
rrhoads
Zarejestrowani-
Postów
93 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez rrhoads
-
Poszedłem specjalnie zobaczyć jak to wygląda ale się przeżegnałem :o :o :o Myślałem, że to będzie gdzieś na wierzchu ten wąż, jakoś dostępny by obejrzeć a tu lipa... Nie wiem, jak go wymieniałeś ale chciałbym być choć trochę takim mechanikiem jak Ty
-
A jak sprawdzić czy jest sprawny czy nie? Nie jestem mechanikiem, ale jeśli nie jest to skomplikowane to mogę sprawdzić ale muszę mieć jakieś instrukcje :)
-
Z Zawiercia, też mogę gdzieś podjechać jak coś ;) Dzięki. Choć mechanika mam podobno dobrego - tak go opisują, dlatego też u niego robiłem tą wymianę.
-
Dobre podejście ;) A co do pytania: Nie, ale samochód był zimny - a mnie się to dzieje głównie jak jest zagrzany. Choć raz, w pierwszym tygodniu po odebraniu samochodu zaczęło mi go mocno trzepać (wtedy samochód był zimny)... 3 czy 4 razy zgasł mi zaraz po odpaleniu (w ciągu 2 tygodni po odebraniu auta po wymianie uszczelki), potem po 1,5 tygodniu zaobserwowałem objaw, który opisuję - i niestety teraz on jest dość często. Nie znam się Panowie na samochodach dokładnie, ale też na nich nie oszczędzam. WYmieniłem uszczelkę na zalecenie mechanika, po odebraniu takie dziwne sytuacje - teraz próbuję dojść co jest przyczyną. Dopuszczam, że to mogą być kable lub świece lub coś innego, ale nie chce wydać niepotrzebnie pieniędzy jeżeli wina jest po stronie błędu przy wymianie uszczelki. Stąd ten post ;)
-
Niesprawne Przewody, świecie; Nieszczelność, zapchanie wężyków podciśnieniowych, bądź nieszczelności w układzie odpowietrzenia skrzyni korbowej; uwalona cewka lub czujnik... Kurcze, sporo tych rzeczy... :shock: :shock: :shock: Nie wiem nawet za co się zabrać heh... a przed wymianą uszczelki wszystko grało heh. Chyba zacznę od podjechania i sprawdzenia auta na komputerze. Czy można tą bolączkę zakwalifikować do naprawy gwarancyjnej uszczelki pod głowicą? :?
-
Być może, czy mogę to jednak bez kosztowo zweryfikować? :) Wkurzę się jeśli wymienie kolejne elementy i okaże się, że to nie było to :shock: Pozdrawiam, Maciek
-
Witam Panowie, jakieś 3 tygodnie temu odebrałem samochód po wymianie uszczelki. Silnik 1.9, rok 1998, z instalacją LPG (pół roczną). Zauważyłem, że samochód po wymianie pracuje dość nieciekawie na biegu jałowym - dzieje się to najczęściej gdy silnik jest rozgrzany. Autem leciutko trzepie (raz zdarzyło się, że go bardzo mocno telepotało). Obrotomierz pracuje równo, czasem zdarza mu się lekko ruszać ale nawet jak pracuje równo to na biegu jałowym lekko trzęsie autem. Na gazie mocniej, benzynie słabiej. Zaznaczam, że nie jest to objaw, który występuje cały czas (choć ostatnio się chyba nasila i jest coraz częściej) - gdyby tak było, łatwiej by mi było podjechać do mechanika i pokazać, ale znając moje szczęście ząb przestanie boleć jak odwiedze dentyste. Dzwoniłem do mechanika i powiedział, że to mogą być świece lub kable... OK... tylko zastanawiam się czy to na pewno to, tym bardziej że objaw nastąpił po wymianie uszczelki pod głowicą.. :/:/:/ Ehh.. masakra. Ktoś jest w stanie mi coś mądrego podpowiedzieć? AHA.. zauważyłem też, że gdy mam wyłączoną dmuchawę (poziom 0) to w aucie pojawia się taki bardzo lekki zapach, jakby hm... spalenizny.. ? Też tego wcześniej nie zaobserwowałem. Pozdrawiam, Maciek
-
Dzięki jeszcze raz. Byłem u Mechanika, mam do wymiany przewody hamulcowe z przodu, ale to może po nowym roku. Od razu spojrzy mi na tą membrane. Wesołych Świąt!! Pozdrawiam, Maciek
-
Dzięki Krzysiek! jeszcze zastanawiam się nad 1 rzeczą, bo głównie to się zdarza na nierównościach (w zimę wiadomo, zaspy, nierówna droga) i wtedy mi źle hamuje.. (na równej, dobrej drodze nawet w zimę jest OK) To będzie na pewno serwo? Bo głównym winowajcom z moich obserwacji jest nierówne podłoże, na którym auto hamuje - ale tylko w zimie mi się zdarza (w sezonie letnim, chyba nie miałem takiej sytuacji ale też 100% pewności nie mam, nie kojarzę przynajmniej) Pozdrawiam!
