TNC

Właśnie o tym mówiłem. Akcyza nie wchodzi w wartość auta i sporo importerów o tym nie wie, a urzędy też potrafią mieszać petentom. Dla przykładu kupiłeś auto: 100000 - tyle kosztował zakup, 18600 - zapłaciłeś akcyzy 160 - zwolnienie z vatu 256 - rejestracja 100 - tłumaczenia 100 - przegląd. Razem 119216. Tyle kosztowało Cię auto. Jeżeli sprzedaż za powiedzmy 125000, to Twoim "zyskiem" jest 25000 (125000 sprzedane - 100000 kupione),a nie 125000-119216! Oczywiście wszystko wrzucisz sobie w koszta ale i tak od 25000 płacisz Vat. Według mnie to jedna z najbardziej idiotycznych ustaw w Polsce.

To jest odpowiednik polskiej Faktury Vat-Marża, czyli faktury z komisu/autohandlu bez uwzględnionego Vatu-są - to faktury na auta pochodzące z rąk prywatnych. W Polsce na fakturze musi być uwzględniony napis "vat marża", a w niemczech podany "Paragraf 25" niemieckiej ustawy podatkowej... Resztę słusznie dopisał mmw.

Mi się też często myli. Płaci się vat od akcyzy a nie akcyzę od vatu. Tak czy inaczej to lepiej tam zapłacić brutto i nie bawić się w vat. Dlatego też większość importerów sprzedaje na vat-marża. A ogarniałeś temat płacenia Vatu i dochodówki od akcyzy? Moja księgowa parę lat temu próbowała przeprowadzić wojnę z USem na temat płacenia podatku od podatku ale poległa, choć nawet Janusza Weissa z RadioZet poinformowała :) TU chyba nawet nie chodzi tylko o wschodnią granicę, bo z tego co czytuję w prasie niemieckiej to z tego żyje światek przestępczy we Włoszech, Albanii czy nawet w Hiszpanii.

Aby kupić w cenie netto w DE, to tak jak ktoś wcześniej napisał musisz do sprzedawcy przyjechać z kompletem dokumentów (nip ue, regon, wpis), pieczątką i dowodem osobistym. Jako że od kilku lat jest sporo nadużyć w tym temacie, to sprzedawca MA OBOWIĄZEK Ciebie sprawdzić, więc będzie sprawdzał - jest infolinia podatkowa w DE (nawet online), gdzie po podaniu NIP i nazwy firmy sprawdzają czy dany podmiot istnieje. Spotkałem sie już sytuacjami gdy sprzedawca odmawia wystawienia faktury Netto, bo się boi, że go oszukasz. SPotkałem się również, że niemcy wymagali wszystkich dokumentów przetłumaczonych i kazali przedstawić zaświadczenie ze skarbówki, że płacisz podatki... Wszystko kwestia czy sprzedawca Ci zaufa, czy też nie. Urzędy sprawdzają i dość często krzyżują faktury. Co pewien czas Skarbówka dostaje elektronicznie listę aut, które zostały sprzedane polskim podmiotom i ktoś to niby sprawdza. Tak czy siak to i tak warto chyba tam zapłacić Vat choćby ze względu na 4% różnicy w samym Vacie... Aha. Pamiętaj, że jak kupisz tam Netto to jedziesz do celnego, płacisz akcyzę i potem Vat płacisz od >>>zakupu Netto + akcyza<<<. Tak, tak płacisz Vat od samochodu, i vat od zapłaconej akcyzy. :8)

Twój protekcjonalny ton i próba zdyskredytowania mnie w oczach innych nie może się udać i nie uda się. Powód jest iście banalny. Już Zygmund Freud w "Psychoanalizie" pisał, że jeżeli chcesz kogoś wyniośle poniżyć, to musi być zachowana zasada, że osoba którą atakujesz musi być mniej inteligentna niż TY sam, bo w przeciwnym razie takowy atak obraca się przeciwko atakującemu. Tyle teorii.A w praktyce. Jeżeli liczysz, że sprowadzisz mnie do poziomu obrażania, ubliżania i tak Wam nieobcym Oszczerstwom, to jesteś w błędzie. Nie ta liga! Jeżeli chces podyskutować na moim poziomie - zapraszam. Poczytaj parę mądrych publikacji, dokończ ze dwie klasy lub zapisz się na kurs mądrego pojmowania świata i śmiało, możemy usiąść i wymienić poglądy. Dzisiaj język ,którym się posługujesz jest dla mnie nie do zaakceptowania i prawdę mówiąc niezrozumiały. W moim środowisku dyskusja na takim poziomie to udręka. Naprawdę! Pozdrawiam

