W mojej ocenie masz skrzynię do remontu lub wymiany. Mnie remont, polegający na wymianie wszystkich elementów skrzyni - pozostała tylko obudowa - kosztował ponad 7 tys. brutto. Nowa skrzynia ok. 22 tys. zł. Moja sprawa zakończyła się prozaicznie, miało być pięknie a skończyło się k..wa jak zwykle. Po pierwszym piśmie do centrali BMW w Niemczech i w Polsce, zaproponowano mi tzw. naprawę z dobrej woli z uwagi na to, że gwarancja minęła. Naprawa miała polegać na pokryciu przez BMW 70% kosztów wymiany skrzyni ,pozostała część tej kwoty przeze mnie. Byłem b. zadowolony, myślałem "BMW pokazało jaja", tyle że zaraz potem dało dupy. Na moje pisma zaczął odpisywać jakiś debil z polskiej centrali BMW. Nie pamiętam nazwiska bo bez obaw bym je tu wrzucił. Piszę debil, bo pisał jakieś bzdury jakby nie czytał poprzedniej korespondencji. Nie chce mi się tego opisywać, nie mam już pism z BMW bo po trzeciej odpowiedzi debila wrzuciłem te k.. wa listy do kominka. Zainteresowanym tematem wrzucam trzy pisma napisane do BMW. Potem nie chciało mi się już szarpać z tym debilem i dałem sobie na luz. BMW Group Polska Wołoska 22a 02-675 Warszawa Szanowni Państwo, Od stycznia tego roku jestem posiadaczem BMW F10 nr VIN ............. . Jest to pierwszy samochód Państwa marki kupiony przez mnie. Przez lata użytkowania samochodów innych marek, użytkując przez 9 m-cy samochód BMW F10, nabrałem pełnego przekonania, że samochody Państwa marki są najwyższej jakości, a Państwa standardy wykonania znacznie przewyższają inne . Powyższe okoliczności 7 miesięcy po zakupie BMW F10 przy kupnie kolejnego pojazdu skłoniły mnie oczywiście do wyboru Państwa marki. We wrześniu 2012 r. kupiłem na rynku wtórnym samochód BMW E87 123 d nr .......... Nie kupuję samochodów bez znanej historii eksploatacji, dlatego zapłaciłem wyższą cenę ,aby być pewnym stanu technicznego i przebiegu pojazdu. Samochód został kupiony przez poprzedniego właściciela w polskiej sieci dealerskiej w Bawaria Motors Polska w Warszawie za kwotę 180 000 zł. Przed kupnem sprawdziłem historię pojazdu oraz stan techniczny w Bawaria Motors Polska i otrzymałem opinię o bardzo dobrym stanie samochodu. Przez dwa miesiące użytkowania samochód spisywał się bardzo dobrze, co potwierdzało słuszność mojej decyzji o zakupie drugiego samochodu marki BMW. Przy przebiegu pojazdu wynoszącym 46 000 km skończyła się moja ” radość z jazdy”, ponieważ awarii uległa automatyczna skrzynia biegów. W ASO Dynamic Motors w Bydgoszczy, gdzie auto było naprawiane zaktualizowano oprogramowanie i przeprowadzono diagnostykę skrzyni biegów. Przeprowadzone czynności nie przyniosły oczekiwanego efektu i skrzynia nadal włącza się w tryb awaryjny. W ASO Dynamic Motors w Bydgoszczy określono, że konieczny jest remont skrzyni biegów w serwisie zewnętrznym lub jej wymiana na nową. Serwis zewnętrzny potwierdził przypuszczenia ASO o konieczności wymiany skrzyni biegów lub jej bardzo kosztownej regeneracji (sic!) regeneracja skrzyni przy tak niskim przebiegu ! Podjąłem też wiadomość, że zostałem w swoisty sposób „wyróżniony” przez koncern BMW ponieważ, nie doświadczyli podobnego przypadku w swoim 20 letnim doświadczeniu w serwisie ASB. Podobne opinie są autorstwa na polskich i niemieckich forach miłośników marki – to niemożliwe, a stało się jednak moim udziałem. Zdaję sobie sprawę z faktu, że upłynął termin gwarancji na samochód, ale nie mogę pogodzić się z faktem, że w bardzo drogim samochodzie klasy premium przy przebiegu 46 000 km, tak poważnej awarii ulega podstawowy podzespół pojazdu, który uniemożliwia jego użytkowanie. Dużo większe koszty zakupu i eksploatacji samochodów BMW w mojej ocenie miały mi dawać rękojmię długoletniej, bezawaryjnej eksploatacji. Polityka Państwa koncernu jak się przekonałem przy zakupie i serwisowaniu samochodów polega między innymi na wpajaniu przyszłym klientom i użytkownikom przekonania, że są posiadaczami produktu wyjątkowego o najwyższej jakości, tymczasem