mariusz.byd

odgrzewam kotleta wraz ze zmianą oleju i filtrów, świec etc. wracam do tematu który mnie już wkur .... przesmarowałem uszczelki szyb z każdej strony bardzo dokładnie w miejscu łączenia się uszczelki z blachą i z szybą nic nie pomogło ze zdjętymi boczkami trzeszczenie jest bardziej intensywne? jakieś rady ? a i uszczelki sa w dobrym stanie nie maja przetarc guma cała wiec nie ma potrzeby wymiany. nie wiem czy to dobrze ale jak szyba jest ściągnięta w dół mogę nią poruszać i widzę jak w uszczelce pracuje na prawo i lewo

Dyfuzor to znak ? nie wiem jak się zgra z wlewem gazu :/ który jest na tylnym zderzaku i trochę wypycha ori listwę, ale dyfuzor chyba idzie trochę niżej? Co do zderzaka myślę nad paroma szrotami żeby znaleźć jakiegoś angola walonego w dupsko z ori zderzaczkiem m :D ale to na wiosnę boje się cokolwiek na zimę robić bo bóg wie co nam przedstawi w tym roku

Dokładnie taki kolor, lampy są jeszcze z czasów mojego ojca nie mógł dostać podobnych do oryginałów z soczewką, do instalacji xenon ale xenon za kilka Jagiełów. A cleary z tyłu osobiście podobają mi się i one zostaną :D w tym tygodniu wymiana łączników stabilizatorów z takich napraw, dalej w planach bliżej ziemi ale to na wiosnę, i zderzak m3, progi i felunek ale to w zależności od funduszu :)

super dzięki za pomoc, jeszcze jedna kwestia jak będzie obniżony czy wejdzie jakiś sensowny dystans?

koncepcja na sezon 2012 http://img12.imageshack.us/img12/6505/30819318592954148284310.jpg

u nas tego na pęczki :/ dlatego nie chce przesadzać z glebą ale żeby wyglądało subtelnie :D dlatego chce rad jak zrobić to tak żebym nie zgubił w 1 dzień miski :) a i właśnie czasem wydaje mi się że jestem za dobrym kolegą i bardzo często w samochodzie są 3 osoby + jakieś rady z tymi -mm w dół?

Dziś przyglądałem się mojej niuni i drogą obiektywnego myślenia - czy przód ma być mniej obniżony niż tył czy przód i tył w takiej samej proporcji, ponieważ standardowo przód jest niżej i nie wiem jak wpłynęłoby na sylwetkę samochodu?

Mam pytanie, zastanawiam się nad zejściem bliżej ziemi samochodem, jednak nie planuje przeróbek na gwint i zmiany amortyzatorów ponieważ mam nowe na gwarancji, i na stacji po pół rocznej jeździe komputer pokazał 75-77% na wszystkich. Otóż mam pytanie czy zmiana sprężyn na obniżające -40mm wpłynie jakoś negatywnie na prace seryjnych amortyzatorów, jak z ich żywotnością, co z kołami (zamontowane są 195/65/r15) czy po obniżeniu nie będą przycierać nadkola? Jak wtedy komfort jazdy samochód staje się dużo twardszy przy takim obniżeniu? Od razu poproszę o jakieś propozycje takich sprężyn. z góry dzięki :mrgreen:

BIZON8000 A jaki średni koszt takiej uszczelki ?

wracajac do tematu odwiedzil mnie szwagier z siostra pojezdzilem z nim pokazjac mu problem a on znawcza diagnoza zagwarantowal mi ze to szyby mowi otworz wszystkie szyby i sie przekonasz, otworzylem przednie i tylne jade po wertepach, trzeszczenia nie ma :shock: :shock: :shock: tak wiec moje pytanie jak odizolowac szklo od uszczelki aby nie bylo tarcia? przpraszam za brak polskich znakow nie dziala mi alt

nie powiem bardzo amerykańsko wyglada :D, super sprawa podświetlenie klamek drzwi idzie takie coś zamontowac samemu ??, progi w kolor i będzie marzenie a i mam pytanie jako nowicjusz dlaczego jest zasłonięta dolna kratka w zderzaku tapicerka piekna :)

Moja piękność :D którą przejąłem od taty który był jej poprzednim właścicielem trochę lat ze zmian to: Zagazowany II gen autronic :duh: zamontowane xenony po 2 przetwornice na lampe lampy typu angel eyes tylne lampy clear zestaw opon fulda 195/65R15 - do jazdy po dziurach super przejmują od nowości: Felgi BORBET 15" zagłówki tył podłokietnik klimatyzacja manualna 2 strefowa półkubły elektryczne szyby przód elektryczne podgrzewane lusterka 2x asferyczne nic więcej mi do szczęścia nie trzeba :D LUKSUS (przesiadłem się z Opla corsy B :P) w planach progi w kolor nadwozia, sprężyny -30, przedni zderzak m pakiet, wymiana układu wydechowego, BLOS. http://img263.imageshack.us/img263/1576/20110928145013.jpg http://img59.imageshack.us/img59/1805/20110928145032.jpg http://img600.imageshack.us/img600/7137/20110928145050.jpg http://img694.imageshack.us/img694/6892/20110928145119.jpg http://img11.imageshack.us/img11/5241/20110928145132.jpg http://img231.imageshack.us/img231/9176/20110928145145.jpg http://img98.imageshack.us/img98/9641/20110928145231.jpg http://img339.imageshack.us/img339/9113/20110928145307.jpg http://img696.imageshack.us/img696/3697/20110928150356.jpg

