ale mniej. ar_w, co znaczy sprawdzić przepływ? Nie mam porównania. Myślisz, że ta druga też była zawalona? Imo małe prawdopodobieństwo, choć istnieje. thefi, nowiutka, ale coś, gdzieś mi podobnie buczy i nie mogę zlokalizować.

dyzio255, pompa metalowa, bez luzów. Mam elektryczną do ogrzewania resztkowego, ale to chyba nie ona, bo na zapłonie nic się nie dzieje. danielxc717, no wiem jak z używkami jest, ale ponoć działała i mam taką nadzieję. Nie będę przecież kupował nowej, żeby okazało się, że nic to nie da. Popatrzę na te węże i jak będę miał chwilę, to wyciągnę termostat.

danielxc717, dyzio255, dla pewności termostat został wymieniony na nowy. Chłodnica była podmieniana na inną (ponoć sprawną). Czujnik temperatury z bloku silnika został wymieniony - przekłamuje kilka (chyba 4 stopnie), ale przy 113 na kompie, to niewielka pociecha (swoją drogą skąd bierze info czujnik na kompa, a skąd na wskaźnik analogowy? Jak zapalę auto przy np.: 118 stopniach, (nagrzane po zgaszeniu), to temp dość szybko spada, ale wskazówka analogowa nie jest wychylona, co wskazywałoby na zbieranie danych z innego czujnika). Visco się zapina. Przy włączonej klimie wiatrak się zapina, przy wyłączonej na postoju nie grzeje się aż tak (na autostradzie grzeje się i tak - nie ma różnicy czy z klimą czy bez). Węże ponoć wszystkie są odpowiednio ciepłe, nawet te gazowe - ale sprawdzę jeszcze sam różnicę, bo nie pamiętam. Powinienem już podłożyć ogień pod niego czy jeszcze jest jakaś nadzieja? ;)

Układ chłodzenia został sprawdzony jeszcze raz u innego mechanika: - termostat ok - visco ok - pompa ok - chłodnica ok - korek ok - odpowietrzony i dalej się grzeje :|. Elementy były wymieniane na inne - sprawne, więc raczej z nimi wszystko ok. Brakuje już pomysłów. Co jeszcze może być przyczyną nadmiernego grzania?

Możecie polecić kogoś kto we Wrocławiu lub okolicach zdiagnozuje układ chłodzenia? Grzeje się trochę, a ja już wymiękam (viewtopic.php?f=72&t=221733)

danielxc717, ok, spróbuję potrzymać dłużej. Jakiś czas temu musiałem dolać trochę płynu, ale wycieków brak, testy chemiczne nie wykazały spalin w płynie. dyzio255, wiec od czego to może zależeć? Przecież pompa pracuje.

danielxc717 , jest jakaś inna chłodnica, ale nie wiem jaka. Ten strumień przelewowy wygląda normalnie? Nysa/Wrocław

Obiecany film ze strumieniem: http://www.youtube.com/watch?v=fgJMZV1BhfI Floyd, sprawdzone - metalowy wirnik, bez luzów. danielxc717, nie znam metodologii sprawdzania, ale był wyciągany z samochodu na pewno.

krys32, czytałem o takich przypadkach i nie wykluczam go, choć Janek z garażu gazu mi nie zakładał. danielxc717, nie wiem, nie pytałem jak stwierdził. Po południu wrzucę filmik. Dombrek, jak to sprawdzić?

krys32, próbowałem. Może nie jakiś znaczny przebieg, ale po kilku(nastu) minutach w mieście zero różnicy. Kurczę nie pamiętam. Nie wiem czy nie Zavoli Zeta albo coś w ten deseń.

dyzio255, i tak i nie. Ciągle jeżdżę z klimą i wydawało mi się, że wtedy lekko bardziej simę grzała. Ale przejechałem się po autostradzie z klimą i bez - ten sam wynik (104 stopnie).

krys32, mam. danielxc717, nie wydaje mi się, aby strumień był aż tak mocny. Był raczej wątły, ale podszarpywałem tylko przepustnicę. Na oko max do 3000 obr./min.

Dopytałem - termostat na pewno się otwiera do końca. Nie pamiętam dokładnie jaką temperaturę mam przy tej prędkości, ale wydaje mi się, że niecałe 100. Sprawdzę jeszcze dzisiaj i napiszę. Chłodnica jest całkiem czysta, kazałem dobrze pooglądać wszystko. Mechanik mówił, że chłodnica całkiem nowa, zapewne więc syfu koło niej nie będzie dużo, ale zajrzę w zakamarki również sam. Trochę martwi mnie ten strumyk właśnie. Mimo, że pompa działa, to nie wydaje się on być jakiś mega mocny. Miałem wyobrażenie, że będzie jak fontanna, a on sobie spokojnie leci, nawet po dodaniu gazu. Jak mocno powinien tryskać? Grzanie działa. Visco, jak już pisałem, też. Wiatrak się załącza później i inny hałas wydaje.

Na postoju do 110 rosło, podczas jazdy w upale, w mieście wskazówka się wychylała. Na autostradzie przy 25 stopniach na zewnątrz miałem 103-104 na kompie. Visco zaczyna huczeć poniżej 100 stopni o ile dobrze pamiętam. Od termostatu wszystkie rury gorące, mechanik sprawdzał i mówił, że działa.

Wiem, że sporo było wałkowane w temacie, jednak nie naprowadziło to mnie na konkretne rozwiązanie. Sprawa ma się tak: na postoju temperatura dobija do 110 stopni (wskazówka jeszcze pionowo), ale jak były upały to nagle znalazła się w połowie drogi do czerwonego pola (nie sprawdziłem temperatury na kompie wtedy). Sprawdzone: - visco - działa - termostat - działa - pompa - jakaś z metalowym wirnikiem, luzów brak - odpowietrzony Gdyby nie upały, to nawet bym nie zauważył, że coś jest nie tak. Macie jakieś pomysły?

Pod fotelem mam pompkę do regulacji odcinka lędźwiowego i coś nawaliła (ledwo się odzywa i to tylko w jednym kierunku - chcę ją sprawdzić na krótko). Jest ona zamknięta w plastikowej obudowie / pojemniku pod fotelem z tym, że wydaje się on otwierać w stronę podłogi. Da się ją jakoś wyciągnąć stamtąd bez wymontowywania fotela?

perszing 740I, nasiłowałem się, prawie połamałem, ale udało się. Zarówno i na dolnym, jak i na górnym panelu w dolnej części są zatrzaski, które dobrze jest wypiąć/podważyć śrubokrętem, a później tylko posunąć do góry, to te wyżej się wyczepią. Jednak mam problem z wyciągnięciem tego silniczka (nr 12). Siedzi schowany z boku, widzę połowę jego i w żaden sposób nie daje się wymanewrować. Wie ktoś z was w jaki sposób jest on zamocowany?

perszing 740I, dzięki. Z tymi zaczepami chodzi ci o to żeby działać siłą na zaczepy, aby nie ciągnąć bezpośrednio za panel, tak?

e46, działają. Łamanie coś nie śmiga. perszing 740I, na pewno? Wyżej napisano, żeby ciągnąć równolegle do fotela.