abon

miałem problem z odmą, piszczała, okazało sie że pęknieta guma pod tym dekielkiem, poszukaj w moich postach tego tematu :)

Panowie, auto działa, sytuacja była bardzo dziwna. Pojechalem do warsztatu, gdzie chcieli sie podpiac pod kompa itd... I chcieli połączyc sie z EWS lecz sie nie dało. Pan majster odczepił pewien kabelek który był na chama wizolowany w jakiś inny kabel z wiązki która szła do tego pudełeczka białeko EWS i wszystko dostało życia, Autko odpaliło, połączył sie z EWS itd itp. Kabelek ten szedł przez próg i kończył się pod siedzeniami pasażera z tyłu, prawdopodobnie była to masa, ale zakłucała sygnał. Jestem zadowolony ale zastanawia mnie ta sytuacja.

tak mam immo i musze coś z nim zrobić. Widze 2 rozwiązania: 1. Usunąć immo. (Szukam kogoś z Krakowa kto umiałby to zrobić) 2. Usunąć immo za pomocą Emulatora (Niby wysyłają instrukcje co i jak lecz nie moge znaleźć ludzi ktorzy montowali emulator i ich komentarzy na ten temat) Dlatego proszę o poradę co teraz zrobić :(

Czy ktoś może się orientuje gdzie w Krakowie usune immobiliser (czyli całe EWS, DME itd itc...)?? Tak aby samochód odpalał z samego kluczyka bez potrzeby łączenia się transpondera z immobiliserem w stacyjce. Pytam ponieważ: Nie mogę odpalić autka. Rozrusznik był spinany na krótko i kręci Ale silnik nie może zaskoczyć. W warsztacie powiedzieli mi że to wina immobilisera który nie 'daje zgody' aby silnik sie uruchomił. Chce wywalić to badziestwo!

Rozrusznik działa, był spinany na krótko. Ale próbowali w warsztacie odpalić autko i nie ma zapłonu. Kreci rozrusznik ale silnik nie chce zaskoczyc. Mówili że to wina immobilisera ktory nie przepuszcza tak jakby sygnału aby uruchomić silnik....

emilo, czy mógłbyś mi w punktach rozpisać co i jak ? Bo nie moge dokladnie ogarnać co i jak :( Jaki kabelek wziąć z klemy minusowej ? gdzie przykrecic drugi koniec ? Gdzie przykrecic do silnika ? Gdzie do komory silnika ? mam rozkrecac silnik xd? Kontrolki gasną ? Czyli te na desce rozdzielczej? Jeżeli bedziesz miał chwilke to napisz mi troszke wyraźniej. Będe baaardzo wdzieczny !

Czy ktoś potrafi rozwiązać ten problem ? I mógłby mi wytłumaczyć jak się z tym uporać ? Wygląda on tak: http://www.youtube.com/watch?v=P1RKWmaDFfM&feature=related

Prosze cię, wytłumacz jak sprawdzić tą mase silnika? Mój problem wygląda identycznie jak tu: . I wytłumacz mi porządnie jak sprawdzić tą mase, gdzie ona jest w e36. Pod powyższym filmikiem jest ciekawy komentarz a raczej 2 komentarze jednego uzytkownika. W 1rwszym komentarzu pisze że 'ma ten sam problem' a w drugim pisze 'was too small mass (-) on the engine." czyli że za mała masa na silniku ? O co to chodzi ? Jak to sprawdzić, tą mase? Proszę wytłumacz : (

wymieniony akumulator problem dalej istnieje

Mi się dzieje odiealnie tak samo co jakiś czas (okolo co pare miesiecy) Musze czekac pare godzin/dni i wszystko hula dalej ; / Nie mam pojecia co to. Czy poradziles sobie z problemem? Przepraszam za offtop, ale sobie wlosy z glowy wyrywam żeby ogarnąć co powoduje tą usterke...