Andrzej, Ty jako moderator powinieneś dbać o to forum, by nikt tutaj ANONIMOWO oskarżeń bezpodstawnie nie rzucał. Każdy myśli że kryje się za bramą internetu i pozwala sobie na oszczerstwa a Ty jako osoba pilnująca ładu na to pozwalasz. Jaką dasz mi gwarancję, że nowe pozakładane konta na tym forum nie służą tylko po to by kogoś zniszczyć? Weźmiesz za to odpowiedzialność? Podpiszesz się imiennie pod zarzutami które postawiłeś wcześniej? Zakładam, że nie i ani TY ani nikt inny, bo wiecie że to kłamstwa, a za kłamstwa się odpowiedzialności nie bierze. A jak my się pologujemy i popiszemy ze 100 postów chwalących firmę to będzie ok? Trochę rozumu panowie. Rozumiem zawiść, ale aż tak? ps. na brak klientów nie marudzę, więc za takich klientów jak TY i kolesie z forum podziękuję...

I kolejne oskarżenia. Zapraszam do firmy, zobaczycie czy to nasz komis :) 3 dni ekipa tv jeździła po Gubinie szukając przekręconego licznika i nie znaleźli ani jednej sztuki. Jest fragment z jednego z gubińskich komisów, kiedy młody pracownik komisu mówi, że "przekręcenie licznika w VW TOuaregu to 'grubsza strzelanina' ", ale nawet w tym wypadku oba Touaregi były oryginalne. Tak czy siak 90% materiału jest z Gorzowa Wielkopolskiego i okolic. Znowu pudło koledzy :cool2: Strzelajcie dalej... :cool2:

Cieszy mnie twa wypowiedź bo zmywa ona mą błędną interpretację Twojej osoby. Z niniejszych przykładów i oskarżeń wiem, że najprawdopodobniej jestem WINNY. Przyznaję się zatem 0 jestem pierwszym handlarzem w Polsce, który wystawia auta z cofniętymi przebiegami, ale w ogłoszeniach daje zdjęcia liczników z prawdziwym przebiegiem. Normalnie sam sobie muszę bić brawo, żem taki uczciwy jest. Znacie jeszcze takich handlarzy?

Spokojnie Adalbert. Nie mam problemów z żadnymi używkami więc nie patrz na mnie przez swój pryzmat. W powyższym jednym przykładzie normalnie zgłupiałem :shock: Pokazujecie mi X5 z przebiegiem 220 tys., pokazujecie zdjęcia na których jest 220 tys. i mówicie, że auto ma cofnięty przebieg, mimo że na liczniku jest te 220... Normalnie nie rozumiem :? Idę spać, może jutro pokaże to chłopakom w pracy to oni mi powiedzą o co chodzi.Za dużo na dziś. Dobranoc.

A "telefonista" co mówił o silniku ? Że jest TDI ? :) Ciekawi mnie jak zapytałeś o konkretnie tę X5, jak na przełomie kwietnia,maja i czerwca sprzedaliśmy ponad 10 sztuk x5 i większość z nich w czarnym lub "monaco" kolorze. Pytam z ciekawości, bo nie raz na placu nie potrafię odróżnić jednej od drugiej.

Ale i tak lepsze od przebiegu jest : 3.0 TDI :) Mi się wydaje, że powinniśmy powołać komisję śledczą która ustaliłaby dlaczego w tym samochodzie zmieniono silnik z AUDI. BO przecież ludzką pomyłkę wystawiającego należy wykluczyć. PIWKO!

