Dyziek24

Proszę o sprawdzenie tego egzemplarza. Licznik zmieniony choć to USA. Chciałbym wiedzieć jak mocno był uszkodzony. Może nie było tragedii i warto obejrzeć. Dziękuje za pomoc. http://otomoto.pl/bmw-535-535i-xdrive-jak-nowy-prod-2012-C31000476.html

Kolega ajcek chyba się z choinki urwał ;) ASO to ja szerokim łukiem omijam. Więcej amatorów prosto po szkołach niż prawdziwych fachowców. Prawdziwe to są tam tylko ceny prosto z Europy zachodniej. Mi na akcji serwisowej tak wymienili pompę że po powrocie do domu czułem ciągle benzynę w samochodzie, co się stało okazało się że kontra było krzywo dokręcona i uszczelka nie trzymała. Na zakrętach paliwo normalnie się wylewało do środka, dobre co?? Gdy wróciłem oczywiście usłyszałem grzeczne przepraszam i że to chyba któryś z uczniów robił. Rozumie że każdy się gdzieś musi nauczyć ale może nie od razu na samochodzie za ponad 100tyś.

Więc należy to sprawdzić gdzie i jak było naprawione. To chyba nie jest trudne gdy już wszystko ma się na tacy. Ja to bym nie chciał za 100tyś kupić z cofniętym licznikiem lub jeszcze po innych historiach których nie można zawsze sprawdzić w Europie. a druga sprawa to cena, nie sądzę że w Niemczech kupisz za 100tys takie auto z tym przebiegiem i wyposażeniem. Więc wszystko jest sprawą portfela, ile kto ma i co chce za to kupić. Nie ma cudów.

Skoro sprzedający tak mało za nią ceni to chyba nie jest trudno rozszyfrować że z autem coś musiało się dziać. jak zaczniesz wrzucać samochody w prawdziwych cenach to znajdziesz coś lepszego, 335i szukałeś najtańszej i z M3 to samo. A później ciągłe narzekanie że trupy same. Chyba jednak trudno zrozumieć że aby mieć coś dobrego to należy za to zapłacić.

Chyba jej się maska nie domyka z jednej strony bo szczelina straszna ;)

http://www.salvage-cars-for-sale.info/salvage/for-sale-audi-q5-2010-Mjg4ODIzMDE

Do puki nie pojawi się ktoś kto ma iny model niż 2.3 bo większość z Was posiada tylko takie. To użytkownik Jacek1976 nie może mieć jakiegokolwiek porównania. Zachwalacie swoje zabawki, że wybór to kompromis, itd. Więc najlepiej niech sam zainteresowany usiądzie na początku za kierownicą wersji 2.3 a później 3.5i DKG i porówna. Jeśli chce mieć samochód w 100% czysty bez przygód to niestety może tylko szukać w tych 2.3 i nic więcej. Kupując w tych samych pieniądzach model 3.5i musiałby go sprawdzić jak był uszkodzony i najważniejsze jak naprawiony. A wiemy że można wszystko sprawdzić tym bardziej z USA bo jest pełna historia. Jakoś naprawy też jest do sprawdzenia, przecież są ludzie co to robią. Oczywiście ktoś zaraz powie że takich aut się nie naprawia, tylko ze w serwisie BMW można kupić każdą część realoem.com. Swistar powie Ci że handlarze mają układy z wszystkimi serwisami i warsztatami w Polsce ;) więc uważaj i poszukaj sam jakiegoś. Kolego Swistar w zimie to nie jeździsz ale opony oczywiście zimowe masz, montaż wydechu od 3.5i jak to opisałeś na bmwsport i zmiana zderzaków od wersji 3.5i to oczywiście nic innego jak upodabnianie wersji 2.3 do 3.5i czyli PODRÓBA. Na koniec zamontuj emblemat od 3.5i i masz już samochód który od początku chciałeś.

Porządnie to Ty Swistar się ogarnj. Bo jak wypisujesz swoje 6,6 sekund do setki i podkreślasz 130tyś to aż mi jest Ciebie żal. Jeśli nikt Cię jeszcze nie uświadomił to prawdziwe pieniądze maja tylko Ci ludzie dla których wartość ma każda dobrze wydana ZŁOTÓWKA. Po przeczytaniu kilku ostatnich Twoich postów czuć że prosty człowiek z Ciebie co podkreśla na każdym kroku co on to nie ma. Może zamiast zderzaków to zainwestuj trochę w rozum. Zamiast je zmieniać to może lepiej dozbieraj do tych swoich 130tyś i kup PRAWDZIWĄ 3.5i sDrive a nie się bawisz w jakieś podróbki. Aaaa i gdybyś nie wiedział to E92 nie jest za bardzo rodzinnym samochodem, no ale może Tobie z kombi się pomyliło ;)

Noooo składak,335XI kupiony jak miał 3 tyś wersja pełna a nie że tego nie ma a na to mnie nie stać jK to ma miejsce u Ciebie, naprawiony dla siebie i nie ma się do czego przyczepić. Cena 1/3 nowego, za 3 lata za tyle sprzedam i kolejny sobie kupię. Każdy robi jak UWAŻĄ. Jedno w życiu auto kupiłem nowe w salonie drugi raz tego błędu nie popełnię, nie będę utrzymywał Panów w pod krawatami. Oczywiście Ci tego nie życzę ale jak uszkodzisz w swoim aucie, np. zderzak pas z chłodnicami i maskę to czekam jak będziesz oddawał ten Twój pojazd na złom.

I taka puenta kolegi Świstara świadczy tylko o nim!!! Ma to w "dupie" jak pewnie wszystko inne też. Wychodzi cała arogancja.

