Cappa

Odświeżam temat. Naprawiłem auto. Sprawdziłem przepływomierze, druciki całe. Sprawdziłem filtry powierza przy okazji, wyglądają świeżo. Kupiłem zregenerowane przepustnice (dwie pary z silniczkami), zamontowałem i falowanie ustało. Silnik pracował równo, tak jak powinien. Pozostał jeden mankament... nie chciał się wkręcać powyżej 2,700 RPM. Pomógł reset kompa i teraz 750 jest jak nowa! Nie ma błędów a zregenerowane przepustnice chodzą jak nowe. Auto sprawne jak za dawnych lat. Po prawie roku znów śmigam limuzyną. Koszt naprawy to tylko koszt tych przepustnic, czyli $200 plus przesyłka z USA. Dzięki za pomoc i sugestie. BMW FOR LIFE!

Reset pomógł. Auto śmiga jak należy, dzięki.

Witam, ciekawi mnie, czy problem został rozwiązany, ponieważ jestem w podobnej sytuacji.

http://images6.fotosik.pl/105/8e24b92e8238f8e2m.jpg To jest ten kabelek o który mi chodzi. Między Interfejsem a samochodem. Próbował już ktoś rozdzielić linię K, tak aby dochodził sygnał jednocześnie do pinu 17 i 20? W moim aucie mam oba piny. Próbowałem już zamieniać, raz podłączałem się do 17 raz do 20 i nic. Może trzeba wprowadzić dodatkowy kabel, tak jak na tym schemacie: http://images6.fotosik.pl/104/c4bf02d06b5445d6m.jpg

Ja kupiłem nie tak dawno zestaw- "Interfejs diagnostyczny z 2 liniami K (KKL)" http://www.allegro.pl/show_item.php?item=276737765. Jednak jakoś nie mogę połączyć się prawidłowo z moim autem (750i - E32), Interface nie rozpoznaje żadnego z modułów. Teraz tak się zastanawiam, że tu chyba powinny być chyba dwie osobne linie K a mam tylko jedną- zmostkowaną. Na Aukcyjnych fotografiach sprzęt posiada jeszcze jeden kabel - niebieski, którego ja nie mam. Nie wiem jak to wygląda u was, u mnie tak: http://images6.fotosik.pl/104/ebe12d7a7e56a65dm.jpg Jutro będę się kontaktował z firmą Viaken aby to wyjaśnić, ale chciałbym wiedzieć bezpośrednio od użytkowników, czy obecnie posiadany kabel powinien zadziałać, czy jest to raczej zły zestaw. Dzięki za uwagę.

O dzięki - już coś więcej wiem. Czy macie jakieś uwagi co do odłączenia tego ustrojstwa? Czy trzeba coś odkręcać, czy wystarczy jakąś wtyczkę odpiąć z pinów? Czy potrzebne są jakieś narzędzia?

Jakby ktoś jeszcze mógł dać więcej informacji najlepiej w postaci fotografi. Będę chciał je sprawdzić odłączając na moment - mam problem z falowaniem obrotów na ciepłym silniku. Będę wdzięczny za pomoc.

Nie mogę zlokalizować sondy lambda. Potrzebny opis jak się do nich dostać, może jakiś schemacik i fotki. Dzięki.

Ja to rozebrałem, ponieważ tak sugerowali forumowicze w tym wątku. Miałem takie same obiawy jak kolega wcześniej. Rzeczywiście u mnie to wygląda całkiem nieźle jeszcze, lecz jedną z przyczyn dziwnego zachowania auta mógł być silniczek jednej z przepustnic - tego nie widać na fotkach, lecz jeden z nich był już lekko pordzewiały wśroku i ciężko chodził - już wszystko poczyściłem, skręciłem spowrotem i zamontowałem, auto odpala, zresztą zawsze odpalało. Krótko przed regeneracją zapaliła mi się dioda EML a teraz już się nie świeci i to chyba jedyna poprawa po całej tej rozbiórce. Niestety auto nadal ma trudności z wkręcaniem się na wysokie obroty w czasie jazdy i mało tego przy każdym odpaleniu strasznie faluje z 1000 do ok 1800 obrotów na biegu jałowym. Silnik pracuje nierówno - lekko przerywa jeśli już się uspokoi po falowaniu, które zresztą nie ustępuje jeśli nie zmienię biegu. Kupiłem interface OBD I taki: http://www.allegro.pl/item276737765_interfejs_do_opel_97_2004_bmw_87_2004_vag_92_2004.html - niestety Carsoft 6.4.1 z którym rzekomo ma współpracować nie rozpoznaje mi żadnego z modułów. Auto nie jest na LPG- tylko i wyłącznie benzyna, także żaden "szczał" nie zaistniał. Jeśli nie uda mi się tego samemu naprawić to oddaje auto na złom - niestety naprawa w serwisie przerośnie wartość auta. Sprawdzę to ale będę potrzebował więcej informacj na temat przepływki. W którym miejscu znajduje się ten drucik?

