Skocz do zawartości

Kangur

Zarejestrowani
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kangur

  1. Wskazówka jest też sterowana przez komputer.

     

    Jeżeli np: masz poniżej 20l w zbiorniku i jechałeś agresywnie ze spalaniem na poziomie 18l/100 to zapali się rezerwa. Jak staniesz, wyłączysz silnik i zaczniesz jechać na emeryta 13l/100km to światełko rezerwy zgaśnie i strzałka podniesie się.

     

    Wynika to z tego że światełko rezerwy jest połączone z zasięgiem a nie fizycznym stanem paliwa - zapala się powiedzmy na 80km do zera - tylko czasem te 80km do zera to będzie 20litrów w zbiorniku a czasem 12 litrów zbiorniku - zależnie od stylu jazdy.

     

    Takie są przynajmniej moje obserwacje - możne ktoś to potwierdzi?

     

    K.

  2. Utnij wydech zaraz za kolektorem - to będzie bulgot i nie tylko. Jak na filmach.

     

    Cała idea e38 polega na minimalizacji wszelkich hałasów i drgań - jest to poza zasięgiem amerykańskich inżynierów z NASA więc wokół prehistorycznych konstrukcji zrobili otoczkę marketingową - patrz:

     

    a) V8 na popychaczach

    b) Harley-Davidson na technologi silników parowych z 1870/80

     

    K.

  3. hej, - wymieniałem 3 podnośniki - po prostu zurzywają się - i raczej trzeba kupić komplet - to jest w sumie jeden mechanizm.

     

    Za każdym razem robiłem w serwisie / u mechanika - bo z wyciągnięciem szyby jest trochę cyrku - lepiej dać komus zarobić co się zna - chyba że masz temat w małym palcu.

     

    Standardowa usterka w e38.

     

    K.

  4. No tak, tylko wyjęcie zbiornika nie jest takie proste, to raz, używka kosztuje 2 000 - i nie ma gwarancji że nie jest walnięta - a nawet po pomyślnie zakończonej operacji - na drugi dzień zachaczysz o krawężnik i znowu dziura - to stały problem w 750 z powody "wystającego" zbiornika - lub naszych cudownych dziur.

     

    Wszystko z powodu 3mm rysy na baku..... musi być inna droga.

  5. Witam - podobny problem związany z bakiem:

     

    Mam lekko stuknięty zbiornik który cieknie - JAK TO ZAKLEIĆ??

     

     

    Wydaje się banalne - żywice epoxydowe, poxiliny etc - nic nie działa!

     

    Po 3-5 dniach wszystko odpada - zbiornik jest gładki od dołu, zjechałem go papierem ściernym, wytarłem do sucha, zero paliwa w baku, zakleiłem, zalałem - 3 dni spokój - potem znowu cieknie.

     

    Doświadczony mechanik powiedział mi że tego się nie da naprawić bo zbiornik pracuje i wszystko będzie odpadać - szczególnie w 750 gdzie jest większy zbiornik.

     

    Mamy 21 wiek i nie chce mi się wierzyć że nie można załatać małej dziurki - to nawet nie jest dziurka tylko taka mikro-szczelina-rysa przez którą "poci" się bak..... w desperacji posłużyłem się nawet kitem-dziegdziem i też nic nie dało - benzyna wszystko rozpuszcza i po czasie wszystko się odkleja od gładkiej powierzchni zbiornika. Nie mogę parkowac w garażu bo zaraz wszystko wali wachą.

     

    Co robić? :-)

  6. Czołem,

     

    Od tygodnia mam taki problem:

     

    Na wolnych obrotach silnik kręci standardowe 800 rpm, a co jakiś czas mu obroty spadają tak jak by miał zaraz zgasnąć, potem komputer koryguje na moment do około 1000-900rpm. Towarzyszy temu lekkie szarpnięcie, jak by chciał jechać do przodu. Po minucie problem się powtarza, niezależnie czy jestem na D czy na P/N.

     

    Jest to niezależne od temperatury silnika, występuje zaraz po starcie zarówno jak po 3 godzinach jazdy.

     

    Jakie mogą być przyczyny?