Więc tak, jeżeli masz ten świst: To masz coś nie tak z odmą. Albo musisz ją przeczyścić bo zatykają ją opary oleju. Albo jeżeli pękła Ci membranka w niej (ja tak miałem) to musisz kupić nową albo zrobic tak jak ja ^^ Czyli domowym sposobem zastapic tą membrane uszczelką od piecyka gazowego ^^ Ja juz tak jezdze 3 dzien i wszystko ok :) A co do samej części. W moim compakcie z 98 e36 jest to czesc numer 16 https://www.bmwautoparts.pl/pl/katalog/czesci/11_1562/0/47455/L/0/0/0/0/pokrywa-gowicy

spoko ; D przydało sie ;p

Oszukałem życie ! Albo życie oszuka mnie jak mi wybuchnie silnik ;D Mianowicie, odkręciłem tą część numer 16. Otworzyłem i znajdowała się tam dość mocno rozerwana pomarańczowa membrana. Ta część nowa kosztuje 180zł (.............) yhym... Co zrobiłem! Przypomniało mi się że jak byłem mały bawiłem się takimi czarnymi, pełnymi nie duzymi uszczelkami do piecyków gazowych, uszczelka z zepsutej częsci bardzo mi ją przypominała. A więc zakupiłem uszczelke do piecyka w OBI, dociąłem, zamocowałem reszte częsci odmy, zaślepke tej czesci przykleiłem na kropelce, podłączyłem i wszystko cudnie hula :> Jak dotąd samochód na biegu jałowym wpadał w 700-800 obrotów i strasznie trzepało budą, do tego silnik pracował nie równo, a raczej pyrkał jak traktor. Po naprawieniu tej części sposobem domowym, obroty schodzą do 900, silnik pracuje równiutko a także szybciej zmienia sie informacja na zegarku o spalaniu litrow na 100km. No a co najważniejsze, narazie nie słysze piszczenia które tak mnie męczyło :) Zastanawiam się tylko jak to sie bedzie sprawować. Jeżeli coś się bedzie psuć to dam znać, a jeżeli wszystko bedzie spoko to moze jest to dobry sposob na zaoszczedzenie prawie 200zł, ja zapłaciłem 4zł za uszczelke + 1,60zł za kropelke no i 2 godzinki roboty. Bede dawal znac,yo ; D

ODMA ! odłączyłem węża i chula :>! Teraz co z tym zrobić. Jutro bede chyba ściągał odme i jakoś ją próbował wyczyścić, bo raczej z odłączonym przewodem od odmy nie pojezdze bo samochód zaczyna schodzić na obroty o wartosci 600-500 , klekocze i strzela z rury. Czy możecie coś doradzić co z tą odmą zrobić ?

Piszą w komentarzach że to 'DISA valve", zawór DISA. Cokolwiek to jest i co kolwiek czyni, niech nie bedzie drogie i uleczy moje autko :( Co o tym sądzicie ?

To dokładnie ten dźwięk ! Piszą coś w komentarzach o "DISA valve", zawór DISA ? Co kolwiek to jest i do czego kolwiek służy, niech nie kosztuje krocie a wymiana tego uleczy moją becie :( Co o tym sądzicie ?

to dokładnie dokładnie dokładnie ten dźwięk !

błagam pomocy... też problemz piszczeniem, przepraszam za odgrzebanie tematu ale juz mam dosc... :( tutaj temat do mojego problemu, jest tam dzwiek mp3 piszczenia, prosze podglosnic glosniki bo jest cicho nagrane : http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=166115&p=1191954#p1191954

piszczy dalej po wymianie lozyska w alternatorze ;/ ... ogarne wd 40 i spsikam calego bo juz mnie szlak jasny trafia

Wymieniłem tylne łożysko alternatora bo z tych okolic wydobywał się ten przerażający dźwięk, podeptam i ogarne :)

bmw 318ti, 1.9 benzyna 140km 1998r. charakterystyczną cechą jest to że żyje własnym życiem

