Dokładnie - te auta - i w zasadzie inne też - palą tyle ile potrzebują - i uważam, że w przypadku tego modelu kwestia spalania jest na samym końcu kalkulacji kosztów eksploatacji. Jest tam wiele wiele innych spraw, które mogą okazać się kosztowne. Dla mnie, jeśli auto miałoby być solidne i nie psuć się 2 razy w roku ( w tym przypadku 99% laweta + takie kwiatki jak pompa progowa, maglownica, wtryski, turbo, milion czujników [...] - co generalnie wróży czterocyfrowe kwoty ) - To może palić nawet 15-17 w mieście bo jest to wtedy czysty konsumpcjonizm, a nie stres i problem. A co zmiany silnika poliftowego - na przedliftowy po dwóch latach od wyjazdu z fabryki - to faktycznie mocno zastanawiające. Może to dlatego, że to nie jest poliftowa wersja - na co wskazuje brak przycisku od PDC. z tego wyciągu z Vinu na aukcji Maniek24 jest moc:135 co oznacza 184 konie. Ale osobiście vinu nie rozpracowywałem, więc nie wiem. Dodam, że zaciekawiło mnie to odnośnie tego auta - dlatego zapodałem na forum - póki co nie szukam.