radex

Witam, uszczelka wymieniona, a pod korkiem podobnie jak przed wymianą. Białego nalotu odrobine i troche kropel cieczy. Dodam, że poprzednio miałem olej syntetyczny, a teraz półsyntetyczny. A więc to nie była wina uszczelki, głowica była na sprawdzeniu i jesk ok. Jedynym pozytywem operacji jest wymiana uszczelniaczy, dotarcie zaworów i wyczyszczenie odmy. Wielki minus to 400f w plecy!! Dołączam się do sugestii aby przed wizytą u mechanika porządnie dogrzać silnik, bo to był mój błąd. pozdrawiam.

Właśnie temat klimatu!!! Kupiłem bunie rocznik 97, 520i , w marcu 2005r, prosto z Włoch. Jezda po Polsce do lutego 2007r bez problemu. Od lutego 2007 jazda po Anglii, dokładnie Liverpool, problem pojawił się w listopadzie. Odkręcam korek i co widzie !!!! BIAłA MAź!!! Wytarłem korek i okolice korka. Po miesiącu ponownie biała maź na korku i okolice korka na pokrywie zaworowej. Sprawdzam bagnet, i widze olej z odrobiną białej mazi!!! Dziennie dystans do pracy7 km. Wyczściłem korek z tej mazi pojechałm do mechanika, silnik gorący, odkręcam korek, i co widze? :twisted: ( dystans 15km), krople cieczy na spodzie korka :evil: szlak mnie trafił!!! A właśnie miałem jechać do Polski 1900km!. Zostawiłem bunie u mechanika, oczywiście na wymiane uszczelki. Oprócz tego doszło do spadku wolnych obrotów, poziom płynu chłodzącego bez radykalnych znian, temp. silnika ok. Poziom oleju ok. Mam mały dylemat, czy wymiana uszczelki bedzie sluszna decyzją? Co na ten temat sądzicie? Pozdrawiam[/url]

Witam bardzo serdecznie wszystkich!!! :D :D :D e39 520 1997r AUTKO BAJKA!!!