     

    Problem 2 (niewykluczone ze połączony):

     

    Skrzynia ma problem z wrzuceniem 5 biegu przy 160kmh - w trybie sport ciągnie obroty do 6 200rpm - ALE zamiast od razu wrzucić bieg wyżej po 1-2 sekundach - robi to po 10-12 sekundach - piłuje na wysokich obrotach.

     

    Praktycznie w trybie sport idzie gorzej niż w trybie normalnym - ale oprócz tego chodzi bez zarzutów.

     

    750, rocznik 1998

     

    Dzięki za pomoc,

     

    K.

  7. Możesz wejść pod pojazd i "ręcznie" nacisnąć to "wahadło" które się ułamało - jeżeli to jest jedyne uszkodzenie to autko powinno się samo podpompować = oczywiście na włączonym silniku.

     

    Też tak miałem przez pewien czas - cięgło się złamało, i jak tył mi siadał to awaryjnie, ręcznie, manipulowałem przyciskiem żeby podnieść - partyzantka pełna ale na dojazd do warsztatu wystarczy.

     

    K.

  8. ok, chodził na 6..... ale one są korbowodem na sztywno podłączone... więc najwyżej mogły nie dostawać iskry... i w jaki sposób to miało by pomóc silnikowi w trybie awaryjnym?

     

    Co to miało dać?

     

     

    w e38 skrzynia biegów może wejść w tryb awaryjny i wtedy jest zablokowana na 2 bodajże...

  9. różnice polegają na zmianach w systemie wydechowym - nie jestem ekspertem, ale "wężyki" w tym nowszym silniku (próżnia etc) idą trochę inaczej - w celu spełnienia norm emisji spalin - prawdopodobnie chodziło o normy wprowadzone w Californi.

     

    Moc ta sama , spalanie to samo.

     

    Natomiast często przewija się informacja o odłączanych cylindrach - to jest chyba nawet napisane w instrukcji że w trybie awaryjnym samochód jedzie na 6 cylindrach.... ALE nie ma czegoś takiego, prawdopodobnie chodzi o tryb awaryjny, i napisali ze jedzie na 6 żeby nie tłumaczyć klientowi-idiocie na czym to tak naprawdę polega.

     

    W V12 e38 zawsze pracują wszystkie gary.

     

    K.

  10. W 1998 Kupiłeś nową 7 w salonie, przejechałeś 200 000km przez 5 lat, potem kupiłeś nową 7 - nie wymieniasz oleju.

     

    Kupiłeś używany pojazd, z historią z X km na liczniku - wymieniasz wszystko, płyn w skrzyni też.

     

    Nie zapomnij o tej uszczelce to raz (niszczy się przy wymianie) i nie oszczędzaj na oleju.

     

    K.

  11. 290 nie jest możliwe.

     

    Uważam że Niemcy zaprojektowali e38 750i, w ten sposób:

     

    vMax 250 - czyli ma jechać 250 15 godzin bez przerwy i ma się nie rozlecieć / nie przegrzać / nie eksplodować + 10% margines bezpieczeństwa - nadmiar mocy = 10% z 250 = 25. 250 + 25 = 275.

     

    Tak przynajmniej to sobie wykombinowałem :-)

     

    K.

  12. Prędkość licznikowa i realna to dwie różne rzeczy - najlepiej sprawdzić GPS.

     

     

    Napewno zamknięcie licznika na "około 250" nie jest jakimś szokiem konstrukcyjnym dla pojazdu - nie ma drgań, nadmiernego hałasu, silnik nie wyje, i wystarczy do tego chociażby trójmiejska Obwodnica - specjalnie kombinować nie trzeba, a przyśpieszenie jest płynne do końca.

     

    Więc osobiście uważam że pojedzie 270-275 vMax - ale nie mam możliwości i chęci sprawdzenia :-)

     

    K.

  13. Dzięki uprzejmości BMW FOTA Gdynia , miałem okazje przetestować nową F01 730d.

     

     

    KOSMOS.

     

    Mimo że mam awersje do diesla to subiektywne odczucia z przyśpieszenia prawie takie jak w 750.

     

    Wykończenie na bardzo wysokim poziomie, po latach powraca opcja matowego drewna. Elementy spasowane idealnie, cały design wnętrza to ukłon w kierunku e38 - znowu jest inwazja przycisków.

