Witam ! Ja bujałem się z tym dylematem przez ostatnie 6 miesięcy !!! Przekopałem całą południowa Polskę, oglądnąłem blisko 50 aut, a wnioski do jakich doszedłem to: - Praktycznie nie istnieje rynek używanych X3, X5, X6 w dobrym, czy choćby przyzwoitym stanie technicznym (mówię tu o autach 2-3 letnich). - Auta dobre zdarzają się niezwykle rzadko, a jak się już pojawią to znikają wśród rodzin i znajomych dealerów i sprzedawców BMW. - Samochody demonstracyjne lub Premium Selections są bardzo drogie, jak na używki, także zdecydowanie warto rozważyć zakup analogicznego nowego auta. - Wszystkie, bez wyjątku, używane auta z tej grupy były, albo po stłuczkach, albo z wadami, które są zbyt kosztowne by je usuwać, albo z szalonymi przebiegami (150 tyś i więcej), a najczęściej bez możliwości ustalenia przebiegu wiarygodnie - 90% z nich wyświetlała na liczniku przebieg 30-80 tyś.km - Jedynym chlubnym wyjątkiem była trzyletnia X6 50i z 4,4 litrowym, benzynowym V8 - 407KM, z udokumentowanym przebiegiem 92 tyś. km, ale tu też krył się haczyk - auto w mieście spala ponad 20l/100km, a przy jeździe z wzrokiem wpatrzonym w komputer spalania i jedynie muskaniem gazu (nikt tak nie jeździ), udało mi się zejść do ok. 16 l/100km. Pomijając wszystko, jest to niestety autko, którego praktycznie nie da się odsprzedać (a o tym, kupując samochód, warto też pomyśleć), właściciel salonu BMW nie pomyślał i buja się z tym autkiem już prawie 5 miesięcy. Tak więc schowałem ambicje (X5) i marzenia (X6) do kieszeni i kupiłem w salonie nowiutką X3. Po 2 miesiącach użytkowania jestem bardzo zadowolony.