Tą po lewej, która pochodzi od elementu który udało mi się rozkręcić - jej główkę specjalnie naciąłem. Jak odkręcić szczoteczki? Obracając kuluczem one kręcą się razem z nim ale nie odkeręcają się - chcę je odkręcić przed czyszczeniem i wyprostować - pogięły się przy demontarzu. http://images6.fotosik.pl/100/713376b907ac5a8cm.jpg Tu jeszcze klika fotek rozebranego silnika krokowego: http://images6.fotosik.pl/100/bb6c01dc060f65d6m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/7e931545e40b26b0m.jpghttp://images6.fotosik.pl/100/2a02a41a1c733c3dm.jpg http://images6.fotosik.pl/100/3df0235f914b3e27m.jpg

Witam. Właśnie jestem w trakcie rozbiórki przepustnic. Ja także od dłuższego czasu obserwowałem objawy wymienione wcześniej. Silnikiem strasznie buja i nie wkreca sie na wysokie obroty. Postanowiłem zregenerowac przepustnice. Mam niestety ogromny problem z odkręceniem tej fikuśnej śruby. Szukałem po sklepach odpowiedniego klucza ale nic nie znalazłem. Śruby będę zmieniał na zwykłe więc postanowiłem przerobić główkę jednej z nich. Cudem udało mi się ją odkręcić i zanieść do mechanika - powiedział mi że on nie ma takiego klucza i że nigdy takiej śruby nie widział. Jedna z przepustnic jest jak na razie nie do rozbrojenia - zbyt trudny dostęp do tej śruby. Udało mi się jednak wykręcić jedną i zrobić fotki. Nie wygląda mi ona na zbyt zużytą. Nie jestem pewny czy to co wykręciłem to już wszystko, czy muszę jeszcze wykręcić coś jeszcze. Piszecie o sprężynie, zaworach i łożyskach - ja nic takiego nie znalazłem jeszcze. Czy możecie rzucić okiem na to co mam i coś doradzić? http://images6.fotosik.pl/100/51ea49ee2c253424m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/f98c7dd2b35d9829m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/23753a703a95a61fm.jpg http://images6.fotosik.pl/100/05c6dc04cb8481e1m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/dfdcc3a87f329f4em.jpg http://images6.fotosik.pl/100/4c63a77befe5af91m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/cf8b7ff2dd97de19m.jpg http://images6.fotosik.pl/100/ace47616a5405b5am.jpg http://images6.fotosik.pl/100/6fcf27ce3500490dm.jpg

Spróbuję obejść to sposobem. Wystarczy jeden dobry lewarek i pod każde koło podstawię coś w miarę wytrzymałego i wysokiego. Mam nadzieję, że to podziała. Dzięki Wam za informacje. Postaram się też o fotorelację z przebiegu naprawy. Pozdrawiam

To ta linka - już zdemontowałem odcinek od dźwigni - 47 cm. http://images6.fotosik.pl/43/8029860b6f0ac0b6m.jpg Nie wiem teraz jak zabrać się za pozostały odcinek (od skrzyni). Jakiej długości odcinek mi pozostał? Czy to gdzieś zupełnie przy skrzyni będzie, czy kawałek dalej? Jak tam się dostać?

Witam. Problem dotyczy modelu e32 750i z 1993 roku. Wygląda na to, że zerwało się połączenie dźwigni zmiany biegów ze skrzynią. Do tej pory wszystko chodziło bez problemów. Każdą zmianę biegu czuło się w ręku (dźwignia stawiała minimalny opór przy ruchu ręką). Teraz to jest bardzo luźne, jakby gdzieś zerwał się ten drut łączący dźwignię ze skrzynią. Oczywiście biegi nie wchodzą, auto stoi pod domem na biegu P. Elektronika nada działa, bo wyświetla mi poprawnie każde położenie dźwigni. Jak mogę się upewnić, że chodzi właśnie o zerwane cięgło? HELP ME!