Ciekawi mnie jak byście zinterpretowali taką sytuację. Wystawiam CZARNĄ Bmw X5, jest 50 zdjęć CZARNEJ X5, a w opisie wystawiający pisze że auto jest SREBRNE, Zdjęcia mówią,że jest CZARNA, Vin mówi że jest czarna, ale w opisie ktoś napisał ,że jest srebrna. 90% ludzi uznałoby to za pomyłkę w wystawieniu, ale (!) co poniektórzy np. na tym forum napisaliby ,że ten sprzedawca na pewno PRZEMALOWAŁ całe auto. Litości panowie... Na innych zdjęciach był widoczny licznik z przebiegiem 220 tys. I dalej nie rozumiem o co chodzi, przecież jak byk są zdjęcia na których widoczny jest przebieg = 220 tys. Na drugi dzień po zauważeniu opis został zmieniony z błędnych 127 na prawdziwe 220 i autko szybko się sprzedało. Aż mnie dziw bierze, że nie dopuszczacie aby fotograf, który dziennie robi kilka tysiecy zdjęć i wystawia kilkanaście aukcji -popełnił błąd. Zakładam się że 90% z nas przy takiej ilości w co drugim ogłoszeniu strzeliłaby gafę dwa razy większą. Oj, chłopaki. :?

Przejrzałem raz jeszcze cały wątek i nie wiem w czym miało mi braknąć argumentów? Od początku proszę o dowody które miałyby wskazać, że TNC ma jakiekolwiek przewinienia. Dowody,a nie teorie czy domysły napisane przez ludzi, którzy zalogowali się na forum TYLKO i WYŁĄCZNIE ABY UDERZYĆ W TNC.Po chwilę obecną takowych nie dostałem ,a tak nalegaliście że mam się do nich odnieść. Na domiar tego Adalbert próbując wyjść z twarzą szybko chłopaczyna (bez urazy) próbował znaleźć nasze aukcje by na końcu ostatecznie nas wypunktować. Cóż! Nie udało się, a wszystkie tezy rzucane w TNC okazały się kłamstwem. Kiedy podaję fakty o obrocie firmy i istnieniu pojawiają się spece, którzy to podważają, bo oni wiedzą lepiej co i ile sprzedaje TNC. I o dziwo nikt nie chce tego sprawdzić czy zweryfikować np. u kupujących, po prostu SPECE z FORUM wiedzą lepiej. Cóż, myślę sobie fajne forum. Ale idziemy dalej. Pojawia się temat ShootArta i tu znów TNC jest winne i jest złe, bo kiedyś Kamil z Shootarta próbował się tłumaczyć na forum. I robił to źle. A że ja jestem kontrahentem Shootarta to mam obrywać za niego... Hm... Myślę sobie, słuszna idea. Bo przecież jak idę do Biedronki po bułki, to również powinienem odpowiadać za Jeronimo Martins, który jest właścicielem Biedronki, a i moim kontrahentem bo przecież kupuję u niego bułki... 100% logiki. :? Prawda jest taka w tym wszystkim, że za wszelką cenę ktoś próbuje uderzyć w TNC. I nie ma znaczenia czy uderzenie nastąpi prawdą czy nie prawdą, ma być wyprowadzony cios. A jak się nie uda w TNC, bo TNC jest 100% czyste to można walnąć w Shootarta, bo to jest kontrahent TNC. I wracamy do punktu wyjścia , czyli do pierwszego mojego postu na tym forum. Raz jeszcze powtórzę. Naprawdę rozumiem to że sukces boli. Że ktoś jest zły, bo komuś się udało. TO przecież takie polskie, naturalne... Jak byłem młody, zawsze "drażniło" mnie to, że ktoś już miał fajne bmw czy audi, a ja po ukończeniu szkoły będę musiał pracować na etacie za najniższą krajową. Pewne rzeczy się odmieniły, gdyż miałem szczęście poznać kogoś kto strzelił mnie "w łeb" i powiedział "zakasuj rękawy i do roboty". Wtedy z dnia na dzień przestałem patrzeć na innych i im zazdrościć, a cieszyłem się z każdego sukcesu jaki sam w życiu osiągam. Dlatego też, szanowni koledzy, pozwólcie że nie pozwolę aby ktoś ANONIMOWO i OSZCZERCZO niszczył to nad czym pracowałem tak długo. Po prostu nie mogę na to pozwolić. Jeżeli moja firma popełni błąd (a czasami się zdarza) to zawsze wychodzimy z tego z twarzą i nie pozwalamy aby finalny klient na tym ucierpiał. Dlatego też ludzie do nas wracają i mają pełne zaufanie, a to w tym wszystkim jest najważniejsze. I tak przez 12 lat... oby następne również.

