Gaśnie, ale jak już się toczy nie ma żadnego problemu. Sprzęgło bierz normalnie, choć pewnie sporo przeżyło. Na razie nie narzekam, do poprawki mam sporo drobiazgów tu ułamane, tu czegoś brak... dla poprzedniego właściciela najważniejsze było sprawne przemieszczanie na duże odległości. Na razie czeka mnie: 1. porządne zamocowanie interkulera 2. naprawa (wymiana) lewego lusterka 3. mnóstwo innych drobnych rzeczy... sporo pary na forum poszło na poprawę świecenia lamp przednich, mam soczewki - czyszczenie + polerowanie starych, podziobanych piaskiem, kloszy szklanych (polerka + pasta TEMPO jak do karoserii) jeśli powtórzę polerkę parę razy to lampy będą świeciły jak nowe :lol: ...a może lepiej. Pozdrawiam#MCh