Szyba raczej nie, wczoraj jechałem po bezdrożach trzymając otwarte delikatnie drzwi i skrzypienia brak. BIZON8000 heh z drugiej strony to coś w tym jest :mrgreen: , tyle że tej klasy samochód a taka orkiestra aż czasem wstyd jak znajomych się wiezie :mad2: . Dzięki za możliwość podjechania do Ciebie, postaram się ogarnąć jakąś chwilę wolnego i na PW się zgłoszę daleko nie jest bo z Jaworzna :cool2:

dobra straciłem nerwy zdjąłem całe uszczelki ranty blachy obkleiłem taśmą piankową, wbiłem na chama uszczelki nie mają prawa się ruszać trzeszczenie nie znika, :mad2: :mad2: :mad2: :duh: jest może ktoś ze śląska kto mógłby to zobaczyć okiem specjalisty? :norty:

ja zamiast uszczelek dałem podkładki filcowe przecinałem jedną na pół powstawały 2 kółka dziurka i nakładałem, boczki ani drgną przestało piszczeć, dziś rozkręciłem boczne listwy i to z ich strony tez nie jest problem, jeździłem z rozkręconymi i okazało się że pod wpływem pracy nadwozia w miejscach gdzie jest poluzowana uszczelka drzwi przesuwają uszczelkę góra dół i przy mocowaniu uszczelki powstaje tarcie, i własnie to badziewie pieprzone tak piszczy świszczy. Przetestuję to jeszcze zakładając inną uszczelkę jak to nie pomoże to nie wiem producenci bmw chyba specjalnie wmontowali mi w blachę jakiś gwizdki piszczące zawiasy albo nagrania z tym dźwiękiem. Jeszcze jeden z moich mało genialnych pomysłów, co sądzicie o przyklejeniu uszczelki na stałe?

kokpit na pewno nie, dzwięk dobiega idealnie z drzwi, i wsłuchując się wydaje mi się że dzwięk wydobywa się z tarcia uszczelki o listwę boczną, zrobię jakiś podkładki filcowo podobne, i zdam reację.

viewtopic.php?f=71&t=39362&p=284938&hilit=skrzypi%C4%85+drzwi#p284938 przykładowy temat który znalazłem których przeczytałem masę i jeszcze trochę, a które nie pomagają mi nawet usunąć skrzypienia na 1 dzień Pozwolę sobie odświeżyć wiele razy pociągany temat, zrobiłem wszystko tak jak wyżej napisane w załączonym linku, poza klamkami bo nie wydaje mi się żeby to w nich był problem. Stałem się szczęśliwym posiadaczem BMW e36 318 sedan znam samochód na wylot ponieważ poprzednie 10 lat miał je mój ojciec. Jednego czego nie idzie usunąć to skrzypienie drzwi. głównym problemem są drzwi przednie kierowcy i pasażera. Jak pisałem wyżej próbowałem wszystkiego. wymieniłem wszystkie spinki w boczkach - dorobiłem do nich podkładki filcowe, boczki trzymają się jak skurczybyk i ani drgną. Zabieg przeprowadziłem we wszystkich drzwiach, z tylu cisza a przód dalej to samo. Użyłem sprayu do pielęgnacji uszczelek takiego na bazie oleju silnikowego (zużyłem całą puszkę na wszystkie uszczelki te materiałowe bo byly suchutkie wchłonęło się wszystko) uszczelki gumowe przejechałem gąbką i tym preparatem. Trzeszczenie nie znikło. Gdzieś wyczytałem aby sprawdzić luzy na drzwiach - otwieram drzwi trzęsę góra dół aż cała limuzyna lata 0 luzu, ale co tam przesmarowałem wszystkie zawiasy smarem. CIĄGLE SKRZYPI. Jakby guma albo plastik ocierał o coś. na prostych odcinkach z małymi dołami nic nie słychać działają tylko sprężyny 0 trzasków, ale jak się jedzie już po polskich wertepach to jak w czołgu trzeszczy nad głową aż się płakać chce. Ratujcie Mam jeszcze jeden pomysł w sumie czy może pomóc nalepienie uszczelki samoprzylepnej na skrzydle drzwi w miejscu w którym łączą się z uszczelką materiałową?