Z większością co piszecie oczywiście się zgadzam. Tylko proszę nie piszcie mi że nie kupowaliście wersji 306 konnej z powodu mandatów, bo można takowy dostać jeżdżąc spokojnie samochodem 60 konnym. Poprostu cena jakby nie mówić Was odstraszyła i tyle. No chyba nikt nie powie że nie wymieniłby swojej E89 na tę z silnikiem 3.5i i skrzynią DKG, jeśli nie cena.

No wydaje mi się że warto sprowadzić, proszę sprawdzić sobie ceny na zachodzie, z legalnie opłaconą akcyzą się opłaca np. na http://www.autoscout24.pl jest kilka sztuk 3.5i od 24000 Ojro. Panowie kupili w salonie mają 204Km i są zadowoleni i bardzo dobrze. Salon również jest zadowolony bo zarobił ;) napewno wersja 3.5 sDrive bardziej trzymają cenę i dają więcej frajdy z jazdy. Tak jak pisałem wcześniej każdy chwali to co sobie kupił, a że nie każdego stać na kultową wersję 306 konną ze skrzynią DKG to już inna bajka.

Dokładnie LANS i nic więcej ;) Bo to nie jedzie. i nie oszukujmy się!!! NIe każdy chce się wiązać na całe życie z autem a na rok czy dwa. To bierze nawet tą za 125tyś wybiera sobie dowolny serwis (no chyba że u Ciebie handlarze w każdym mają wtyki) i sprawdza wszystko łącznie ze spasowanie m spinek kołeczków i innych dupereli, sam jak się zna też może wiele zobaczyć. Pobawi się rok i za 100tys i tak sprzeda. A Ty na swojej to ile stracisz?? Ceny tych 2.3 po wprowadzeniu silnika 245KM spadły na łeb. Ale każdy chwali to co ma, taka zasada.

Nie mówię o wersji is tylko zwykłej jedyne 306KM :). Sprawdzałem sam i można już coś w granicach 1250000z poszukać może nie salon Polska ale dzwoniłem i pytałem o jedną która jest na alledrogo i człowiek zgodził się na serwis i sprawdzenie stanu. W dodatku ceny we Włoszech też już zaczynają się od 25000 Ojro http://www.autoscout24.pl/. Jest obecnie jedna krajowa czerwona E89 wersja is i kosztuje 169000 tak więc nie 200000. Kryzys sprawił że ceny lekko poszły w dół.

Pewnie że jest tak samo lub nawet gorzej. Bo nie można sprawdzić tak jak z USA więc ciągną wszystko co da się polepić. I A że "czego oczy nie widzą to...." łatwiej się kupuje. Zawsze można powiedzieć że na parkingu wózkiem z zakupami ktoś zadrapał albo żona nie umie parkować ;)

Jeśli miałbyś E89 kupować to poczekaj uzbieraj i kupuj 3.5i sDrive spala niewiele więcej nic zwykły R6 a 306 koni daje naprawdę frajdę z jazdy do tego skrzynia sportowa i banan na twarzy :) Jeździłem osobiście więc wiem z doświadczenia.

Weź też pod uwagę 335i, przy normalnej jeździe to bardzo ekonomiczny silnik a wrażenia z jazdy naprawdę fajne. Najlepiej pojeździj jedną i druga i sam się przekonasz. Ja polecam 335i 306KM :)

No tak tylko TU jest Polska i trochę inaczej to wygląda i jeszcze długo tak będzie że każdy chce samochód od dziadka babci z przebiegiem nie większym niż 130tyś i najlepiej za 30% ceny nowego, oczywiście wyposażenie FULL ;-)

Już to widzę jak któregoś z was spotka jakaś przygoda nie koniecznie jakaś duża i roczne auto zakupione za ok 250 tyś oddaćie na złom :-) :-)

Też uważam że nie ma jakiejś tragedii. A co powiecie na takie zabawki które z Europy ściągają i oczywiście zdjęć NIE MA!!! Oczywiście jeżdżą po naszych drogach a właściciele mówią że OKAZJĘ kupili w Niemczech lub Francji itp. To auto brać tylko na serwis i sprawdzić jak było naprawione a że już wiadomo gdzie szukać to chyba trudno nie będzie.

No nie zgadzam się tak do końca jeśli kupował ją na aukcji gdzie była już poskładana to na pewno nie było to jakoś strasznie mało. Czasami obserwuję takie aukcję więc wiem co mówię.

Zawsze można popytać o zdjęcia po naprawie, gdy kupowałem swoją właściciel miał takie, jeszcze przed malowaniem. Ktoś kto naprawia takie rzeczy mówię o blacharzach i lakiernikach na pewno szybko Ci powiedzą czy zrobione fachowe czy też "druciarstwo" A o cenę możesz negocjować bo rynek teraz stoi, samochody nie sprzedają się jak kilka lat wcześniej. właściciel tego E60 też to wie bo spójrz jak długo już ja sprzedaje.

A mi się wydaje jednak że nie chodzi tu o uszkodzenia samochodu użytkownika KW_ a o cenę ;-) Szukasz taniej, ale uważaj bo "tanie mięso to psy jedzą"

Sprawdzałem i na podkarpaciu jest więcej podobnych E92 diesel jak i benzyna, więc skoro nie jesteś w 100% pewny co do tej sztuki to możesz porównać inne. Bo przebieg w tej której znalazłeś do najmniejszych nie należy, choć oczywiście nie dyskwalifikuje go. No chyba że już się na nią napaliłeś ;)

Uważałbym na nich, już prześwietlaliśmy tu jeden ich pojazd http://premiummotors.otomoto.pl/bmw-328-i-xdrive-C26176524.html który okazał się TOPIELCEM. Tak więc radzę dokładnie sprawdzić bo jak pokazała inna sytuacja nie są w 100% uczciwi.