bassline

Witam. Ja miałem u siebie identycznie. NA zimnym silniku nic sie nie działo, dopiero kiedy się zagrzał szarpało nim niemiłosiernie. I właśnie kiedy jechałem na delikatym gazie. Z początku też myślałem o pompach i wtryskach. Nawet na INPIE pokazywało, że wszystko wyżej wymienione mam padnięte, póżniej nie pokazywało nic, a szarpanie nie ustawało. I co się okazało? Z tyłu kolektora dolotowego jest wtyczka z czujnikiem (już nie pamiętam od czego). Ciężko tam wsadzić ręke ale przy małej gimnastyce dasz radę (najlepiej od strony filtra paliwa). U mnie ta wtyczka była nie do końca wpięta (po wizycie auta u mechanika). Wpiołem ją jak trzeba i wszystko ustało i nie dzieje się nic do dzisiaj. Najlepiej ją wypnij całkiem i sprawdź jeszcze przewody, czy nie są gdzieś uszkodzone. Powinno Ci się udać bez ściągania kolektora. Znajomy miał lekko obluzowany jeden pin od tej wtyczki i działo mu się to samo z silnikiem. Jeżeli to nie wtyczka to sprawdziłbym ten w/w czujnik.

U mnie był ten sam problem z silnikiem. Z tyłu na listwie wstryskowej jest regulator ciśnienia. Zobacz na wtyczkę do niego. U mnie był jeden przewód do tej wtyczki uszkodzony i miałem objawy podobne do Twoich: slinik gasł i nie chciał zapalić. Jak już zapalił to trzęsło nim niesamowicie i tak sam gaz w podłoge a tu żadnej reakcji. Na INPIE pokazywało mi, że pompa progowa, wszystkie wtryski, czujnik ciśnienia paliwa i regulator ciśnienia paliwa do wymiany. Przewód przelutowałem i jak ręką odjał. Do dziś żadnych problemów. Jeśli nie masz przewodów do wtyczki przerwanych to ją wypnij i przeczyść i najlepiej podoginaj te blaszki, co są w środku, bo może też nie być styku.

No właśnie bedę musiał podpiąć pod komputer i sprawdzić, bo mi się już pomysły skończyły. Dzisiaj dokładnie sprawdzałem wiązki przewodów od każdego czujnika i zauważyłem, że jedna wtyczka była wymieniana na nową, ale po kolorach kabelków (porównując do innych wtyczek od czujników) widzę, że są podpięte w tej samej kolejności co inne. I to jest właśnie ta wtyczka od czujnika, który nie działał. Tylko dziwnym jest, że poprzedni czujnik na tej wiązce wogóle nie "cykał", a wspomniania używka "cyka" (po wymianie). Ale nic, podjade na komputer i zobacze co wyjdzie. I jeszcze pytanie do kolegi Jerry'ego: u Ciebie jak usunięto awarię to PDC automatycznie zadziałało, czy trzeba było kasować jakieś błedy?

Witam, mój problem polega na tym, że nie działa mi PDC. Czytałem o temacie na forum, ale nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi. O co chodzi: odkąd kupiłem samochód PDC nie działało.I tak jak koledzy na forum pisali, sprawdziłem, czy wszystkie czyjniki "brzęczą" po wciśnięciu guzika PDC. Okazało się, że jeden w prawym przodzie "nie brzęczy", więc wymieniłem go na oryginalną używkę. Teraz działa ("brzęczy, cyka") tak jak pozostałe z przodu i z tyłu. Jednak system dalej nie działa i pod włączeniu PDC nadal słychać 3-4 sekundowy ciągły sygnał i kontrolka mruga. I tu moje pytanie, co może być przyczyną? Dodam, że już wyciągałem i wpinałem bezpiecznik od PDC. Zastanawiam się jeszcze nad odpięciem akumulatora, ale nie wiem, czy to coś da. Pozdrawiam