Witaj kolego bukszpan ja wczoraj miałem podobny problem autko stało na polu temperatura spadła do -25 stopni i autko od razu podpiąłem pod prostownik z rozruchem i spróbowałem zapalić ale autko kręciło jak szalone ale nie zapaliło (świece się załączyły na dwie sekundy i gasły potem zaczął kręcić) auta nie chciałem męczyć więc wepchnąłem do garażu i po trzech godzinach zapalił na dotyk więc sam mam jakieś wątpliwości co do tych świec ale błędów nie pokazuje.Próbowałem startować z opóźnieniem i od razu ale nie było różnicy. Ja uważam że jest jakiś problem z tym włączaniem świec powinny się załączyć na jakiś dłuższy czas i potem powinien startować.