Daj mi swoje imie,nazwisko i adres. To założę sobie konto na forum, napiszę że jesteś pedofilem, a następnie będę kazał Ci się do tego ustosunkować i to obalić... Tak mniej więcej działa na mnie ktoś kto loguje sie i pisze 1,albo 2 lub 3 posty i wszystkie typowo oszczercze. Na nasze szczęście niewielu w to wierzy. Spokojnej nocy. Pozdrawiam

Ok. Ja od początku wiedziałem, że żadnych dowodów nie masz, a swoje tezy opierasz na wpisach użytkowników, których liczba postów nigdy nie przekroczyła =3. Powiedz co na stronie nie działa? Strona wykonana jest we Flashu, mogą być problemy z jej odpaleniem na czymś innym niż Windows. Być może trzeba ściągnąc i zainstalować samego Flasha. Email do nas ; [email protected] ps. na stronie nie działa zakładka "Komis samochodowy" gdyż rezygnujemy z komisu, a także nie działa zakładka "pomoc oszukanym" gdyż wycofujemy się z tego. ps. 2. jak klikniejsz "auta premium" to otwiera link z allegro z naszymi aukcjami.

W psychologii mówi się, że jak ktoś jest mniej inteligentniejszy od nas i brakuje mu argumentów to zaczyna nam ubliżać, używając przy tym epitetów, a na końcu wyzwoli się w nim agresja. Więc może zanim przejdę do rzeczowej odpowiedzi na Twój jakże wykwintny słownie post to zaproponuję Ci filiżaneczkę relaksującej zielonej herbatki...? Nie chcę się odnosić do Kamila, ponieważ jego tu nie ma, a ja nie wiem co on tu pisał i co twierdził. Moje relacje z Shootartem polegają na usłudze wykonania zdjęć auta do sprzedaży i tyle. Nie pijemy razem, nie grillujemy a nasze dzieci nie chodzą razem do przedszkole. Po prostu zwykły biznes. Skoro Kamila, tu nie ma, to w myśl nabytej kultury i grzeczności nie chcę rozmawiać o kimś kogo nie ma. Jak zauważyłem, to dla Ciebie pisanie kłamstw i oszczerstw jest normalne, więc wymagasz ode mnie abym wypowiadał się kłamliwie w temacie gościa o którym nie mam zielonego pojęcia. Nie oczekuj takiego zachowania, bo najzwyczajniej w świecie nie jest to po mojemu i nie jest zgodne z moim sumieniem. Na obronę Kamila mogę tylko napisać tyle, że jeżeli spotkał się z takim stosunkiem jak ja i z takim podejściem niektórych forumowiczów, to nie dziwię się, że wybuchł i być może poszedł za daleko. Naprawdę nie mnie to oceniać. Kamila nie mam po co popierać, jeżeli przewinił to jest winny. Jeżeli jest niewinny to czemu on miał odpowiadać za coś czego nie zrobił. Gość wykonuje zdjęcia, robi to dobrze, ma robotę więc wymagania od niego aby ustosunkowywał się do prezentowanych aut jest nienormalne. To tak jak byś obwiniał fotografa Playboya, że modelka której zrobił zdjęcie ma lekko krzywy nos. Ma, więc niech ma. Można obwiniać za tę nos rodziców, męża albo geny ale fotografa? Przyznasz, że jest to lekko ujmując - głupawe? Życzę więcej zrozumienia i dystansu do świata. Szkoda marnować życia na takie relacje. Pozdrawiam

Czyli jedno mamy z głowy. To co pisałeś o TNC wcześniej czyli, że są jakieś dowody i konkrety na temat oszustw, kręcenia liczników itp. to nie jest prawda. Ja grzecznie prosiłem od początku abyście podali mi te argumenty , o których była tu mowa. Brak odpowiedzi na kilkukrotne prośby potwierdza tezę, że te wszystkie złe słowa o firmie TNC to bajki i kłamstwa. OK. Jeden temat odhaczamy ... Rozumiem, że prosisz o stronę z ofertą, ponieważ chcesz szybko przejrzeć aukcje aby znaleźć możliwe błędy i dać upust swojej wcześniejszej tezie o niby przewinieniach?! Podaję stronę ; http://www.tnc.pl, tam jest zakładka oferta i samochody premium. Oferta może słaba bo i sezon ogórkowy, ale i tak czekam na wszelkie nieprawidłowości, co do których miałem się odnosić, a których nikt nie potrafił tu wskazać. Pozdrawiam

