Witam, Mam taki problem. Czasami jak jadę samochodem po dłuższym postoju, po przejechaniu jakiegoś krótkiego odcinak drogi wszystko mi nagle przygasa na chwilę w samochodzie i pojawia się mnóstwo błędów w stylu: ABS, czujnik powietrza wspomaganie itp. nie działa. Odnoszę wtedy wrażenie, że faktycznie zostało wyłączone wspomaganie i samochód jest jakiś przymulony. Jadę dalej i po chwili wszystko wraca do normy. Mam wrażenie, że to wszystko mam miejsce wtedy jak jest wilgotno na dworze ale może to tylko zbieg okoliczność. Na początku ten problem występował sporadycznie średnio raz na kilka miesięcy ale ostatnio zdarza się to kilka razy w tygodniu. Byłem z tym w serwisie i z komputera odczytali, że były jakieś błędy alternatora, więc serwis zaproponował jego wymianę i oczywiście jak to nie pomoże to wymię pozostałych elementów. Oczywiście wolałby nie wymienić od razu alternatora, bo to jest spory koszt tylko może sprawdzić czy jednak nie jest jakaś pierdółka za kilka złotych do wymiany. Może macie jakieś pomysły co może być nie tak z tym samochodem? Pozdr. Mirek