-
Witajcie koledzy, :) szukałem na forum ale nie znalazłem podobnego przypadku. W moim e46 zdarza się następująca rzecz: W zimę ( w okresie wiosna - jesień problemu nie stwierdziłem) podczas hamowania, najczęściej z niedużą prędkością zdarza się, że hamulec robi mi się bardzo twardy (ciężko go wcisnąć) auto słabo hamuje, wręcz lekko nim trzepie. Występuje to na nierównościach.. :? Wiecie co to może być? :/ Ostatnio ledwo co zatrzymałem się przed ruchliwym skrzyżowaniem... Pozdrawiam!
-
Panowie - mieliście rację :cool2: :cool2: :cool2: Naprawdę WIELKIE DZIĘKI! Nie wiem co bym zrobił bez tego forum i Was heh..
-
Witam, jeszcze nie, narazie nie mam możliwości podjechania do mechanika by to zdiagnozować.. może w środę dam rade podjechać. Inny mechanik mi mówił, że jak samochód odpala (a akurat u niego mi odpaliło) to nie wykryje się przez komputer błędu... ale może akurat to o czym piszecie da się sprawdzić. Przynajmniej akurat ten mechanik obstawiał raczej, że to przez jakieś zwarcie..
-
Dzięki Panowie za wskazówkę, a ten błąd czujnika wałka może być spowodowany zrobieniem czegoś nie tak podczas zakładania instalacji lpg? Wówczas bym do nich podjechał i może oni by mi to zrobili, bo powinni mieć możliwość sprawdzenia tego? W sumie to po założeniu gazu tak się zaczęło robić... choć nie wiem czy można te 2 rzeczy ze sobą łączyć.. :duh:
-
Immobilaizer? Ale czy to nie jest bardziej w stacyjce cały ten mechanizm? /nie znam się, ale tak tylko dopytuje bo zbieram jak najwięcej informacji przed przypuszczam kolejną wizytą w warsztacie..