No to właśnie nie działa :(

Dzięki za odpowiedź. Działa tak jak napisałeś. :cool2: A kilka dni temu na przerwie w pracy nie wiedziałem jak to wyłączyć, a że przerwa dobiegała końca musiałem rozłączyć przewody od zasilania świateł :duh: Teraz tylko nie wiem jak zrobić test zegarów. Przeszukałem całe forum i nic z tych podanych porad nie działa. Myślę, że coś jest nie tak z zegarami, bo przed serwisowaniem auta mogłem zmieniać język na angielski wciskając prawe pokrętło na zegarach a teraz zmiana języka działa tylko stosując odpowiedni test na obc. :?

Kiedyś bawiłem się check control i po wyjściu z samochodu zauważyłem, że palą się światła postojowe z jednej strony auta. Włącznik świateł wskazywał, że światła są wyłączone. Nie wiedziałem jak to wyłączyć i do tej pory nie wiem. Nie wiem także jak ja to włączyłem. Nie wiem też jak działa maksymalne wychylenie 'wajchy' od kierunkowskazów. Możecie coś więcej na ten temat napisać? Auto: 750i e32

To jednak nie takie łatwe... Coś tu nie gra chyba... :mad2: Ustawiam sobię swoją pozycję fotela, potem krótko Memory a zaraz po tym krótko naciskam 1 i gdy naciskam to 1 to mi przywraca jakieś stare ustawienia :doh: Może tu trzeba coś inaczej pokombinować?? :|

Witam. Szukałem wszędzie ale znaleźć nie mogłem. Kupiłem od niemca BMW 750i z 1993. Egzemplarz ten posiada elektrycznie regulowane lusterka i siedzenia (przy wstecznym biegu prawe lusterko opada). Przy fotelach przednich są przyciski od pamięci ustawień, niestety nie wiem jak zaprogramować własne tak, żeby je zapamiętał. W jakiej kolejności i jak długo przyciskać te guziory od pamięci, żeby zapamiętał a nie przestawiał się na te stare ustawienia?

Odnośnie mojego problemu: Sprawa jest już zakończona, dziś właśnie kupiłem auto w niemczech i sprowadziłem do Polski. Jest to moje pierwsze auto, które należy do mnie. Jest nim model BMW 750i z 1993 roku.

Co do tej kierownicy to też pytałem i właściciel podaje, że posiada oryginalną, z poduszką włącznie. Mówi, że zmienił na sportową bo mu się bardziej podobała (musiała być w komplecie z felgami BBS). Czy taki samochód 4 lata jeżdżący po polskich drogach można traktować jako "stosunkowo niedawno sprowadzony"? Czy raczej należy spodziewać się wyraźnego pogorszenia stanu technicznego?

Szukam dla siebie BMW 750i lub w wersji long, ewentualnie BMW 740 w przedziale wiekowym 1992 - 1994 za kwotę do 2500 euro. Mam do wyboru pojechać do Niemiec i jednorazowo obejrzeć 3 auta, płacąć za lawetę 500 zł, opłacając dodatkowo paliwo i osobno pośrednika kwotą około 600 zł. W przeciwnym razie mogę np nabyć to auto: w polsce, nie płacąc nic poza kosztami paliwa. Mam dylemat, bo wiem, że auta jeżdżące po niemieckich drogach są w o wiele lepszym stanie jak te z polskich dróg, za to kupując w polsce zawsze mogę ostatecznie powiedzieć nie i nie kupować pod presją. Nieoficjalnie dowiedziałem się, że to auto z Polski jest na wschód od Odry od 2002 roku. Czy te 4 lata na ogół wystarczają, by pogorszyć znacząco stan techniczy tego samochodu? Jestem w trudnej sytuacji, ponieważ jadąc kilkaset km do Niemiec, tracąc sporo czasu i płacąc nie mało za "przejeżdżkę" muszę ostatecznie podjąć decyzję i wybrać jeden z tych trzech, może nawet dwóch samochodów, które wcześniej widziałem na stronach mobile.de. Może się okazać, że te niemieckie BMW wcale mi się nie spodobają ale będę zmuszony zapłacić za transport i usługę. Chciałbym wiedzieć, na co lepiej się zdecydować, czy jechać niemalże w ciemno kawał drogi, czy ryzykować mimo zapewnień sprzedawcy i kupić auto w Polsce?