     

    system kamer cofania oraz kamer bocznych jest fantastycznie dopasowany. Zegary podświetlane robią niesamowite wrażenie - część jest cyfrowa, wskazówki analogowe - połączenie bardzo fajne.

     

    Noktowizor, HUD jak w samolocie wojskowym - bardzo rozbudowana polska wersja nawigacji, twardy dysk 80GB, łączenie z netem, synchronizacja książki adresowej w telefonie, domykanie drzwi - jak w esie. Bardzo masywna bryła - jedyny ""mankament"" to fakt że z pozycji kierowcy widać sporą część maski - ale to już kwestia przyzwyczajenia.

     

    Podczas cofania kamera wyświetla widok z tyłu, oraz promień skrętu kół + jeszcze kilka ikon graficznych. System ostrzegania przed zmiana pasa ruchu, sterowanie głosowe - po prostu bajka.

     

    Automatyczny hamulec oraz kilka (kilkanaście?) nastawień zawieszenia.

     

    Dla mnie prawdziwym hitem są elektryczne rolety w szybach bocznych. HUD też jest bardzo rozbudowany. Światła drogowe to temat na osobny esej - bixenony aktywne / adaptacyjne, doświetlanie zakrętów na LED-ach. System rozpoznawania znaków drogowych. Każdy detal bardzo dopracowany.

     

    Podobno BĘDZIE jednak oferowana 760!!! - ale dopiero za jakiś czas ;-(

     

    Brać. Krzywda się nikomu nie stanie

  14. Zakup 760 to przede wszystkim kwestia prestiżu, wszystko inne jest drugoplanowe.

     

    Spalanie nie może być tak duże, jeżeli e38 750 pali 12-13 na trasie, średnio 16 to wątpię że 760 może palić średnio więcej niż 18 - (uważam że będzie palić tyle samo co e38, może +1litr) zresztą, jakie to ma znaczenie?

     

    Jeżeli ktoś nie może sobie pozwolić na kompromitacje w stylu diesel to bierze 760. Mam wtedy V12, mam opcje których nie ma w innych modelach, mam coś z najwyższej półki, nie muszę się wdawać w dyskusje "silnik X vs silnik Y", jestem pozatym, jest to pozycja nie do podważenia merytorycznie.

     

    Chyba ze samochód to środek transportu, polecam Mondeo, naprawdę niezły samochód do przemieszczania się z A do B. VW Transporter jeszcze lepszy, bo większa paka.

     

    No bo jaka jest inna opcja? Kupiłem 7XX bo było TAŃSZE? Bo mniej PALIŁO?

     

     

    Wniosek:

     

    "Aha, czyli pana nie stać na paliwo, no to przepraszam ale nie mamy o czym dalej mówić, koniec biznesu."

     

    Nie dziaduj, bierz 760.

     

    K.

  15. raczej 200 i to mowimy o tym najkrótszym. ten dlugi to juz niestety 600!

     

    ..hmm... wymieniałem to całkiem niedawno i na pewno nie płaciłem 800 PLN, a znacznie mniej, ale masz racje że 150-200 to mogła być cena za jeden wąż, a jak wspomniałeś są dwa. Dodatkowo stały układ u dobrego mechanika (w Trójmieście polecam zakład Adama S. ) + zniżka studencka w InterCars pomagają ;-)

     

    Pozdrawiam,

  16. dywaniki - m am straszną awersje do dywaników welurowych, wywaliłem i kupiłem na Allegro zamienniki - niestety mimo zapewnień sprzedawcy, nie pasują (pasują ale kołki mocujące są w innych miejscach - ślizgają się) - więc polecam zakup oryginalnych w ASO - teraz tyle już nie kosztuje komplet.

     

    K.

  17. -świece - moja opinia - wymienić na 4-punktowe, uważam że to robi różnice w spalaniu/kulturze pracy - minimalną, ale jest to jakaś tam składowa część

     

    -mokry zbiornik wspomagania - to może być pewien sygnał że przewody od/do pompy wspomagania są uszkodzone - można się tego spodziewać przy tych rocznikach - u mnie tak było, koszt nowych węży to był wydatek około 150-200 PLN.

     

    Pozdrawiam,

     

    K.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.