Ok. Rozumiemy! Tak też myśleliśmy, że dowodów brak. Miałeś rację kolego. "ŻAL" :cool2:

Mnie rodzice uczyli od małego kultury dla swojego rozmówcy. Nieużywania przezwisk, wulgaryzmów czy choćby siły. Zawsze stawiam na argumenty i rzadko, wręcz praktycznie nigdy nie obrażam swoich oponentów. Różnica pomiędzy mną i Kamilem (tak, wkładam go do jednej szuflady) a np. Tobą (piszę z wielkiej litery, z szacunku) jest taka, że ani ja, ani Kamil nigdy przenigdy nie sprowadzimy się do poziomu, dla którego nazywanie kogoś per KŁAMCA, DEBIL czy też SHIT jest normą i kto się potrafi z tego cieszyć. Jeżeli Tobie (a zakładam, że i chyba pewnej części tego forum) sprawia to radość, to cóż... hm... życzę powodzenia i naprawdę dużo sukcesów w życiu osobistym, a przede wszystkim zdrówka. TNC nie da się zaszkodzić, naprawdę. Można pisać o nas źle, wymyślać kolejne historyjki o niby przewinieniach, nie podawać dowodów i obrażać i wyśmiewać i robić wszystko pod górkę. Tak jak napisaliśmy na początku - wiemy, że sukces innych boli. Szkoda, że coraz bardziej przekonuje nas zdanie Adalberta, które potwierdza, że na tym forum najzwyczajniej w świecie pewnym osobom "żal d... ściska". (napisałem w cudzysłowie gdyż to nie moje słowa) A szkoda, bo z racji doświadczenia moglibyśmy wiele pomóc w kwestii importu, prawa czy choćby w temacie problemów z "prawdziwymi" oszustami. Powodzenia!

A mógłbyś podać te dowody o których mówiłeś wcześniej, bo coraz bardziej krąg się zawęża i nie chciałbym aby okazało się, że miałeś rację i na forum siedzą ludzie, którym "żal d... ściska". Proszę już o to w kolejnym poście i nic, tylko non stop jakieś zarzuty bez pokrycia, domysły a zero faktów. Pozdrawiam

Shootart odwala kawał dobrej roboty, co potwierdza coraz to szersze gremium klientów, których ma i do których dojeżdża niestety nawet po kilkaset kilometrów. Fakt, faktem również chłopak się rozwinął, pozatrudniał kilka osób, stworzył fajną agencję, ale co ręka samego mistrza to nikt tego nie powtórzy.

Ja Kamila oceniam merytorycznie tylko i wyłącznie za wykonywaną pracę - w tym wypadku za fotografię. O tym że Kamil jest dobry w tym co robi potwierdza choćby fakt, że jego nazwisko w branży foto jest dość znane i rozpoznawalne, a wykonywane prace znane są z różnych materiałów. Natomiast dziwi mnie i trochę dla mnie szufladkuje to forum, radość z określania kogoś per 'SHIT. Każdy wie co znaczy powyższy zwrot i samozadowolenie, że swojego rozmówcę tak się nazywa; jest naprawdę mało grzeczne i chyba nie powinno mieć miejsca na publicznym forum. W sumie to dobry wizerunek forum: nawytykać błędów, zwyzywać od Shitów a na końcu dać bana i się z tego cieszyć. Brawo.

Kilka postów wyżej napisałeś abyśmy odnieśli się do udokumentowanych zarzutów, troszeczkę niżej poprosiłem o podanie tych zarzutów i ... cisza! Są jakieś fakty i konkrety czy tak naprawdę chodzi o coś innego? Nie chciałbym domyślać się o co chodzi, bo przecież sam napisałeś "że nikomu żal d... nie ściska", ale boję się że nie będę miał argumentów aby wierzyć w Twoje zapewnienia. Sprowadź mnie/nas na ziemię. Pozdrawiam

SHOOTART. Pamiętamy, to nasz obecny fotograf - pan Kamil. Dostał bana kiedyś jak poszedł o jeden most za daleko na tym forum.

Spokojnie ZIELO. Też tak mamy, że jak brakuje nam argumentów to obracamy wszystko w żart i próbujemy drwić. Luzik, pośmiejmy się razem :)