Witam, standardowo mam problem :) Mianowicie na rozgrzanym silniku zaczyna coś piszczeć. Ale od początku. Jakiś czas gotowała mi się woda chłodnicza, usterke naprawiłem, czujnik temperatury nie był dopięty i nie włączał się wiatrak, lecz podczas tej usterki po rozgrzaniu silnika coś zaczynało bardzo piszczeć, świszczeć pod maską, myślałem że to właśnie ta gotująca woda, na zasadzie czajnika (ciśnienie - gwizd). Po ogarnieciu gotującej się wody, nadal piszczy. Byłem dzisiaj u mechanika, zdjął pasek klinowy napedzający pompe wody, alternator itd. Poobracał gałkami ale stwierdził że nie wie co jest i że autko trzeba zostawić u nich, rozbiorą i będą kombinować. Wiele osob pisze że na forach że to pompa wody albo pasek klinowy się ślizga, to drugie raczej odpada, w warsztacie facet jednak stawiał na alternator. Moge pojeździć cały dzień autem nie katujac go i na niskich obrotach i wieczorem już zacznie gwizdać, albo pojezdzic godzinke, ciężką nogą, deptać gaz i wrzucać na wysokie obroty i po godzince takiej jazdy - gwizd. Gwizd nie jest jednostajny. Jak zacznie gwizdać to najlepiej stanąć i dać mu ochłonąć, a jak będe jeździł dalej to piszczy/gwizdze ceraz mocniej, aż uszy bolą ;/. Co ciekawe, gdy zaczyna gwizdać to przy dodawaniu gwizd ustaje, natomiast nasila sie gdy zdejmuje noge z gazu lub na wolnych obrotach bądź gdy jade na luzie. DODAJE LINK DO NAGRANIA MP3 (proszę podgłośnić głośniki ponieważ nagranie jest dość ciche): http://w379.wrzuta.pl/audio/0dtnmodXUlA/bmw318piszczenie POMOCY!

Hmm. W takim razie jak narazie ;D obstawiałbym bardziej za akumulatorem a to dlatego że: Za pierwszym jak i za drugim razem gdy nie mogłem odpalić, przed uruchomieniem silnika opóściłem szyby, włączyłem radio, światełka itd... Możliwe że zjadło za dużo energii. W sumie z tego co sprawdzałem swoj akumulator to już go nigdzie nie kupie (chodzi mi o taki sam model) więc wychodzi na to że może byc mega stary. Powiedzcie mi jeszcze, co do akumulator, bo jestem zielony. Jakbym kupował nowy to musze kupić z takimi samymi parametrami jaki ma stary opisane na naklejce? I ile taki aku by mnie wyniósł ?

Cześć. Mam problem z moim is'em. Mianowicie, tydzień temu podjechałem pod restauracje, po około 30 minutach wsiadłem, kluczyki do stacyjki, przekręcam... I nic... Nawet nie kręci. Tego wieczoru przyjechał mechanik, szperał przy aucie 3 godziny i nic nie poradził. Odcholowałem autko pod blok, na drugi dzień jeszcze coś pokombinowałem, odłączyłem akumulator, po jakimś czasie podłączyłem i Zaskoczył. Pojeździłem tydzień. Dzisiaj jechałem 50km do siebie na wioske, zaparkowalem, zgasiłem, odszedłem. Po 3-4 godzinach wracam i to samo ;/ Znowu zacząłem kombinować z akumulatorem, odłączyłem go, pogrzebałem w silniku, podobinalem pod maską wszystkie styki jakie tylko były na wierzchu. Poprosiłem o pomoc znajomego mechanika. Ogólnie 2 razy odłączałem akumulator i nic to nie dawało, za trzecim odłączeniem, poczekałem ~10min i podłączyłem, nastpenie miechanik kazał mi wsadzić kluczyk, przekręcić do momentu aż zapala się wszystkie kontrolki, zaczekać chwile i dopiero przekrecić na pozycje zapłon, zaskoczył ! i wróciłem do siebie do domu ze wsi. Jeżdze na upartego lecz denerwuje mnie to bardzo bo nie wiem w którym momencie znowu mi się tak stanie ;/ A do tego dokładnie nie wiem co zrobić aby zadziałał. Nastpęnym razem jak sie tak stanie moją taktyką bedzie pogrzebać coś pod maską, odpiąć akumulator na około 10min i liczyć że zapali. Do tego mam jakiś problem z komputerkiem, pokazuje mi temperature -40stopni. A do tego po kupieniu auta wyświetlało mi że pali 25l/100km, od kąd nim jeźdze zszedłem na komputerku do 10l/100km, a po dzisiejszym problemie który opisałem wyżej wyświetla że pali 6,6l/100km. Dokładne dane: BMW 3 e36 318ti, rok.1998, benzyna Możliwe że problem z odpalaniem moge mieć przez nie sprawny immobiliser, tak mi powiedział mechanik. Podobne problemy znalazłem już w necie lecz albo nie było odpowiedzi, albo ktoś pisał że już wszystko działa. Proszę o pomoc, będe mega wdzięczny. A także stawiam piwo komuś z krakowa kto mi pomoże :)

Mi nie hulało lewe, sciągnąłem obicie drzwi i w miejscu gdzie są przyciski od regulacji lusterek, przeczyscilem styki i wpiąłem ponownie, wszysio hula :)