-
Witam koledzy, mam następujący problem. Odkąd założyłem gaz do mojej trójeczki, zaczął mnie nękać dość poważny problem, którego wcześniej nie było... Oczywiście spalanie teraz jest super, auto też się dalej fajnie prowadzi jest tylko właśnie ale... Otóż czasami nie odpala... i nie wiadomo czemu. Bo właśnie "czasem" nie odpala - oczywiście mnie, u mechanika i gazowników wszystko super :) No cóż, ząb u dentysty przestaje boleć :mad2: Poniżej wstawiam film z youtube, by wam pokazać o co chodzi, a poniżej opiszę. http://www.youtube.com/watch?v=wOeu-BAPY0I&feature=youtu.be Przekręcam kluczyk, i próbuje odpalić ale nie daje rady - tak jakby nie było paliwa. Po jednym razie próbuję ponownie, teraz już się świeci kontrolka "ASC" i nie chce zgasnąć. Czasem też przed odpaleniem wariuje obrotomierz. Kręcę i dalej nic.. dopiero jak mu się doda gazu to ledwo ledwo zaczyna łapać. I potem parę razy jest OK, przynajmniej do następnego razu... potem znowu nie pali... w końcu ruszy i trochę pojeździ... a potem znowu nie chce odpalać. jesteście chłopaki w stanie coś doradzić? Gdzie szukać błędu? Bo wg komputera chłopaków od gazu, wszystko śmiga aż miło... raczej JA upatrywałbym błędu gdzie indziej.. może coś źle zrobili, ale co?! Miał ktoś coś takiego kiedyś? :/ Pozdrawiam, Maciek
-
Coś w tym jest, bo jednak ludzie się trochę zniechęcają jak słyszą przyjeżdżając na warsztat z 1 rzeczą, że już kolejne czekają w kolejce do zrobienia. Z jednej strony to koszta, więc ciężko się dziwić z drugiej ta podejrziwość, że może warsztat coś kombinuje i chce jeszcze wyrwać trochę kasy. Osobiście, jak pewnie większość z Was zawsze szukam warsztatu polecanego.. Mam do Was jeszcze koledzy pytanie, bo wczoraj pisałem że ostatecznie zdecyduje się na TRW, dziś jeszcze sprzedawca (inny, który na 2 tarczach i klockach TRW dał mi cenę o 30 zł niższą, także jak za same tarcze i klocki to dość duża różnica w cenie), proponował mi Boscha.. o dziwo tarcze i klocki na całości tańsze o ponad 40 zł... mimo że wydawało by się że Bosch byłby lepszy od TRW... ale cena.. hm.. z drugiej strony droższe TRW powinny być lepsze. Co sądzicie? :)
-
Dzięki Panowie, cieszę się że jest takie forum gdzie można dostać mądre opinie od tylu użytkowników BMW :) :) :) Raczej na bezpieczeństwie nigdy nie oszczędzałem także nawet kusiły mnie Zimmermany i właściwie nawet byłem zdecydowany je kupić ale właśnie ze względu na tą rzadkość jeżdżenia moją 3jką pomyślałem, że może warto zastanowić się nad czymś także dobrym a nieco tańszym stąd pomysł TRW - choć sprzedawca doradzał zamiast tego Boscha (o dziwo tańszego). Jeśli chodzi o wałkowanie to, sorry tzn. szukałem ale może za mało i nie znalazłem tematu odnośnie tego jakie warto założyć tarcze i klocki do BMW by były dobre i nie "przepłacone" (w sensie że sprzedam auto i nie wykorzystam ich nawet w połowie) gdy się nie za dużo jeździ. Ostatecznie myślę, że zdecyduje się na TRW. Mam nadzieję, że to będzie dobry wybór :)
-
Witam Was koledzy, piszę tutaj, bo w sklepach każdy ma jakieś inne doświadczenia, różnie podpowiadają i trochę mi mącą w głowie. mam BMW e46, benzyna, 118 koni. Czeka mnie wymiana tarcz oraz klocków na przodzie - samochód mam dla siebie, przynajmniej jeszcze 2 lata - tak szacunkowo zrobię na nim jakieś 16 do 18, 19 tyś w tym czasie max. Potem chce wymienić ten model na młodszy. Jeżdżę tym samochodem stosunkowo bardziej rekreacyjnie i raczej spokojnie. Zastanawiam się nad tarczami Zimmermana i ATE ale z drugiej strony tak sobie myślę, czy warto na taki okres kupować takie tarcze i odpowiednio lepsze klocki. Może wystarczy TRW lub Bosch za 115-130 zł i do tego jakieś klocki do 130 zł? Tutaj nie mam koncepcji jakie klocki. Co sądzicie Panowie? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie :) :)