tak poważna awaria samochodu z minimalnym przebiegiem stoi w całkowitej opozycji z aspiracjami Państwa marki do elity w motoryzacji. Moja „radość z jazdy BMW” spadła o połowę, a dlatego tylko o połowę, bo pozostaje mi do jazdy sprawne BMW F10, lecz to ma przebieg dopiero 17 000 km i może takie ekstremalne wrażenia jeszcze mnie czekają. Fatalna jakość wykonania skrzyni biegów w BMW 1 znacznie ostudziła moje zachwyty nad marką. Mam nadzieję, że działając w imię ratowania honoru marki BMW odniesiecie się Państwo ze zrozumieniem do problemu, ponieważ w mojej ocenie taka awaria Państwa produktu przy tak minimalnym przebiegu jest skandaliczna. Przesyłam przedmiotową informację również do wiadomości centrali BMW w Niemczech. W mojej ocenie o tak zasadniczych wadach pojazdu, które podczas użytkowania mogły mieć tragiczne skutki powinien wiedzieć również producent. Jeżeli awaria stwierdzona w moim samochodzie nie ma charakteru serii wadliwych skrzyń biegów, a ma charakter incydentalny wierzę w Państwa pełny profesjonalizm w rozwiązaniu mojego problemu i ochrony swojej marki. Opisana powyżej sytuacja na pewno skłoni mnie do bezzwłocznego wykupienia przedłużonej gwarancji na BMW F10, ale jeżeli na tym ma polegać wyjątkowość marki BMW, to zarówno produ- cent jak i nabywcy powinni zastanowić się nad tym do czego to zmierza. Ufny, że jestem posiadaczem dwóch najwyższej jakości produktów klasy premium oczekuję na informację od Państwa. PISMO 2 BMW Group Polska Szanowni Państwo, w odpowiedzi na pismo Wasz Znak E 049228 informuję, że zaproponowane przez Państwa rozwiązanie problemu z uszkodzoną skrzynią biegów w moim samochodzie jest dla mnie w pełni satysfakcjonujące i świadczy o Państwa najwyższej dbałości o klienta. Na nic jednak zdają się najlepsze chęci i Państwa przychylność, ponieważ po kontakcie z ASO Dynamic Motors w Bydgoszczy okazało się, że nie mogę skorzystać z tego rozwiązania z dwóch względów. Skrzynia biegów w moim samochodzie w czasie korespondencji z Państwem została naprawiona w serwisie zewnętrznym (gdzie skierowało mnie BMW) tj. TEO Motors w Poznaniu, koszt naprawy wyniósł 7 127,85 PLN. Elementy skrzyni zostały wymienione lub zregenerowane. Przesyłam do wglądu kserokopię faktury, aby potwierdzić fakt naprawy. Z decyzją o naprawie nie czekałem na Państwa odpowiedź, ponieważ nie miałem wiary w jakikolwiek pozytywny skutek mojej interwencji u Państwa, a ponadto kierowałem się potrzebą szybkiego dalszego użytkowania samochodu. Nie zostałem poinformowany przez ASO o możliwości zwrócenia się do Państwa z prośbą o przeprowadzenie naprawy z częściową odpłatnością w systemie napraw z dobrej woli, a przypadek w moim aucie na pewno się do tego kwalifikował, co BMW stwierdziło w piśmie do mnie. Kierując do Was moje poprzednie pismo chciałem wyrazić rozgorycze- nie sytuacją jaka mnie dotknęła i nie liczyłem na wymierny skutek. Według ustaleń telefonicznych poczynionych w ASO w Bydgoszcz nie mogę skorzystać z Państwa oferty ponieważ, serwis nie dysponuje komputerową diagnostyką wskazującą na awarię ASB, a obecnie skrzynia jest zregenerowania i nie można tego stwierdzić. Auto ze zgłoszeniem usterki było w serwisie 2 dni. W tym czasie sprawdzono poziom oleju ASB i zaktualizowano oprogramowanie. Za wykonanie tej usługi zapłaciłem ponad 900 PLN i zaraz po wydaniu pojazdu z serwisu ponownie włączył się tryb awaryjny ASB. Z drogi skontaktowałem się telefonicznie z ASO i otrzymałem informację o tym, że tryb napraw serwisowych w tym zakresie jest przez ASO wyczerpany. Powiedziano mi, że pozostaje mi wymiana ASB za kwotę około 25 000 PLN lub regeneracja w serwisie zewnętrznym. W tym stanie rzeczy moja decyzja o naprawie wydaje się oczywista. Nie kontynuowałem jazdy uszkodzonym autem i na lawecie dostarczyłem samochód do odległego o ponad 200 km serwisu TEO Motors w Poznaniu, wskazanego telefonicznie przez ASO jako ten, który zajmu- je się naprawą ASB. Tam właściciel firmy podpowiedział mi abym