Witam, mam następujący problem. Autko postało trochę na dworze i obstawiam że coś zawilgotniało bo telepie silnikiem i nie ma siły, dopiero po 10km problem ustąpił. Po podpięciu pod kompa jest błąd P0300 czyli przypadkowe lub wielokrotne wypadanie zapłonów, nie wiem przez co to może być, ostatnio wymieniłem dwie cewki bo silnik nierówno pracował teraz jest lepiej ale na zimnym dalej trochę telepie i obstawiam że jeszcze jedna cewka jest walnięta. Zastanawia mnie jakiś kombinowany czujnik w głowicy przy pierwszym wtryskiwaczu, to jest chyba czujnik położenia wałka o ile dobrze myślę, może to on jest winny temu wszystkiemu ? Widać że był klejony bo tak wygląda. Dodam że problem występuje na benzynie i na gazie.