pawelm1979

ECOpro sugeruję nie włączać bo faktycznie jest dramat. Ledwo jedzie:) Co do xdrive to generalnie wszystkie "nowe" rozwiązania kierowcy starszej daty na początku krytykują. Tak było ze wspomaganiem kierownicy, ABS czy nawet klimatyzacją (to do dziś bo niezdrowe), ba nawet o Navi mówiło się że to głupota, bo przecież mapę można sobie zawsze wziąć :shock: Generalnie świat idzie jednak do przodu i skoro większość samochodów sprzedaje się z Xdrive to po prostu dlatego, że wygodnie się tym jeździ. A kto lubi RWD i chce "radości z jazdy" to zawsze ma M3 albo M4:) :cool2:

Ja jeżdżę F30 320d RWD oraz 320 d xdrive i nie widzę żadnej różnicy w jeździe. No poza zimą, wtedy widać wielką różnicę:) A spalanie w xdrive to maks. 0.8 litra różnicy. Musiałeś mieć pecha do jakiś grzmotów:)

Myślę że runflat + wykupiony assistance jest wystarczajacy (mamy też zresztą za darmo BMW assistance przez 5 lat od zakupu) .

Ja zapłaciłem za wymianę tylnych klocków plus wymianę filtra kabinowego i ozonowanie łącznie 999 złotych.

Faktycznie musiałeś mieć jakiś zepsuty egzemplarz!

W nowym Autoświecie jest artykuł o używanych F10 i w treści napisano, że należy koniecznie wymieniać olej w skrzyni biegów Steptronic co 90-100 tysięcy oraz w rozdzielaczu X-drive co 50 tys. Ponieważ są to zasadniczo te same skrzynie (i ten sam x-drive) co w F30 to czy ktoś może potwierdzić powyższą konieczność również w naszych F30?

Co ciekawe po tanich płynach z supermarketu działa idealnie. Po "firmowych" różnie bywa:)

Jak kupisz samochód to będzie na letnich. Ja też kupiłem na 16 tkach i zmieniłem w nich opony na zimowe. Zastanawiałem się przez chwilę czy nie lepiej kupić zwykłe opony (nie run flaty) ale doszedłem do wniosku że to bez sensu bo po pierwsze producent wymyślił, że mają być runflaty więc mało sesnowne jest aby to "poprawiać". Różnica w cenie opony to około 100 złotych na sztuce więc też żadne oszczędności. Na lato kupiłem zaś 18 tki. Zgadzam się z przedmówcą, że warto chyba kupić mpakiet jeśli w cenie są już 18. Później za same felgi 18 tki plus opony wydasz ok. 9.000 zł.

Fajna konfiguracja. Osobiście zrezygnowałbym tylko z nawigacji, bo w smartfonie masz zawsze lepszą i jakieś 100 razy aktualniejszą.

Przy hamowaniu taki szum wynika częściowo z odzyskiwania energii przy hamowaniu. Poza tym powinno być cicho. Ja przynajmniej mam cicho:)

xdrive gdy nie ma sniegu jest kompletnie nie odczuwalny i faktycznie nie ma sensu kupować. Jeśi jednak zamierzasz jeździć zimą (a jestem pewein że tak) to jest to zupełnie inny świat. Zarówno na światłach gdy inni zamulają a Ty startujesz jak z procy, jak i w trasie gdzie niezależnie czy ślisko czy nie, czy są koleiny czy ich nie ma...to wszystkich objeżdżasz:) Tylko pamiętaj że jesli chodzio hamowanie to już nie ma róźnicy i można się trochę wystraszyć gdy przesadzisz z przyspieszaniem a coś nagle się pojawi:)

Witam, od kilku dni (myślę że to kwestia temperatur nieco niższych) słyszę w F30 delikatne terkotanie pod maską poza zwykłym dzwiękiem silnika. Po rozgrzaniu samochodu przechodzi. Byłem w ASO ale mimo zgłoszenia zbytnio tego nie sprawdzili, bo była sobota i przy odbieraniu samochodu jakoś ten temat akurat okazał się nie sprawdzonym. W tym tygodniu pojadę znowu. Czy ktoś ma pomysł co to może być? Albo też tak miał/ma? Dla mnie to brzmi jakby jakiś plastik wpadał w rezonans i o coś tłukł.

8 k brutto czy netto? a robocizna to znaczy montaż i malowanie?

Moim zdaniem nie będzie to dobre. Ja próbowałem dobrać 18 z poprzedniej wersji gdzie różnica była minimalna i nie pasowało zupełnie. Najlepiej poszukaj oryginalnych.

Na eBayu brałeś same skorupy zderzaków? I ten zestaw montażowy za 690 euro to był taki komplet? Pytam bo zastanawiam się czy warto szukać zderzaków wraz z przynajmniej częścią osprzętu (kratki wloty, zaślepki itp.) czy wystarczy sama skorupa, skoro resztę i tak kupuje się zawsze jako komplet? Dzięki:)

Z zamienników jednoznacznie rezygnuję. Przeczytałem trochę postów na forum (głównie dotyczacych e36 ale zakładam, że w f30 będzie podobnie) i raczej nikt nie poleca zamienników. Zostają więc oryginały M, których zresztą pełno na allegro. Tylko czy montaż jest w ogóle możliwy? Kształt zderzka jest istotnie odmienny.

Witam, czy ktoś może ma wiedzę czy jestem w stanie bez problemowo zastąpić standardowe zderzaki i listwy w F30 używanymi zderzakami i listwami z Mpakietu? Chodzi mi o to czy będą pasowały uchwyty montażowe i wzmocnienia? Czy też trzeba będzie coś przerabiać i za jakiś czas będzie to źródłem problemów? I drugie pytanie czy alternatywnie warto rozważać zakup nowych body-kit`ów z Allegro (komplet zderzaki plus listwy) określanych jako m performace style i w sumie optycznie dość identycznych z pakietem M ale jednak nieoryginalnych? Takie zestawy są nowe ale niestety nieoryginalne i mam wątpliwość czy będzie to dobrze wyglądać?

Ja mam 40 kkm i nic się nie popsuło:)

Moim zdaniem tylko 320d. 184 km to minimum aby poczuć "radość z jazdy" :) 318d i 143 km jest dobre, ale w samochodzie flotowym gdzie ten kto kupuje samochód (płaci za samochód) nim jednak już nie jeździ. Natomiast tej wersji ED bym w ogóle nie rozważał bo będzie jednak sporo słabszy od zwykłego 320d a oszczędności pewnie minimalne. Ja mam 2.0 D xdrive i pali mi 6.5 litra. Twój będzie palił trochę mniej jak będzie bez xdrive. Myślę, że to już i tak oszczędnie. Natomiast runflaty są bardzo wygodne ale i drogie w naprawie. Jest sporoa szansa, że po przebiciu i przejechaniu tych 200 km opona będzie już do wymiany a nie do naprawy. A jak będzie jedna do wymiany to znaczy że.... musisz kupić dwie (bo przynajmniej na jednej osi powinny być o takim samym stopniu zużycie bieżnika - czyt. trzeba zawsze kupić dwie.) W konsekwencji przebicie opony to koszt nawet ok. 1600 złotych (2 x 800 zł). Tanio nie jest:)

a jak to zmienic w komputerze? poprzez i-drive?