opisał problem do wiadomości BMW, ponieważ oni w swojej 15 letniej działalności nie doświadczyli takiej sytuacji jak moja. Tak więc auto pozostało w naprawie do której trafiło bezpośrednio po wizycie w ASO, a ja skierowałem pismo do Państwa. Obecnie sytuacja wygląda tak, że auto było w ASO, stwierdzono poważne uszkodzenie ASB, a ja na potrzeby audytów wewnętrznych BMW nie potrafię udowodnić tego faktu. Oświadczenie ASO w Bydgoszczy, że nie dysponuje komputerowym zapisem świadczącym o awarii, którą sami stwierdzili jest dla mnie nie do przyjęcia. Druga przyczyna jest taka, że nawet gdyby ASO zakwalifikował by moje auto do naprawy w tym trybie to muszę pozostawić wymienianą część do dyspozycji BMW. Naprawieniu tej skrzyni poświęciłem w podróżach do Bydgoszczy i Poznania cztery dni, lawetą lub na dwa samochody, abym mógł dojechać zostawić auto i wrócić. Pomijając koszty i straty jakie poniosłem w tym czasie, za regenerację ASB zapłaciłem ponad 7 000 PLN i oczywistym jest, że chcę zostawić naprawiony kilka dni temu za ciężkie pieniądze element jako część zapasową. Taką potrzebę dodatkowo uzasadnia awaria jaka wystąpiła w moim aucie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z procedur które istnieją w BMW jak w każdym innym przedsiębiorstwie, lecz wiem jednocześnie, że decyzja o wydaniu mi naprawianej skrzyni nie jest wielkiej wagi i wymaga tylko odrobiny zrozu- mienia dla klienta. Dla koncernu BMW regenerowana skrzynia ma wartość złomu, a dla mnie stano- wi bardzo cenny podzespół zapasowy. Reasumując jestem bardzo wdzięczny za ofertę naprawy z częściową odpłatnością w systemie napraw z dobrej woli i oczywiście jestem gotów współuczestniczyć w koszcie naprawy, ponieważ jestem zdeterminowany w tym, aby użytkować auto z oryginalnymi a nie regenerowanymi częściami zamiennymi. Jednocześnie proszę zrozumieć moją sytuację, gdzie przy ewentualnej naprawie mam oddać w zasadzie do późniejszej utylizacji część za naprawę której kilka dni temu zapłaciłem 7 000PLN. Mam przekonanie, że znajdziecie Państwo w sferze swoich decyzji takie rozwiązanie, aby decyzja o naprawie samochodu w systemie dobrej woli nie okazała się tylko miłym, papierowym gestem wobec klienta z którego niestety nie mogę skorzystać. Kolejny raz liczę na Państwa przychy- chylność i zrozumienie dla opisanych wyżej argumentów. PISMO 3 BMW Group Polska W odpowiedzi na pismo Wasz Znak E 049228 z dn. 04.12.2012 r. informuję, ze w mojej ocenie udzielając mi odpowiedzi zbyt pobieżnie odnieśliście się Państwo do faktów wyciągając błędne wnioski, i tak : - w piśmie z dnia 26 listopada 2012 r. przyznano mi naprawę z dobrej woli i pokrycie 70% wartości skrzyni biegów, natomiast w sposób oczywiście błędny w piśmie z dnia 4 grudnia 2012r. piszecie Państwo o 50 % wsparciu, - po wtóre nigdy nie zwracałem się do Państwa o jakikolwiek zwrot kosztów, a jedynie o pod- trzymanie stanowiska, które otrzymałem w poprzednim piśmie przyznające naprawę z dobrej woli, którą oczywiście chcę podjąć i uczestniczyć w jej koszcie. - podnoszenie przez Państwa w odpowiedzi, że decyzję o naprawie podjąłem bez konsultacji z ASO jest również oczywistym błędem. Auto „było na konsultacji „ dwa dni, za ową konsultację zapłaciłem ponad 900 PLN i to tam stwierdzono awarię, także nie na miejscu jest zarzucanie mi zaniedbań. Informowanie mnie obecnie, że nie czekałem na Państwa stanowisko podejmując się naprawy jest nadużyciem, ponieważ ASO nie powiadomiła mnie, że mogę z próbować ubiegać się o taką naprawę. W tym stanie rzeczy zupełnie nie pojmuję dlaczego wzbraniacie się Państwo ze stanowiskiem określonym w piśmie z dnia 4 grudnia 2012 r. Ja kieruję się jedynie chęcią użytkowania pojazdu z oryginalnymi, a nie regenerowanymi częściami. Proszę o wskazanie w jasny, oczywisty sposób przyczyn z jakich nie mogę dokonać naprawy z dobrej woli współucze- stnicząc w kosztach jeżeli w poprzednim piśmie mi to przyznano. Ot i cała historia, a 7 tys. PLN psu w dupę !